widze żę ktos tu zdrowo przekąbinował....poprostu nagwintuj wkrec srube na jakims kleju i powinno trzymać i sie tego nawet nie dotykac....

w instalacji sa dwie wtyczki....jedne zprądem a druga z głosnikamiprąd podłaczyłem a głosniki mnie zagieły...w tej wtyczce z pradem sa dwie masy jedna dałem do radia a druga trzeba podzielić jakos na cztery głosniki.....schematu niema na radiu niestety... [ Dodano : 07 Lut 2010 21:27 ] a z :crazy: r...

oryginalna...

[ Dodano: 07 Lut 2010 21:04 ]
wiesz morze jakie to modyfikacje?

kiedys podłaczałem klakson i tez mi sie tak działo....

[ Dodano: 07 Lut 2010 21:00 ]
niewiem czy to nie jest połaczone jakos....morzna golfa podłaczyc i zdiagnozować czy to jest kaki tylko sterownik silnika ten kąputer...

[ Dodano: 07 Lut 2010 21:01 ]
to były kable oryginalne....

to jest normalne...czukaj stuku po stronie zawieszenia albo przekładni...

[ Dodano: 07 Lut 2010 20:55 ]
w moim golfie 2 tez sie tak rusza łorzysko na kielichu...

[ Dodano: 07 Lut 2010 20:56 ]
wes breszke i zawantuj simerblok....

od silnika jest.....ok popatrze sie ale miało by to związek z tym wentylatorem?wiesz co to za bespiecznik signalhorn albo horn??

to jest stare radio....czarne kable to miała byc masa....);juzgo wyciągnołem...i dalej to samo...co zrobić?jeszcze [ Dodano : 07 Lut 2010 20:34 ] jak włorze bespiecznik to sie to robi.... [ Dodano : 07 Lut 2010 20:38 ] już raz mi sie tak robiło jak podłaczałem klakson taka sama sytuacja....ale jakos...

dokładnie podłaczałem mase do głosników bo z radia wychodza tylko rzewody prądowe do głosników a mase trzeba wziąsć z wiaski w instalacji....i wtedy wypalił mi sie bespiecznik....i co o tym sadzisz??

dziwne...morze ktos ci wlał na parkingu....

podłaczałem radio,przy podłaczaniu głosników spalił mi sie bespiesznik o nazwie SIGNALHORN gdy załorzyłem nowy zaczeły sie dziac cuda.....gdzy zapale maszyne i zgasze to włącza mi sie wentylator i idze cały czas....wyłaczy sie dopiero jak wyciągne bespiecznik SGNALHORN i drugi bespiecznik wentylator...