Audi 80 Avant 1.9 TDI 90KM, 1994, Łoźniki 4600zł

[herbu]

Cześć
Od dłuższego już czasu próbuję znaleźć sensowną 80-tkę w nadwoziu kombi.
Trafił się taki egzemplarz: https://www.olx.pl/oferta/audi-80-b4-1- ... lsSZi.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Duży plus jak dla mnie to automat, klima to podstawa.
Generalnie na zdjęciach wygląda zachęcająco, więc zadzwoniłem i odbyłem dłuższą rozmowę ze sprzedającym. I ciągle zastanawiam się czy jechać, bo jednak mam ze 350 km po to auto, więc kawałek.
Oprócz tego co widać i co można przeczytać w ogłoszeniu, dowiedziałem się:

Plusy:
- auto generalnie bez najmniejszej rdzy (duży plus)
- skrzynia działa jak należy
- w zawieszeniu powymieniane jakieś pierdoły, gumki itp.
- klima działa
- ponoć bezwypadkowy

Minusy:
- wizualnie jednak ma sporo otarć jakiś małych rysek, jak to 23 letnie auto
- przerysowane do podkładu tylne lewe drzwi
- maska również z jakimiś uszkodzeniami po bokach
- fotel kierowcy standardowo przetarty
- materiał podsufitki wisi z przodu i z tyłu
- boczek jednych drzwi odłazi
- opony śmietnik (ponoć nawet ciężko to wyważyć - kwestia czy to opony, czy coś innego)
- silnik cieknie z pod pokrywy zaworów, że nawet śmierdzi wewnątrz jak się rozgrzeje (aż dziwne, że nie zostało to wymienione, skoro to groszowe sprawy). A może cieknie z innych miejsc?
- w zimie trzeba było dłużej kręcić by zapalił (pewnie świece, choć...)
- rozrząd wymieniany kiedyś tam, dawno
- brak zimówek
- koła mają bicie

Generalnie jak widać więcej jest minusów jak plusów. Cena niby ok, ale jak się doliczy wszelkie naprawy (te o których powiedział sprzedający i te które wyjdą po zakupie), to z pewnością bez problemów podwoi się.
Warto się w to pchać? Choć Avant + klima + jeszcze automat, to konfiguracja wymarzona dla mnie, która zbyt często się nie trafia...

[marmi m]

Swoje lata to auto ma więc nie może to być rodzynek, z drugiej strony jesli faktycznie buda jest niebita i bez rdzy to mechanikę zawsze się ogarnie niskim kosztem...

podniszczone wnętrze myślę ze to standard nikt auta nie pielęgnował nie wiadomo jak...

[doggie]

herbu, w jakim celu szukasz takiego staruszka? Chcesz go odbudować a'la samochód marzeń i ulokować w nim kasą jako youngtimer czy szukasz auta do zwykłego codziennego użytkowania?

[herbu]

herbu, w jakim celu szukasz takiego staruszka? Chcesz go odbudować a'la samochód marzeń i ulokować w nim kasą jako youngtimer czy szukasz auta do zwykłego codziennego użytkowania?

Opcja 1+2
Okazało się, że auto jest z forum audi 80. Trochę poczytałem i dalej się zastanawiam. Trochę w przeciągu ostatnich 2 lat w auto zostało zainwestowane, ale też trochę jednak niedomagało. Wiadomo, z jednej strony to 23 letni pojazd, więc nie ma mowy by był bezawaryjny, z drugiej jednak to proste TDI, od którego wymagać należałoby większej bezawaryjności. Zastanawiam się też nad tym automatem - z jednej strony marzy mi się, a z drugiej boję się, że może wygenerować duże koszty. Wieczorem zadecyduje, czy jechać, bo w sumie mam darmowy transport w obie strony, więc nic nie ryzykuje, poza swoim czasem, którego mi najbardziej żal

[WichuTM]

No i jak, pojechałeś? Moim zadniem fajna furka, szczegółnie z uwagi na automat. Ja bym się tego najmniej bał, jeżeli teraz sprawnie przerzuca biegi to jeszcze trochę pojeździ. Za 4k kupisz, za jakieś 2 koła wyszykujesz mechanicznie do jazdy i bedziesz miał bardzo fajne autko. Wiadomo, z uwagi na wiek będzie trzeba coś robić na okrągło, ale Ty sobie z tym poradzisz a częsci są bardzo tanie.

[herbu]

A nie pojechałem, bo kumpel, który miał jechać do Warszawy nie pojechał, a specjalnie mi się samemu nie chciało tłuc przez pół Polski. Trochę szkoda, bo faktycznie fajny egzemplarz, ale z drugiej strony, to 2 tys. to byłoby mało by go doprowadzić do w miarę fajnego stanu. Opony + rozrząd + olej w skrzyni + ogarnięcie wnętrza (fotel kierowcy, boczki drzwi, podsufitka), do poprawy lakierniczej 2-3 elementy, do tego ogarnięcie ciężkiego odpalania (co najmniej świece, a zapewne jeszcze coś innego) + skasowanie wycieków z silnika + inne sprawy które zawsze wychodzą. Myślę, że bez większych problemów można byłoby podwoić cenę zakupu. Co nie zmienia faktu, że dalej mogłoby być to fajną opcją.
Gdyby był gdzieś bliżej, to pewnie bym pojechał obadać sprawę, takiego kawału drogi nie chcę jechać.
Tym bardziej, że w środę "prawie" kupiłem fajne Volvo 940 i takie coś bardziej mnie rajcuje (zabrakło dosłownie paru minut, ale to już inna historia)...

[berthold61]

Ja mojego audika z roku 1995 TDI na pierburgu sprzedałem 6 czy 7 lat temu od tego czasu miałem peugeota 307, focusa 2,0 tdci , a teraz audi a2 ale nie ma miesiąca bym nie żałował że sprzedałem tą 80-kę , straciłem na tych autach po prawie 30 tys a audik 80-ka praktycznie byłaby w tej samej cenie jak ja sprzedawałem

[luckyboy]

Ja mojego audika z roku 1995 TDI na pierburgu sprzedałem 6 czy 7 lat temu od tego czasu miałem peugeota 307, focusa 2,0 tdci , a teraz audi a2 ale nie ma miesiąca bym nie żałował że sprzedałem tą 80-kę , straciłem na tych autach po prawie 30 tys a audik 80-ka praktycznie byłaby w tej samej cenie jak ja sprzedawałem

Ja z tego powodu trzymam Golfa IV i jak pomyśle ile wynosi miesięczna rata za nowe auto, to serwuje mu PB bez ograniczeń

[Craash]

Ale gdzie porównywać kilkunastoletniego Golfa IV do nowego samochodu tej samej klasy.