OFF TOP na maksa tzn. podyskutujmy o "IGIEŁKACH"

[marmi m]

u mnie też kratka nawiewu z tyłu jest popękana i to po jednym mocniejszym jej ruszeniu przez pasażera, te części są słabe...

co do dwóch szkód to ta bez kwoty to nie wiadomo, ale ta pierwsza przy kwocie 4tyś zł to można uznać za bezwypadkowy, starczą przerysowane drzwi i już szkoda będzie w takiej kwocie...

[kw]

Z moich doświadczeń: dzwonię i się pytam: bezwypadkowy? odpowiedź w 80% że tak. Pytanie numer 2 a malowany był? I tu również 80% że tak

[guti]

jak sie szuka auta idealnego, to najszybciej w salonie ..
jezeli ktos bierze pod uwage ....POŁAMANE KRATKI .. to sorry.. ale dla niego nie ma auta uzywanego na tym swiecie.
Albo MIKRO pęknięcia podsufitki.
a to ze szyby zyją wlasnym zyciem, to chyba pretensje do VW , ze jakies g.. wsadzili i sie zepsuło, a nie do wlasciciela bo pewnie sam nie popsuł tego.

Jak ja dostalem w tył golfa II, to policzyli mi szkode na 2500, gdzie uszkodzony był zderzak, belka pod zderzakiem i zagnieciony pas dolny.
w volvo tez dostalem strzala.. i wycena byla na 4300 , a szkody niewiele wieksze..
takze podejrzewam, ze szkoda w tym aucie tez była jakas "normalna" , ale jak ktos szuka drugiej dziury w d... to niestety moze byc rozczarowany.
Juz widzialem takich wybrednych klientów.. ze chcieliby passata B5 130 KM bez dwumasy i na zwykłej pompie , albo A3 kombi.. bo mały bagaznik jest.

[Craash]

Z moich doświadczeń: dzwonię i się pytam: bezwypadkowy? odpowiedź w 80% że tak. Pytanie numer 2 a malowany był? I tu również 80% że tak

Z tego co wiem, to malowanie nie wyklucza bezwypadkowości.
guti, w tej Jettcie były wystrzelone poduszki, więc nie była to lekka przycierka, a takie uszkodzenia definitywnie przekreślają bezwypadkowość samochodu.

[kw]

Z tego co wiem, to malowanie nie wyklucza bezwypadkowości.

Trzeba wprowadzić pojęcie "blacha dziewicza"
Odwrotnie zresztą też działa, u mnie mimo przygody z latarnią auto niemalowane

[guti]

guti, w tej Jettcie były wystrzelone poduszki, więc nie była to lekka przycierka, a takie uszkodzenia definitywnie przekreślają bezwypadkowość samochodu.

no byc moze byly , nie wiem, ale jak ktos pisze o kratkach, plasticzkach.. to moim zdaniem mało powaznie podchodzi do kupna auta jezeli patrzy na takie szczegóły w uzywanym aucie i jeszcze prezentuje oburzenie ze taki fakt odkrył..

[Craash]

Odwrotnie zresztą też działa, u mnie mimo przygody z latarnią auto niemalowane

Elementy w kolorze górą. Śrubki podmalowałeś, żeby nie było widać, że odkręcane?
guti, jeśli chodzi o wymienione przez Ciebie nawiewy to zgadzam się z Tobą, że to lekka paranoja. Samochód używany nigdy nie będzie nowym i jeżeli jakiś plastyk jest złamany to bez problemu można go wymienić. Lepiej wymienić kilka plastyków niż np. naprawiać skrzynię.

[WichuTM]

Zgadzam się z moim przedmówcą, moim zdaniem czepianie się takich bzdetów ma jedynie sens przy targowaniu ceny bo wiadomo, że wtedy każdy argument jest dobry!:P Ja wczoraj oglądałem kolejnego cabrio, od początku wyglądał podejrzanie, a właściwie od momentu jak ogarnąłem, że to handlarz ;P Cena była myślę ok, jak na wrzesień na pewno do stargowania ja myślałem max o 4 tyś. Ale najlepsze było to że jak spojrzałem skąd jest auto to się okazało, że wiochę dalej ode mnie więc grzech nie podjechać Chodzi mi o tego cabby:

http://otomoto.pl/volkswagen-golf-stan- ... 09108.html" onclick="window.open(this.href);return false;

No przyglądaliśmy się tym zdjęciom dość długo(teraz wiem, że na bank były retuszowane) i nie było widać żadnej rdzy ani nic, wiadomo, że rysy 19 letnim samochodzie bym się nie czepiał. Wydawało mi się, że znalazłem idealną bazę na cabrio i już w tą zimę będzie stał w garażu, niestety okazało się, że fuszera jak nie wiem co... Cała lewa strona musiała być po dzwonie, nie miałem miernika ale nie był potrzebny, zacznę od tego że sierpy na nadkolach były założone w celu ukrycia rdzy (tu oryginalnie na pewno ich nie było bo jest długa listwa a w sierpach prowizoryczne nacięcia żeby jakoś to wyglądało ale i tak odstają...) ale niestety turasowi (gościu sam się przyznał, że kupił od turasa, bo powiedział że woli kupić od turasa niż od Polaka w Niemczech , a rozmowę zaczął od tego, że "nooo mamy lawetę i przyczepę i tak przywozimy, ale staramy się na kołach") się nie udało, bo takie mega pęcherze rdzy wystawały nad sierpem, i to o prawie taką samą grubość jak sierpy... Na lewych drzwiach od wewnątrz był w dziwnym miejscu spaw, pierwszy raz takie coś widzę, na tylnej klapie na lewym rogu też spod lakieru wychodzi rdza i to grubo. Niestety progi zaczynały się już sypać, było to widoczne dopiero od dołu, co prawda nieznacznie ale jednak... Jeśli chodzi o środek to moim zdaniem wyglądał bardzo dobrze, fotele ładnie wyprane, a te srebrne dodatki były na monecie do odklejenia, a nawet jeśli to na szrocie za parę złoty bym te plastiki dostał, fotel o dziwo nie był przetarty co może świadczyć, ze przebieg może być oryginalny, zapierał się, że ma książkę serwisową ale nie sprawdzałem bo i tak już był skreślony. Felgi w bardzo dobrym stanie, na prawdę, ja mam takie same w swoim GT i wiem, że ciężko je tak utrzymać, ale widać ze albo felgi leżały długo w garażu albo cały golf bo opony z przodu były normalnie popękane na bokach mimo że miały na prawdę dużo bieżnika, chciałem zobaczyć DOT ale ktoś założył je odwrotnie heheeh bo to kierunkowe a DOT przeważnie jest na zewnętrznej stronie. Przyszedł czas się przejechać, gościu mówi że ok, ale chwilę się zastanowił zanim dał mi poprowadzić.... Przejechałem się dosłownie z 2km bo jak się rozpędziłem do niecałych 50 km/h gość powiedział żebym nie szalał bo on już nim jeździ 2 miesiące (a właściwie żona) i lepiej żeby się nic nie zepsuło więc nie widziałem sensu dalszej jazdy. Ale ogólne wrażenie dobre, jechał prosto, w zawieszeniu nie tłukło (asfalt był już stary z wybojami itp), nie było jakiś luzów, biegi zmieniały się bez problemu, hamował, słabo ale hamował. Także podsumowując auto było sprawne technicznie, silnik nie był myty a mimo to suchutki, niestety stan blacharski w opłakanym stanie, gość mi powiedział ze on mi może to za 200zł zrobić...... Aaa i jeszcze jedno, jak się spytałem dlaczego napisał, że bezwypadkowy to był bardzo zdziwiony i mówił że on tak na ogłoszeniu nie napisał, bo przeważnie jak jest wypadkowy to on nie pisze A widać wołem że jest nawet dzisiaj. Jeśli chodzi o administracyjną stronę to bardzo fajna opcja jakiej szukałem bo jest opłacone wszystko oprócz recyglingu i rejestracji, ale ubezpieczenie na miesiac i pierwszy przegląd był wiec można było jakoś wrócić do domu i postawić na zimę do garażu bez płacenia OC Aaa no i o dachu wam wiele nie powiem, bo go nawet nie rozkładaliśmy, dałem sobie już spokój.Także ja się bardzo nie denerwowałem bo straciłem zaledwie poł godziny i z pół litra gazu, no ale jak bym po niego przyjechał z 350km bo większość tych aut jest albo na pomorzu albo w wielkopolsce itp. to nie wiem jak by się to skończyło... Jeśli ktoś ma zdolności blacharskie to polecam bo mechanicznie ok. Ja akurat szukam na odwrót bo chce kupić samochód który po woli co zimę będę sobie robił, a jak nie trzyma się kupy to nie warto zaczynać nic w nim robić..

[konrad141]

Panowie a co myślicie o takim czymś?

http://allegro.pl/okazja-vw-bora-2-3v5- ... 07493.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Czy te silniki są drogie w eksploatacji ? I jak takie coś znosi sekwencję ?

Wygląda ładnie niby się zgrywa ale ciekawe jak to na żywo ;p

[kw]

Panowie a co myślicie o takim czymś?

http://allegro.pl/okazja-vw-bora-2-3v5- ... 07493.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Czy te silniki są drogie w eksploatacji ? I jak takie coś znosi sekwencję ?

Wygląda ładnie niby się zgrywa ale ciekawe jak to na żywo ;p

Wygląda przyzwoicie. Nie widać naklejki od rozrządu, a jeśli auto było serwisowane to powinna być na pasie przednim.

[7urb0]

http://otomoto.pl/volkswagen-golf-1-9-t ... 22995.html" onclick="window.open(this.href);return false;

[nitrox89]

7urb0, Tak z 8 - 9 koła sie machnałeś z ceną

[szela81]

Felgi i opony za 5000 i podłokietnik za 19,90 ale podłokietnika nie widać na zewnątrz

[krzychu155]

nie ma to jak felgi wielkie jak u traktora a hamulce od rowerka górskiego fela duża to i tarcza większa a nie taki kosmos