Forum.VWGolf.pl

witam wszystkich golfowiczow, i prosze o pomoc. moj golf podczas spokojnej jazdy spala 16l paliwa, choc byly wymieniane sondy,przeplywomiez,czujnik temperatury, swiece,kable,kopulke i palec. co pare dni jest kasowany blad u mechanika, nawet kasowali go w serwisie,i ode mnie 120zl ,a ten blad nadal zaswieca sie po 60km. auto jest zamulone,amerykanska wersja 2.0 gti 115km. prosze o pomoc bo mechanicy juz rozkladaja rece

napisz może co to za błąd jest kasowany co chwile, bo pewnie tam leży problem

po prostu zapala sie kontrolka na liczniku, elektryka silnika , komputer pokazuje jakis blad. po podlaczeniu wychodza zepsute sondy, przeplywomiez , ktore zamontowal mechanik i gwarantuje ze sa dobre

masz gaz,czy to się stało zdnia na dzień czy przed awarią nie miałeś wymienianego rozrządu

takie auto kupilem w komisie,nie ma gazu,mechanicy sprawdzali rozrzad , mowili ze to elektryka szwankuje

jeszcze przy zmianie biegow strzela w tlumik, czasem przebiera obrotami po czym sam wyruwna do 900 i ladnie chodzi rowno. jeden z elektrykow sam to zauwazyl i smial sie ze sam nie wie dlaczego tak jest

czy ty widziałeś te błędy czy mechanicy tak twierdzą jeśli nie to bym proponował jechać jeszcze raz na diagnostykę i podać konkretnie kody błędów do sprawdzenia również zapłon tylko upewnij się czy twój mechanik potrafi przy tym silniku go ustawić bo nie każdy potrafi

widzialem te bledy, po skasowaniu po chwili wyskakuje sada pierwsza a po czasie druga. i wyskakuje niskie napiecie na przeplywomiezu

sprawdż czy przepływomierz się nie zacina, a co do sondy to sprawdź przewody i wtyczke czy gdzieś nie ma przerwy

slyszalem ze w amerykanskiej wersji nie dzialaja zamienniki czesci oryginalnych bo komputer jest bardziej czuly

wszystkie przewody sa dobre, a przeplywomiez jest na 4 piny, w nim tylko czujnik masy powietrza

Powiem ci tak, że ja zmieniłem sondę jak kupiłem auto ( sonda była z 1994r jak auto ) i zamieniłem na oryginał BOSCH-a i auto paliło 15-15.5L Pb ( gazu nie mam ) sprawdziłem wszystko co było możliwe oprócz sondy bo NOWA i w oryginale, a okazało się że była właśnie ona walnięta. Oddałem na gwarancję, dostałem nową i teraz jest już OK.

Czytając to co napisałeś, to wywnioskować można że mechanik założył ci sondy używane , ale mówi że na pewno sprawne. Czy dobrze zrozumiałem ?
Jeżeli tak to dalej stawiał bym na sondy. Takich rzeczy nie zakłada się używanych, bo cholera wie co z tym było.

Podjedź do dobrego magika który potrafi sprawdzić sondę a nie tylko zagwarantować że jest dobra bo nowa...