na szczescie oprocz tlokow wszsytko ok.. gładzie nie sa poniszczone we wtorek odbieram auto

okazalo sie ze dwa tłoki pekniete...

no wlasnie ze mi auto nie pali ani na siwo ani na niebiesko tylko normalnie... przedmuchow???? (jakie sa objawy tych przedmuchow to napisze czy wystepowaly) olej?? delikatne wycieki byly moze pare kropek na tydzien ale one juz sie chyba stracily (nie jestem pewien) bo dzialo sie to jakis czas temu.....

Odnosnie Twojej wypowiedzi: Pierwsze diagnozna mechanika byla ze tez stawiał na wlasnie zawory, potem juz ze niby pierscien.. wiec w sumie to albo to ale to takie gdybanie... Silnik nie jest rozebrany.. auto czeka na swoja kolej i bedzie dopiero od poniedzialku na warsztacie... Wlasnie czuc bylo zap...

wrocilem od mechanika a wiec tak: nie ma zaplonu na 3 cylindrze... ponownie sprawdzilismy teraz kompresje na nim nadal tylko 3 bary... dodatkowo okazalo sie ze auto bierze olej (miesiac temu mialem zmieniany pozostalo go tylko miniumum) po skasowaniu bledu od razu robi sie to samo i nie pali na ten ...

no i walek.. dzis mi sie oswiecilo epc (pisze usterka silnika) auto ledwo jedzie chodzi jak traktor...
musialem przejechac tak 20 km spalanie wyszlo 4,5 l. a podczas postaju palil 0,4l. ;/ co dziwne temperatura silnika jest caly czas w normie 90 stopni... jakies pomysly??

czym to grozi jak go jeszcze bardziej wypali??
a to zawor to nie sa pierscienie??

w kwietniu.. zmieniam swiece + robie jeszcze raz kompresje + proba olejowa.
prosze mi tylko powiedziec czy jezdzenie teraz samochodem nie pogorszy sytuacji ?

na goracym wlasnie nic nie jes odczuwalne... jedynie na zimnym chodzi normalnie przez chwile potem miga check potem sie wlacza epc i trzesie silnikiem(wtedy czuc benzyna troche) na goracym wszystko ok jedynie na swiatlach lekko trzescie tak jakby tlumikiem ale naprawde lekko i tez tylko czasami nic ...

a ta praca to jest odczuwalna tylko na zimnym czy tez na 90 stopniach juz ??
nastepnie co zrobie to wlasnie wymienie swiece i ta probe mi zrobi wtedy bedzie wiadomo

odebralem teraz auto od mechanika i on stwierdzil ze to beda pierscienie... mozliwe tez ze tlok ale jest to malo prawdopodobne... auto ewidetnie nie dopala na ten jeden cylinder na zimnym silniku (podczas tego czuc troche benzyna oraz przelacza sie w tryb epc i nie rowno chodzi po wl i wyl zaplonu w...

sam juz nie wiem czy on to dobrze zmierzyl... tak ja mowie auto jezdzi jak nowe ma kopa wszystko... jedynie co to na zimnym nierowna praca czasem ale spalanie caly czas 0,7l... no i ta sytuacja na tych np swatlach... do przepustnicy dostaje sie sie olej on twierdzi ze to wlasnie przez to ;/ do tego ...

dodam jeszcze ze na wolnych obrotach telepie czasem ale tylko podczas postoju na biegu jałowym.. podczas jazdy bez gazu czy na luzie nic nie szarpie(nie telepie)

jutro jade po samochod to sie dowiem wiecej.. wiem tylko tyle co przez tel... zapytam go tez o ta probe olejowa...
ten silnik to 1.4 160km z 2008r.(grudzien) nie znam sie za bardzo na jednostkach...
ale za to jestem pewien ze zadnego lancucha nie slychac...