***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***

[Piasek]

Octavii 2 z silnikiem 1.9tdi albo 1.6 + LPG

przynajmniej jest gdzie fotel odsunąć tylko pamiętaj że z wszystkich wymienionych Octavia będzie najmniejsza bo jest na płycie podłogowej golfa robiona. A Mondeo, Vectra czy Laguna to piętro wyżej w rozmiarówce aut.

Nawiązując jeszcze do tych skrzyń automatycznych, bo jak widać wielu miesza. Mamy kilka typów, rodzajów skrzyń automatycznych:
1) hydrauliczne - czyli stare, poczciwe na sprzęgle hydrokinetycznym, takie jakie stosował Mercedes, u VAG`a nazywała się Tiptronic itp gdzie głównym motorniczym skrzyni jest olej.
2) bezstopniowe czyli CVT: takie skrzynie stosuje np Audi pod nazwą multitronic oraz Honda. Motorniczym takiej skrzyni jest łańcuch/pas/plecionka poruszająca się po 2 parach stożkowych kół
3) elektromechaniczne czyli DSG - w zasadzie są to dwie mechaniczne skrzynie biegów z dwoma sprzęgłami sterowane zaawansowaną elektroniką. W momencie jazdy na konkretnym biegu drugi zestaw już ma zapięty bieg kolejny: wyższy lub niższy gotowy do zmiany. Dlatego dwusprzęgłowa. Zaletą jest niewiarygodna szybkość zmiany biegów
4) zautomatyzowane - jak np u Opla EasyTronic czy i PSA 2-Tronic: to nic innego jak klasyczna mechaniczna skrzynia biegów z normalnym sprzęgłem w której zamiast wybieraka na skrzyni umieszczono zespół siłowników lub silników elektrycznych które sterowane komputerem zmieniają za nas biegi eliminując potrzebę naciskania sprzęgła. Siłowniki wysprzęglają, wybieraki zmieniają bieg i siłownik ponownie sprzęgla układ.
Oczywiście są jeszcze jakieś cudactwa stosowane na mniejszą skalę w jakichś supersportowych autach itp ale o tych już nie ma co pisać.
I każda z nich ma swoje zalety i wady poza skrzynią DSG która posiada ich stosunkowo najmniej.

[herbu]

W takim razie zaczynam szukać Octavii 2 z silnikiem 1.9tdi albo 1.6 + LPG. Auto bez jakiegoś szału i prestiżu ale przynajmniej przyszła eksploatacja będzie tania i wygląd całkiem fajny

Nie zawiedziesz się. Unikaj jedynie 1.9TDI o oznaczeniu BXE. Cała reszta może być. Choć ja osobiście z doświadczenia polecam 1.6 + LPG. Ojciec jeździ taką od nowości, rocznik 2012 i jak na razie najmniejszej awarii. Całkiem przyjemnie się jeździ, a najprzyjemniej jest na stacji benzynowej. Ojciec od nowości notuje każde tankowanie i jak na razie spalanie średnie to 8.3. Oczywiście LPG. A ekonomicznie wcale nie jeździ. Fakt, demonem prędkości Skoda z tym silnikiem nie jest, ale do normalnej jazdy wystarcza - po autostradzie można spokojnie utrzymywać prędkość przelotową 160-170 km/h. Przy wyprzedzaniu co prawda nie dorasta do pięt takiemu TDI i to jest największa przewaga TDI. Ale za to nie popsuje Ci się dwumas, turbina, egr...

przynajmniej jest gdzie fotel odsunąć tylko pamiętaj że z wszystkich wymienionych Octavia będzie najmniejsza bo jest na płycie podłogowej golfa robiona. A Mondeo, Vectra czy Laguna to piętro wyżej w rozmiarówce aut.

Miejsca wystarczy - Octavia II to już nie ciasna jedynka, gdzie faktycznie miejsca było tyle co w Golfie IV, czyli mało. Tu już jest przestronnie i z moich odczuć wcale nie ustępuje ilością miejsca Lagunie, a nawet jest przestronniej. Mondeo z przodu też nie powala - jest podobnie jak w Octavii, z tyłu za to w Fordzie jest przestronniej. Vectra C kombi, czy Signum są znacząco większe od Octavii, ale już Vectra sedan, czy liftback szału nie robią.

[tomeknba]

Jakby miał unikać BXE to musi sobie odpuścić dość sporą liczbę aut, tak samo BLS. Jak auto jest dobre to warto kupić nawet jak to ma być BXE albo BLS tylko na starcie panewki wymienić profilaktycznie to nie jest jakiś kosmiczny koszt.

[kw]

Jakby miał unikać BXE to musi sobie odpuścić dość sporą liczbę aut, tak samo BLS. Jak auto jest dobre to warto kupić nawet jak to ma być BXE albo BLS tylko na starcie panewki wymienić profilaktycznie to nie jest jakiś kosmiczny koszt.

Jakieś urban legend z tymi panewkami. Przez zaprzyjaźnione warsztaty przewinęło się pewnie ze 100 aut z tymi silnikami i były różne problemy, głownie osprzęt, przeładowania, auto jakiegoś idioty co ze 100tys oleju nie wymieniał, ale nie widziałem, żeby w TDI gdzie jest robiony normalny serwis były problemy z panwekami, a na forum octavii jakaś histeria, co 30 tys chcą silniki rozkładać i patrzeć czy wszystko ok Wyjaśnienie takich problemów jest najczęściej prozaiczne - ktoś kupił igiełkę z Niemiec, na liczniku było 150tys, prawdziwego przebiegu 650tys i 7 razy olej zmieniany i motor kaputt i w świat poszło info, że panie te nowe auta to kupa bo 150tys i po silniku

[Piasek]

akby miał unikać BXE to musi sobie odpuścić dość sporą liczbę aut, tak samo BLS

Dokładnie, zwłaszcza że w IIce tylko te 3 typy montowane były: BKC, BXE i BLS z DPF ale to dokładnie ten sam silnik. Osiągają ogromne przebiegi a awarie to jak pisze kw, albo po idiocie albo po firmie bo to najpopularniejsza firmówka chyba nawet całej europy nie tylko PL.
Mój znajomy ma salonową, własnie BLS`a, i jak do tej pory, a najechane 138tyś km dopiero, jedyna ingerencja mechanika pod maską to była wymiana kpl rozrządu przy 120 tyś km.
Najważniejsze to historia serwisowa i/lub w inny sposób udokumentowany przebieg oraz serwis olejowy silnika bo na zachodzie stoi tego sporo w rocznikach 12/13 mające po 338 tyś km nakręcone np, generalnie ponad 300 ale w PL żadnej z takim wskazaniem nie znajdziesz.
Wklejałem w innym temacie taki przykład
viewtopic.php?f=3&t=10408&start=2562" onclick="window.open(this.href);return false;
Superba... ile to jeździ zanim trafi do PL
Na całe szczęście w tych autach jest ogromna pula krajowych.

[arczikox]

Witam, jestem nowy na tym forum. Zrobiłem konto po to, żebyście pomogli mi wybrać swój pierwszy samochód. Mam 20 lat i szukam czegoś w kwocie do 10k licząc na same auto. Samochód będzie służył do dojazdów do pracy ok. 50 km dziennie + wyjazdy gdzieś ze znajomymi. Bardziej jestem ukierunkowany w stosunku hatchbacków, więc jeżeli możecie to byłbym wdzięczny za jakieś propozycje co do samochodów które możecie mi polecić. Jestem z województwa kujawsko-pomorskiego. Jestem otwarty na jakieś ciekawe propozycję. Chcę wybrać konkretny model a potem dopiero skupić się na wyborze silnika itp itd. Mam nadzieję, że pomożecie mi znaleźć jakieś ciekawe samochody.

[krzychu195]

E46, mk4, p307, c4, leon.

[Piasek]

Silniki benzynowe 1.4-1.6 z przedziału mocy 90-120KM + zamontuj sobie dobry gaz.
Diesel w tym przedziale cenowym każdy bez wyjątku będzie w agonalnym stanie zajechania dokumentnego.
Coś konkretnego - podałem w pierwszym poście (i dalej) na stronie 241 niniejszego wątku.

E46

od tylnonapędówek zwłaszcza w tym budżecie i stażu jako kierowcy trzymaj się z daleka.

[large]

Do 10tys dla młodej osoby polecam Leona z silnikiem 1.6. Ja mam takiego ale z silnikiem 1.9tdi i jestem mega zadowolony. Auto mega tanie w użytkowaniu bo dużo jesteś w stanie zrobić sam + tanie części, fajny wygląd i łatwo znaleźć z sporym wyposażeniem. Diesla jak już napisano bym unikał bo szanse na znalezienie w dobrym stanie prawie zerowe. Mój ma już 15lat i zero rdzy. Mam go 4 lata i ani razu mnie nie zawiódł tylko dwa razy był problem z odpaleniem (chyba pompa nie pracowała i po docisnieciu bezpiecznikow było już ok). Duży plus za wsparcie na forach a szczególnie to bo większość problemów jest już opisana albo ktoś chętnie Ci pomoże pisząc posta albo podpinajac auto pod komputer.

Niedawno oglądalem auta dla mamy w niewiele niższym budżecie i dam Ci radę, że jak nie znasz się na autach w ogóle to poproś znajomego albo najpierw obejrzyj sam a potem komuś zapłać za pomoc w ocenie stanu auta. W Polsce ludzie niestety nadal są biedni i rzadko zmieniają auta jak są dobre przez co wiele ogłoszeń to skarbonki są i zamiast cieszyć się jazda można kupić mine. Musisz bardzo uważać szczególnie, że im niższy budżet tym trudniej znaleźć. Jak szukałem swojego to oglądałem astry 2, Audi 3, golfy 4 a Leona przez przypadek kupiłem bo zobaczyłem go w komisie i jako jedyny był w pełni sprawny. Najważniejsze to się nie spiesz bo lepiej poczekać i kupić coś fajnego

[Prezes156]

Niedawno oglądalem auta dla mamy w niewiele niższym budżecie i dam Ci radę, że jak nie znasz się na autach w ogóle to poproś znajomego albo najpierw obejrzyj sam a potem komuś zapłać za pomoc w ocenie stanu auta. W Polsce ludzie niestety nadal są biedni i rzadko zmieniają auta jak są dobre przez co wiele ogłoszeń to skarbonki są i zamiast cieszyć się jazda można kupić mine. Musisz bardzo uważać szczególnie, że im niższy budżet tym trudniej znaleźć. Jak szukałem swojego to oglądałem astry 2, Audi 3, golfy 4 a Leona przez przypadek kupiłem bo zobaczyłem go w komisie i jako jedyny był w pełni sprawny. Najważniejsze to się nie spiesz bo lepiej poczekać i kupić coś fajnego

Święte słowa.. jak szukałem swojego passata to nie przesadzając 20 albo i 30 sztuk obejrzałem.... i tylko ten którego kupiłem nie był bity... tylko że na start wiedziałem że turbo do wymiany ale wolałem kupić taniej i sobie turbo wymienić, niż mieć składaka...... I tak jak mówisz: gościu który mi go sprzedał, zrobił to tylko ze względu na to turbo bo mu u jakiegoś mechanika 3000zł zaśpiewali i się przestraszył .

[matrixm01]

Witam wszystkich.
W przyszłym roku kolega będzie sprzedawał swojego Golfa II. Jest to wersja Fire an Ice. Silnik 1.8 + lpg, skrzynia 5 biegowa. Rok prod.1989
Stan techniczny samochodu jest idealny, blacharka 4+ kilka małych pryszczyków mozna znaleźć.. Dodam, że podłoga jest w perfekcyjnym stanie jak na
Jeszcze nie rozkodowywałem Vinu.
Chciałem dowiedzieć się czegoś o tej wersji. Czy oprócz środka są jeszcze jakieś inne istotne zmiany w zawieszeniu, mechanice itp ?
Na co zwracać szczególnie uwagę przy oglądaniu ?
I jak się przedstawiają realne ceny tego modelu w tej wersji ?

[herbu]

Witam wszystkich.
W przyszłym roku kolega będzie sprzedawał swojego Golfa II. Jest to wersja Fire an Ice. Silnik 1.8 + lpg, skrzynia 5 biegowa. Rok prod.1989
Stan techniczny samochodu jest idealny, blacharka 4+ kilka małych pryszczyków mozna znaleźć.. Dodam, że podłoga jest w perfekcyjnym stanie jak na
Jeszcze nie rozkodowywałem Vinu.
Chciałem dowiedzieć się czegoś o tej wersji. Czy oprócz środka są jeszcze jakieś inne istotne zmiany w zawieszeniu, mechanice itp ?
Na co zwracać szczególnie uwagę przy oglądaniu ?
I jak się przedstawiają realne ceny tego modelu w tej wersji ?

Miałem kilka Fajerów, więc powiem Ci, że silnik 1.8 (jeśli 90KM) jest najpopularniejszym w tym modelu i w związku z tym ceny są nieco niższe niż fajerów z innymi motorami (szczególnie dieslem i G60). Wersje 3 drzwiowe są nieco droższe od 5 drzwiowych.
Co do różnic - oprócz wnętrza różnią się niewiele - zewnętrznie to 3 okrągłe emblematy z logiem wersji (dość drogie, więc lepiej by były na aucie), czarny emblemat VW w tylnym pasie, fioletowy emblemat Golf w tylnym pasie i chyba tyle. Oczywiście kolor nadwozia jest też odpowiedni O szerokich zderzakach, pakiecie GTI z wąską listwą, białych kierunkach, czerwono-czarnych lampach tylnych nie wspominam. Felgi w oryginale były 15" Estoril z oponami 195/50.
Zawieszenie, silniki, układ hamulcowy i ogólnie mechanika jest identyczna z innymi wersjami.
Generalnie to musisz zwrócić uwagę na 2 rzeczy - rdzę i kompletność. O rdzy już napisałeś - jeśli ma jakieś bąble, parchy widoczne na dzień dobry, to na 99% będzie tego dużo więcej po wgłębieniu się - newralgiczne miejsca to błotniki pod sierpami, podszybie, tylna klapa po wewnętrznej stronie, okolice wlewu paliwa, tylne nadkola. Podłoga to inna sprawa - nawet jak wygląda idealnie, to i tak masz prawie pewność, że z przodu pod siedzeniami pod matami o zabezpieczeniem antykorozyjnym będzie dziadostwo, szczególnie gdy wyczujesz tam odrobinę nawet wilgoci, o co w mk2 nietrudno, bo jest kilka newralgicznych miejsc, którymi cieknie. Rdza to niestety najdroższa naprawa. Mechanikę, szczególnie w 1.8 ogarniesz za grosze. Tym bardziej, że prawie wszystko łatwo zrobić samemu.
Co do kompletności egzemplarza - musisz zwrócić uwagę czy ma emblematy od wersji (4 szt.), które potrafią kosztować 300-400 zł za komplet Druga sprawa to pakiet GTI (sierpy + listwy drzwiowe + listwy progowe z zaślepkami 4 szt) - kompletny pakiet kosztuje 600-700 zł. Same zaślepki progów, których prawie zawsze brakuje w aucie, są już mega ciężko dostępne, a ich ceny zaczynają się od 30-40 zł za ładne. Wnętrze też do tanich nie należy - fotele, podsufitka, boczki - wszystko to kosztuje.
Pytasz o ceny - są różne - od 1500-2000 za umęczone, niekompletne, ale jeżdżące 1.8, przez 3-5 tys. zł za przyzwoite egzemplarze, do 7 tys. za naprawdę ładne egzemplarze, ale takich raczej nikt się nie pozbywa. Są jeszcze diesle i G60, które występują w sprzedaży w ilościach 1 szt. na rok, więc ciężko je wyceniać. To oczywiście ceny w Polsce. Za zachodnią granicą ceny są podobne, tyle że w euro
Generalnie zdecydowanie polecam tą wersję, bo jest naprawdę fajna i poszukiwana, a ceny na pewno nadal będą rosły. Co prawda zaczyna już brakować na rynku niektórych części, ale tragedii jeszcze nie ma.

[matrixm01]

Miałem kilka Fajerów, więc powiem Ci, że silnik 1.8 (jeśli 90KM) jest najpopularniejszym w tym modelu i w związku z tym ceny są nieco niższe niż fajerów z innymi motorami (szczególnie dieslem i G60). Wersje 3 drzwiowe są nieco droższe od 5 drzwiowych.
Co do różnic - oprócz wnętrza różnią się niewiele - zewnętrznie to 3 okrągłe emblematy z logiem wersji (dość drogie, więc lepiej by były na aucie), czarny emblemat VW w tylnym pasie, fioletowy emblemat Golf w tylnym pasie i chyba tyle. Oczywiście kolor nadwozia jest też odpowiedni O szerokich zderzakach, pakiecie GTI z wąską listwą, białych kierunkach, czerwono-czarnych lampach tylnych nie wspominam. Felgi w oryginale były 15" Estoril z oponami 195/50.
Zawieszenie, silniki, układ hamulcowy i ogólnie mechanika jest identyczna z innymi wersjami.
Generalnie to musisz zwrócić uwagę na 2 rzeczy - rdzę i kompletność. O rdzy już napisałeś - jeśli ma jakieś bąble, parchy widoczne na dzień dobry, to na 99% będzie tego dużo więcej po wgłębieniu się - newralgiczne miejsca to błotniki pod sierpami, podszybie, tylna klapa po wewnętrznej stronie, okolice wlewu paliwa, tylne nadkola. Podłoga to inna sprawa - nawet jak wygląda idealnie, to i tak masz prawie pewność, że z przodu pod siedzeniami pod matami o zabezpieczeniem antykorozyjnym będzie dziadostwo, szczególnie gdy wyczujesz tam odrobinę nawet wilgoci, o co w mk2 nietrudno, bo jest kilka newralgicznych miejsc, którymi cieknie. Rdza to niestety najdroższa naprawa. Mechanikę, szczególnie w 1.8 ogarniesz za grosze. Tym bardziej, że prawie wszystko łatwo zrobić samemu.
Co do kompletności egzemplarza - musisz zwrócić uwagę czy ma emblematy od wersji (4 szt.), które potrafią kosztować 300-400 zł za komplet Druga sprawa to pakiet GTI (sierpy + listwy drzwiowe + listwy progowe z zaślepkami 4 szt) - kompletny pakiet kosztuje 600-700 zł. Same zaślepki progów, których prawie zawsze brakuje w aucie, są już mega ciężko dostępne, a ich ceny zaczynają się od 30-40 zł za ładne. Wnętrze też do tanich nie należy - fotele, podsufitka, boczki - wszystko to kosztuje.
Pytasz o ceny - są różne - od 1500-2000 za umęczone, niekompletne, ale jeżdżące 1.8, przez 3-5 tys. zł za przyzwoite egzemplarze, do 7 tys. za naprawdę ładne egzemplarze, ale takich raczej nikt się nie pozbywa. Są jeszcze diesle i G60, które występują w sprzedaży w ilościach 1 szt. na rok, więc ciężko je wyceniać. To oczywiście ceny w Polsce. Za zachodnią granicą ceny są podobne, tyle że w euro
Generalnie zdecydowanie polecam tą wersję, bo jest naprawdę fajna i poszukiwana, a ceny na pewno nadal będą rosły. Co prawda zaczyna już brakować na rynku niektórych części, ale tragedii jeszcze nie ma.

Dziękuję za niesamowicie długą i wyczerpującą odpowiedź
Autko będzie do sprzedania za ok 2000-2500 tys.
Szczerze powiedziawszy od dawna siedzę w Bmw.
Jednak Golf II zawsze jakoś chodził mi po głowie
Swoje e32 nadal remontuję, ale już wszystko na finiszu.
Jeżeli chodzi o Golfa czy to blacharka czy mechanika też nie będzie problemu. Warunki do dłubania są, więc ogranicza tylko brak czasu

Niedługo będę u kolegi i pomęczę go by wjechać na kanał. Wtedy posprawdzam te newralgiczne punkty.

Jeszcze raz dzięki za odpowiedź pozdrawiam

[herbu]

Autko będzie do sprzedania za ok 2000-2500 tys.
Szczerze powiedziawszy od dawna siedzę w Bmw.
Jednak Golf II zawsze jakoś chodził mi po głowie
Swoje e32 nadal remontuję, ale już wszystko na finiszu.
Jeżeli chodzi o Golfa czy to blacharka czy mechanika też nie będzie problemu. Warunki do dłubania są, więc ogranicza tylko brak czasu

Niedługo będę u kolegi i pomęczę go by wjechać na kanał. Wtedy posprawdzam te newralgiczne punkty.

Cena bdb Jak blacharkę jesteś w stanie ogarnąć, to nie masz się co przejmować. Brak czasu to największy problem, bo sam z tego powodu musiałem się pozbyć swojego Fajera w dieslu. Ale mam już na oku G60, oczywiście również Fire and Ice, więc może będzie powrót