Mk2 1.8 k-jetronic 2 990 zł 1990r. Kraków

Repo · Post autor: **Repo** » pt kwie 10, 2015 11:53

Hej! Mam do Was pytanie, mam do kupienia Golfa z tego ogłoszenia http://olx.pl/oferta/golf-ii-CID5-ID9nICX.html" onclick="window.open(this.href);return false; i tak:
Właściciel powiedział że jest to (jak w ogłoszeniu) 1.8 112km k-jetronic przerobiony na gaznik weber, ale... Czy taka przeróbka ma sens? Z tego co wyczytałem w internetach, to jest to zapewne silnik PB, który fabrycznie miał wtrysk, po co ktoś przerabiał go na gaznik? Odpuścić sobie i szukać dalej? Czy brnąć w tą Golfine?

herbu · Post autor: **herbu** » pt kwie 10, 2015 12:24

Repo pisze:Czy taka przeróbka ma sens?

Nie ma sensu - gaźnik to w dzisiejszych czasach już przeżytek. Sam w sobie jeszcze jako tako może być, ale jak się zepsuje, to już mało kto to ogarnia. Wtrysk lepsza sprawa.
Ja tu widzę jedynie, że wtrysk mechaniczny został zamęczony gazem i został przerobiony na gaźnik by było taniej pod LPG.
Oczywiście mogę się mylić, ale ja nie widzę innego sensu przeróbki na gaźnik

Repo · Post autor: **Repo** » pt kwie 10, 2015 13:15

Czyli nie potrzebnie robiłem sobie smaczek, napaliłem się przez wyposażenie i cenę. No nic, zatem moje poszukiwania bazy trwają nadal, dzięki!

herbu · Post autor: **herbu** » pt kwie 10, 2015 13:55

Wiesz, jako baza może być, choć trochę drogi. A silnik być może da się doprowadzić do oryginału, albo lepiej od razu zrobić jakiegoś swapa.

Repo · Post autor: **Repo** » pt kwie 10, 2015 14:18

Właśnie chciałem się obyć bez swapa (przynajmniej w najbliższym czasie), najpierw wolę doprowadzić go do ładu w środku i na zewnątrz i dopiero kombinować pod maską. Czego potrzebuję żeby doprowadzić go do serii pod maską? Żeby pozbyć się gaznika?

Post autor: **jhosef** » pt kwie 10, 2015 15:23

Ogólnie to trochę dziwnie wygląda.
Silniki 1,8 8V w GTI na mechanicznym wtrysku były wypuszczane do 1987 roku. Później szedł na Digifancie II.

Jeśli nie był robiony swap to pewnie był tam właśnie Digi II. Jego będzie prościej przywrócić do życia. Zwłaszcza jeśli mowa o dostępności części.

Repo · Post autor: **Repo** » pt kwie 10, 2015 15:31

Był robiony "pelny" swap z GTI (wg. informacji)

herbu · Post autor: **herbu** » pt kwie 10, 2015 16:02

Ja bym poszukał czegoś innego - albo szukać jakiegoś fajnego GTI (może być ciężko), albo jakiejś limitowanej wersji (a było ich sporo). Silnik byle był na wtrysku i będzie spokój. Wiadomo, mechanika w mk2 to pikuś, grunt to zdrowa buda.

Repo · Post autor: **Repo** » pt kwie 10, 2015 16:19

Powoli zniechęcam się do Golfa 2, wiadomo, to było moje pierwsze autko, więc mam wielki sentyment, ale z drugiej strony ja samochód uzytkuje na co dzień, a jak wiadomo stara blacha nie wytrzyma Bóg wie ile. Muszę się przespać chyba z samym pomysłem Golfa mk2, rozejrze się za jakimś mk4, czy jakimś Leonem
Edit:
Żeby nie było, to nie tak że mam jakieś humory

tylko co patrzę na ogłoszenia tych wersji silnikowych które mnie interesują, to albo coś gnije, albo się sypie, albo przy oględzinach właściciel twierdzi że z takimi zamaskowanymi korozjami już kupił- wiek i wszystko jasne..

berthold61 · Post autor: **berthold61** » pt kwie 10, 2015 18:06

no nie oszuka się czasu niestety , ale one tak czy siak wybiły się na czołówkę swoją trwałością ale i tak dogorywają niestety ,, ale jak byś chciał auto bez rdzy polecam tego co ja też mam czyli audi a2 ful aluminium tylko broń boże nie kupuj tego co ja czyli diesla , są fajne benzyniaki 1,4 oraz 1,6

herbu · Post autor: **herbu** » pt kwie 10, 2015 19:56

Repo pisze:Żeby nie było, to nie tak że mam jakieś humory tylko co patrzę na ogłoszenia tych wersji silnikowych które mnie interesują, to albo coś gnije, albo się sypie, albo przy oględzinach właściciel twierdzi że z takimi zamaskowanymi korozjami już kupił- wiek i wszystko jasne..

Ale na pewno da się jeszcze znaleźć jakiegoś przyzwoitego blacharsko. Silniki? W zasadzie jak odrzucisz 1.3, 1.6 i diesla bez turbiny, to każdy będzie dobry. Zawieszenie, mechanika - śmieszne pieniądze w obecnych czasach. A jak masz jeszcze miejsce, to samemu wymienisz prawie wszystko. Ja się tak bawię ze swoim już 3 lata, czasu jak zwykle brakuje, ale za to jaka jest frajda!
Generalnie skup się na dobrych blacharsko, a resztę ogarniesz. Też miałem sentyment do mk2 i go kupiłem. A że znalazła się fajna wersja za grosze, to jestem mega zadowolony. A że soi już 3 lata? No cóż...

Repo · Post autor: **Repo** » pt kwie 10, 2015 21:59

Problem jest w tym, że chciałbym samochód ogarnąć w jakiś ładny projekt, budżetu nie mam wielkiego, wręcz mały, czasu też mam nie wiele, no i samochodem jeżdżę na co dzień, więc oprócz części do samego budowania projektu, dochodzą części które po dłuższej jeździe się zużywają i tu mam dylemat, czy faktycznie brnąć w dziadka MK2, czy szukać czegoś młodszego

//edit:
BTW. jestem wielkim przeciwnikiem diesli, jakoś niskoobrotowe silniki i dźwięk traktora mnie odstraszają, od zawsze jeżdżę na benzynie (jedynie Sharan był TDI) i proszę teraz o opinie kogoś, kto ma podobne poglądy jak ja, gdyż mam pytanie: czy jeździł ktoś takim MK2 TDI? Jak to ma się do benzyniaka?

herbu · Post autor: **herbu** » sob kwie 11, 2015 09:25

Repo pisze:i proszę teraz o opinie kogoś, kto ma podobne poglądy jak ja, gdyż mam pytanie: czy jeździł ktoś takim MK2 TDI? Jak to ma się do benzyniaka?

Ja miałem 3 mk2:
1.8 8V RP 90KM + LPG
1.8 16V KR 139 KM
1.6 TDic SB, 80 KM
Pierwszy był rewelacyjny. Jeździł bezawaryjnie, bardzo dynamicznie, jak na taką moc, zdecydowanie go polecam. Do tego idealnie współpracował z LPG. Najprostszy i najlepszy silnik do mk2.
Drugi był silnikiem, który robił z mk2 szaloną wyścigówkę. U mnie w połączeniu z niskim, twardym zawiasem i szerokimi oponami na niskim profilu, dawało to efekt jazdy gokartem - zakręt 90 stopni i 70 km/h nie robiło na nim wrażenia. Przejeżdżał bez zająknięcia. Fajne auto, fajny silnik, ale raczej nie na codzienne jazdy. Zdecydowanie też silnik bardziej zaawansowany niż 1.8 8V i też zdecydowanie droższy w utrzymianiu.
Trzeci - mam go do teraz. Najmocniejszy seryjny klekot montowany w mk2. Jedyna jego wada to głośność jaką generuje. Poza tym silnik trwały, prosty, ekonomiczny - u mnie spalanie około 5 litrów średnio, a przy tym bardzo dynamiczny z potencjałem do dalszego wzrostu mocy. Generalnie jednak do jazdy na co dzień wolałbym 1.8 8V + LPG, ale jedynie ze względu na komfort. Kupiłem swojego klekota, bo był zamontowany w wersji Fire and Ice, której szukałem, a ten silnik w tej wersji to istny rodzynek - na forum są aż 2 takie sztuki, a ogólnie wyszło ich ponoć 62 szt. Dlatego nie wahałem się i kupiłem, no i nie żałuję. Ten diesel, nie ma wiele wspólnego z obecnymi dieslami - trwała turbina, która potrafi wytrzymać tyle co silnik, czyli nieskończenie wiele, brak dwumasu, pompowtrysków i wielu innych czujników, którymi są naszpikowane obecne diesle. Jak widać i bez tego się dało, a nawet było lepiej

Repo · Post autor: **Repo** » sob kwie 11, 2015 09:47

Możesz nagrać film z kokpitu jak przyspieszasz i jak to klekocze pod maską?