Mam taki mały problem.
Kupiłem na części mk2 z PFem pod maską, ale przed rozkręceniem chciałbym prześmigać nim zimę.
Jednak jest mały problem, auto po odpaleniu wypluwa olej gdzieś z okolic filtra oleju.
W zaleznosci od stanu oleju, jeżeli jest go dużo to plama jest większa, jeżeli jest go mało to plama jest mniejsza.
Dzieje się to momentalnie, odpalę auto, biegnę koło maski i już olej jest na ziemi.
Olej sika gdzieś z tyłu filtra na łapę przy przedniej belce...
Sprawdzałem czy filtr jest dokręcony i jest...
Wątpie żeby to był oring od filtra bo cały olej jaki jest (załóżmy, że wlałem 2l, odpalam i po 5 sekundach 2l jest na ziemi) jest zaraz na ziemi.
Gdzie w tym silniku jest ta cała puszka od odmy ? Czy tylko jest to co wychodzi z pokrywy zaworów ?
Foto mojego silnika:
