1.8 T AGU szarpie brak mocy potrzebna pomoc

Bolo159 · Post autor: **Bolo159** » pn mar 28, 2011 15:23

Witam!
Mam duży problem z moim golfikem. 1.8 T AGU 1999r.

Auto przy przyśpieszaniu przerywa a nawet delikatnie strzela. Strasznie zamula.
Jeśli jadę spokojnie delikatnie dodaje gazu to autko jedzie płynnie ale jeżeli jadę np 4 biegem i dodam gwałtownie gazu autko zaczyna przyśpieszać dopóki na wskaźniku ciśnienia doładowania nie pojawi sie doładowanie 0.2 bar po przekroczeniu tego doładowania automatycznie traci moc a jeśli dam w podłogę to zaczyna szarpać dusić się a nawet lubi strzelic w tłumik.

Jeżeli każdym biegiem będzie ciągnął praktycznie do odcinki z gazem w podłodze to będzie się rozpędzał dość dobrze ale tak naprawdę to dopiero 0d 5 tyś. obrotów ma dobrego kopa niżej zachowuje się tak jakby go coś przytrzymywało.

Jadę 5 biegiem ok 2500 obrotów i daję gaz w podłogę to praktycznie rozpędza się jak 1.4 zaczyna szarpać i prychać. Lepiej rozpędzał by się gdybym dodał delikatnie gazu tak żeby doładowanie nie wskoczyło powyżej 0.1 -0.2 bar.

Mam wrażenie jakby ciśnienie doładowania go dusiło zamiast dawać kopa.

Autko ma zawór MBC i na nim usatwione max doładowanie 0.6 bar. Wpięty pomiędzy n75 a kierownicą turbiny.
Bez MBC z samym n75 sytułacja jest podobna tylko max doładowanie jest ok 0.4 bar.

Z zaworem MBC autko wywala błąd ciśnienia doładowania i adaptacji sondy lambda.
Bez MBC sam błąd adaptacji. Sonda jest nowa oryginał bosch. Świece platynowe i końcówki gumowe cewek nowe.

Może wiecie co jest przyczyną mojego problemu? Proszę o pomoc.

Post autor: **grg474** » pn mar 28, 2011 15:35

żadnych innych błędów?

Warren. · Post autor: **Warren.** » pn mar 28, 2011 15:40

Zrób logi i wklej

Vii · Post autor: **Vii** » pn mar 28, 2011 19:07

Miałem doczynienia juz z identycznymi objawami. Było to w aucie kolegi, ten sam silnik. Mechanicy rozkładali ręce wiec sami zaczeliśmy myśleć no i po paru lepszych minutach myślenia padło na przepływomierz i to było rzeczywiscie to problemem. Jeszcze raz powiem - objawy identyczne

podpinalismy pod kompa tak samo wywalało bład ciśnienia turba, skasowaliśmy [udało sie skasowac - nie wrocił]. Winna była przepływka, a jej bledu nie wykazało.

maxan · Post autor: **maxan** » pn mar 28, 2011 23:58

Vii pisze:Miałem doczynienia juz z identycznymi objawami. Było to w aucie kolegi, ten sam silnik. Mechanicy rozkładali ręce wiec sami zaczeliśmy myśleć no i po paru lepszych minutach myślenia padło na przepływomierz i to było rzeczywiscie to problemem. Jeszcze raz powiem - objawy identyczne podpinalismy pod kompa tak samo wywalało bład ciśnienia turba, skasowaliśmy [udało sie skasowac - nie wrocił]. Winna była przepływka, a jej bledu nie wykazało.

Też mam jak kolega powyżej ... ale wywala mi błąd przepływomierza! do tego mam jeszcze zawór N80 do wymiany ... ; objawy takie same - muli ,szarpie, moc dopiero od ok 5k obrotów . W tym tygodniu mam zamiar wymienic przepływke na nową.... niestety tania to ona nie jest.

PS: Mam jeszcze pytanie odnośnie zaworu N80 ( zawór elektromagnetyczny zbiornika węgla aktywnego ) otóż byłem dzisiaj na 'szrocie' i mieli identycznie wyglądające zawory jak ten u mnie na zbiorniczku węgla tylko numer 'seryjny' sie nie zgadza ... ja mam koniec C a oni mieli chyba z 10 zaworów z końcówką B i kilka z D i G .... i tu moje pytanie czy inny zawór - z innym numerkiem/ literką będzie działał poprawnie?

Vii · Post autor: **Vii** » wt mar 29, 2011 23:16

maxan pisze:niestety tania to ona nie jest.

My kupiliśmy za 250 zł tak btw.

maxan · Post autor: **maxan** » śr mar 30, 2011 00:06

Vii pisze:
maxan pisze:niestety tania to ona nie jest.
My kupiliśmy za 250 zł tak btw.

A jakiej firmy jeśli można wiedzieć? ( na bank podróba). Jak się sprawuje... gdyż słyszałem iż lepiej dołożyć do oryginalnego Bosch'a? ( dziś w sklepie koleś mi proponował sam wkład za 240zł jakiejś tam firmy)

Vii · Post autor: **Vii** » śr mar 30, 2011 06:27

maxan pisze:A jakiej firmy jeśli można wiedzieć? ( na bank podróba). Jak się sprawuje... gdyż słyszałem iż lepiej dołożyć do oryginalnego Bosch'a? ( dziś w sklepie koleś mi proponował sam wkład za 240zł jakiejś tam firmy)

wiesz co nie pamietam co to było bo było to juz jakoś 2a lata temu moze juz ponad.. I tak oto tym sposobem przez te 2a lata nie miał z tym problemu, podróbka, nie podróbka tak czy siak dobrej jakości albo dobrze trafiliśmy...