***Kupujemy używany samochód - informacje pytania, porady***
Moderatorzy: palio, jhosef, VIP
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Hybrydy są oszczędne tylko przy eco jeździe i w odpowiednich warunkach. W normalnych warunkach palą niezauważalnie mniej.
Miałem na kilka dni nowego Lexusa GS 450h. Benzyna 3.5 V6 + elektryk.
Katalogowe spalanie w mieście to 6,6l. Śmiech na sali. W mieście przy spokojniej jeździe, tak aby wykorzystać silnik elektryczny, PODOBNO spala 11-13l.
U mnie średnie spalanie było w okolicach 30l/100km. Co prawda but był cały czas w podłodze, ale różnica jest znacząca.
Miałem na kilka dni nowego Lexusa GS 450h. Benzyna 3.5 V6 + elektryk.
Katalogowe spalanie w mieście to 6,6l. Śmiech na sali. W mieście przy spokojniej jeździe, tak aby wykorzystać silnik elektryczny, PODOBNO spala 11-13l.
U mnie średnie spalanie było w okolicach 30l/100km. Co prawda but był cały czas w podłodze, ale różnica jest znacząca.
Mój Golf IV Generation - http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=517692" onclick="window.open(this.href);return false;
BMW E93 320i
Mercedes W205 C180
Audi A3 8P
BMW E93 320i
Mercedes W205 C180
Audi A3 8P
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Tym bardziej że nie ma absolutnie żadnego umotywowania aby takie inwestycje czynić. Gdzie np taki hybrydowy pojazd powinien w WK dostawać specjalną nalepkę upoważniającą go do np:
- bezpłatnego parkowania w strefach płatnych
- jakichś zniżek w OC
cokolwiek. U nas kupujesz EKO - jesteś frajer bo przepłacasz. Sąsiad za to kupił 3-letniego diesla którego po przebiegu 240 tyś km wykastrowali z DPF`a, KAT`a i EGR`a żeby działał i skręcili licznik o 100 tyś km.
To jak z ogrzewaniem gazowym domów: chcesz być eko to "w nagrodę" masz 30% więcej papierów, kosztów i urzędników, żeby sąsiedzi mogli sobie świeżym powietrzem pooddychać podczas kiedy ty wentylację zatykasz bo ch*je dookoła mają piece "na ekogroszek" w których palą ruskim ścierwem po 500zł/tona gdzie z kominów żółto-rudy dym wyłazi i cuchnie jakby rolkę papy i ze dwie opony tam władował a po zmroku upychają drzwiczkami zawartość koszy na śmieci.
Jeden taki "zaradny polaczek" i 100 domów grzanych pompami ciepła możesz postawić. Nadrobi za wszystkich stu z nawiązką. Tyle że u niego będzie lepsze powietrze bo mu nie smrodzisz, za to u ciebie po 2 sezonach grzewczych elewacji nie domyjesz tak zalezie od tych butelek plastikowych i reklamówek jakie całe noce przez komin przepuszcza.
Ale on ma na ekogroszek, on 2 tony na sezon spalił...
- bezpłatnego parkowania w strefach płatnych
- jakichś zniżek w OC
cokolwiek. U nas kupujesz EKO - jesteś frajer bo przepłacasz. Sąsiad za to kupił 3-letniego diesla którego po przebiegu 240 tyś km wykastrowali z DPF`a, KAT`a i EGR`a żeby działał i skręcili licznik o 100 tyś km.
To jak z ogrzewaniem gazowym domów: chcesz być eko to "w nagrodę" masz 30% więcej papierów, kosztów i urzędników, żeby sąsiedzi mogli sobie świeżym powietrzem pooddychać podczas kiedy ty wentylację zatykasz bo ch*je dookoła mają piece "na ekogroszek" w których palą ruskim ścierwem po 500zł/tona gdzie z kominów żółto-rudy dym wyłazi i cuchnie jakby rolkę papy i ze dwie opony tam władował a po zmroku upychają drzwiczkami zawartość koszy na śmieci.
Jeden taki "zaradny polaczek" i 100 domów grzanych pompami ciepła możesz postawić. Nadrobi za wszystkich stu z nawiązką. Tyle że u niego będzie lepsze powietrze bo mu nie smrodzisz, za to u ciebie po 2 sezonach grzewczych elewacji nie domyjesz tak zalezie od tych butelek plastikowych i reklamówek jakie całe noce przez komin przepuszcza.
Ale on ma na ekogroszek, on 2 tony na sezon spalił...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pn lis 10, 2014 20:56
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Auto kupione w marcu 2010, po jednej akcji serwisowej (sprzedający twierdzi, że coś z rozrządem)
http://allegro.pl/volkswagen-golf-vi-20 ... 58027.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Warto kupić z takim przebiegiem jesli był serwisowany i po diagnostyce nie będzie niczego niepokojącego ?
http://allegro.pl/volkswagen-golf-vi-20 ... 58027.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Warto kupić z takim przebiegiem jesli był serwisowany i po diagnostyce nie będzie niczego niepokojącego ?
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Jak każde trzeba by sprawdzić co oni tam robili i czemu sprzedaje.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: pn lis 10, 2014 20:56
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Sprzedaje bo kupił nowy, ten już podobno stoi i czeka na nowego właściciela. Jutro postaram się załatwić historię pojazdu po VIN, chyba, że jest ktoś z VW na forum, kto mógłbym sprawdzić ?
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Zawsze nieufnie podchodź do tego typu historii. Owszem, może i kupił nowego a tego sprzedaje sam bo w rozliczeniu w ASO pewnie z 10 mniej mu chcieli za niego dać a może wie że nieuchronnie zbliża się jakaś poważna awaria/kosztowna ingerencja w silnik dlatego ucieka. Wiem że to trochę straszenie ale wielu ci tutaj napisze że takie auta, było-nie-było prawdziwe perełki (polski salon, udokumentowana historia, itp) zazwyczaj rzadko kiedy trafiają w ogłoszenia bo za nimi już czeka długa kolejka chętnych z rodziny, sąsiadów, znajomych czy z pracy...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Wiem po mojej rodzinie czy znajomych: to co jest sprzedawane do obcych to auta bardzo drogie, które nawet po kilku latach są jeszcze kupę szmalu warte albo są bardzo kosztowne w utrzymaniu lub zajechane i to się do swoich nie nadaje. To było sprzedawane. To co z popularnych było brane nowe z salonu, jakieś Fordy, francuzy, ople to wszystko jeździ nadal albo w rodzinie albo po znajomych mając często już 3-go właściciela. Żaden z nich nie ujrzał ogłoszenia bo jak pisałem kolejka chętnych na niego czekała.
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Samochody z polskiego salonu to perełki a to numerPiasek pisze:prawdziwe perełki (polski salon
sprzedam Golf I cabrio biały 1.8 wersja karman 89 rok
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
pod warunkiem że znam sprzedawcę, jak użytkował, jak często serwisował itp... poza tym nie ma róznicy a nawet gorzej bo niemiec lepiej serwisuje auto od Polaka. Krajowe również mają skręcone licznikiRobsonVW pisze:Samochody z polskiego salonu to perełki a to numerPiasek pisze:prawdziwe perełki (polski salon
- kw
- Forum Master
- Posty: 1336
- Rejestracja: pn maja 03, 2010 17:23
- Lokalizacja: Wrocław
- Auto: BMW 330i
- Silnik: B48
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Trafiają się owszem http://sprzedajemy.pl/volkswagen-passat ... nr50046342" onclick="window.open(this.href);return false;RobsonVW pisze:Samochody z polskiego salonu to perełki a to numerPiasek pisze:prawdziwe perełki (polski salon
Było: Polo 86c2f 1.0 LPG
Był: Golf 1.9 TDI ALH
Była: BMW E91 318d + chip
Jest: BMW F30 318d + chip, BMW G20 msport 258 ps
Był: Golf 1.9 TDI ALH
Była: BMW E91 318d + chip
Jest: BMW F30 318d + chip, BMW G20 msport 258 ps
- doggie
- V.I.P.
- Posty: 10574
- Rejestracja: pt lis 23, 2007 00:13
- Lokalizacja: GKA
- Auto: Cupra Formentor DSG DQ381
- Silnik: TSI
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
poważnie?kw pisze:Trafiają się owszem http://sprzedajemy.pl/volkswagen-passat ... nr50046342" onclick="window.open(this.href);return false;RobsonVW pisze:Samochody z polskiego salonu to perełki a to numerPiasek pisze:prawdziwe perełki (polski salon
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
dokładnie to miałem na myśli. Jak widzisz jak sąsiad dba, ile jeździ itp. i potem jest Felicja `98, od salonu w jednych rękach, śniegu ani tym bardziej soli nie widziała 19 lat i 77 tyś km przebiegu i co roku olej z filtrami. Rynkowa wartość takich to może 1500zł, kup ją za 3-4 tyś zl. Więcej "warta" niż golf za 13-14 od handlorza.doggie pisze:pod warunkiem że znam sprzedawcę, jak użytkował, jak często serwisował itp...
https://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=91&t=538082&p=7130128#p7130128
Re: ***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Nie generalizujcie, że każde auto z polskiego salonu, z udokumentowaną historią itd. to już musi sprzedać się w rodzinie, w pracy, po znajomych bo to nieprawda.
Jak najbardziej można znaleźć takie auto w ogłoszeniach, choć znikają bardzo szybko, zazwyczaj jest to kwestia minut /godzin.
Moje ostatnie dwa auta kupiłem z pl salonu i w obydwu przypadkach właściciele odbierali nowy z salonu.
Jak najbardziej można znaleźć takie auto w ogłoszeniach, choć znikają bardzo szybko, zazwyczaj jest to kwestia minut /godzin.
Moje ostatnie dwa auta kupiłem z pl salonu i w obydwu przypadkach właściciele odbierali nowy z salonu.
Moje MK4 http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f=89&t=439313" onclick="window.open(this.href);return false;
- herbu
- Forumowy spamer :)
- Posty: 2356
- Rejestracja: pn paź 15, 2007 10:58
- Lokalizacja: Bielsko-Biała
- Kontakt:
***Kupujemy samochód - informacje, pytania, porady***
Otóż to - kolega z pracy sprzedaje, a w zasadzie próbuje sprzedać takie auto. Golf VI, 2013 rok, kombi, 1.6TDI, z polskiego salonu, 1 właściciel. Autem jeździł sporo, ale praktycznie sama trasa, dlatego przebieg dość spory, bo równo 200 tys. km. Za to serwisowane w ASO od początku do samego końca. A samo auto jest w perfekcyjnym stanie - bezwypadkowy, z oryginalnym lakierem na wszystkich elementach, lakier jak nowy - żadnych rysek, wgnieceń. Ot przysłowiowy ideał. Naprawdę. Wnętrze, jako że jeździł zazwyczaj sam, jak nowe. 200 tys. km i wnętrze nie różni się od tych z salonu. Mechanicznie również auto idealne.silver pisze:Nie generalizujcie, że każde auto z polskiego salonu, z udokumentowaną historią itd. to już musi sprzedać się w rodzinie, w pracy, po znajomych bo to nieprawda.
I teraz najlepsze - auto wystawione do sprzedania już ponad miesiąc, cena z tych niższych pułapów i ani jednego telefonu. Zero. Więc wcale takie auta nie sprzedają się jak ciepłe bułeczki...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 65 gości