jedyny jaki jest w tych okolicach kasuje jak chce nawet za pierdoły bo w okolicy nie ma nikogo a jak dzis byłem u niego to mi ustawił na ucho dawke paliwa to była masakra ledwie do domu sie dotoczyłem taki słaby no i przy zapaleniu dalej kopcił na siwo jak smok

kurde juz nie wiem co robic bo wiesz mi nie zalezy tak bardzo na osiągach tylko na spalaniu zeby palił jak najmniej .... mam dwóch kumpli jeden ma takie vento jak ja a drugi golfa tez z takim silnikiem i im po miejscu pali5.5-6l jak sprawdzaliśmy a mi :rozpacz: no !. duzo duzo duzo ... byłem u pompi...

no oki jutro popatrze a co do spalania czy powinien mi palic 8-8.5l na 100 bo chyba troche duzo pali ... od poczatku mi tyle palił dlatego pewnego dnia zacząłem sie bawić tą pompą ..

tak ta śróbka jest zagnieciona a co to oznacza?

tak dawke wkręciłem i obr wzrosły a nastepnie zmniejszyłem obr tą śrubkom co pisałem od obrotów
auto zachowuje sie tak jakby na zimnym miało za duzo paliwa i nie mogło tego tak jakby przetrawic dlatego kopci przynajmniej mi sie tak wydaje a za to czemu jak sie zagrzeje jest juz wszystko w porządku

no i jeszcze ta sróbką z tyłu pompy co jest od "ustawienia dokładnych obr"

kreciłem srbka od dawki paliwa ta na 13 i śróbokret płaski teraz mam taki problem ze na zimnym bez przyspieszacza szarpie tzn tak jakby przerywa i kopci na siwo a gdy włącze przyśpieszacz troszeczke mniej szarpie ale kopci dalej ... jak sie zagrzeje silnik to te objawy znikaja .

witam ja mam problem tego typu ze bawiłem sie pompą i chyba ja rozregulowałem teraz auto pali mi 8-8.5l nie ma mocy powoli przyspiesza i ogólnie ma mula jeszcze sprawa obr na zimnym sa 750-800 a zas gorącym 1000-1100 jeszcze do tego na zimnym przerywa i kopci na siwo co to moze byc i jak ustawic? i ...

witam na poczatek sory ze akurat tu ale nie mam pojecia gdzie napisac o swoim problemie a mianowicie rozchodzi sie o vento 1.9 TD kupiłem ten samochód jakis czas temu no i tak rzeczy jakie bym sie chciał dowiedziec: 1. czy te auta powinny palic po miescie 8-8.5 l na 100 podkresle ze mu nie cisne jeż...