Wtrącę swoje 3 grosze - wcześniej miałem Golfa IV 1.6 16V, czyli 105km, a teraz Fabię SDI czyli 64km. I "dynamika" w obu przypadkach, oczywiście utrzymując normalne obroty, czyli benzyniakiem zmieniając biegi przy 2800-3000 obr, a SDI przy 2000-2200, jest w moim odczuciu identyczna. Ba, w SDI ma się wrażenie, że na pierwszych 3 biegach reakcja na gaz jest dużo bardziej spontaniczna, a i przyspieszenie w zupełności wystarczające.szakulvip pisze:kolego, to Ty chyba nie jechałeś nawet przynajmniej 110ps, przestań używać słowa: "dynamika" w przypadku sdi bora bo to mija się z prawdą.
Akurat obecnie szukam dla rodziny większego auta i oglądałem kilka Passatów b5. Z silnikiem 1.6, 1.8 wolnossący oraz dieslem 90-konnym. I w każdym aucie dynamika była porażająco niska. Po jeździe próbnej i przesiadce do SDI czuło się dużą różnicę na korzyść mojego klekota. Fakt, może te Passaty były zajeżdżone, nie kręciłem też do czerwonego pola, ale szczególnie benzyniaki nie jechały wcale. Gaz w podłodze na 3 biegu i ledwo wyczuwalne przyspieszenie.
Oczywiście SDI nie jest demonem prędkości, nie jest to auto stworzone do wyścigów, ale raczej do mozolnej i bezawaryjnej pracy. Ale charakterystyka silnika i przełożenia skrzyni powodują, że do 70-80 km/h wcale nie odstaje od innych aut. Oczywiście gdyby wykorzystać pełne możliwości innych aut i je porównać z SDI, to wypadnie blado. No ale nie każdy musi się ścigać i kręcić silnik do odcięcia. Przy normalnej jeździe SDI daje radę.
W poniedziałek postaram się nakręcić filmik z jazdy i będziecie mogli sami ocenić, czy to nie jedzie, czy też jako tako się toczy