Strona 1 z 1

mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 00:10
autor: metalizer78
Witam was mam taki problem z moim golfikiem 1.6 benzyna 55kw rocznik 1996 otóż posiadam go od trzech lat i mam taki problem z płynem chłodzącym w zbiorniczku wyrównawczym (od razu mówie że szukałem tego tematu na forum ale o moim problemie nic nie znalazłem) w mojej książce (niemieckiej)pisze że płyn chłodzący ma być między min a max więc tak chciałbym żeby tak było ale zawsze ubywa mi tego płynu do min ostatnio we wrześniu postanowiłem już nie dolewać i od września jeździłem nie zaglądając bo juz mnie to zaczyna wkurzać i dzisiaj zaglądnąłem i mam gdzieś pół centymetra pod kreską min byłem sprawdzić u mechaniora i nigdzie nie mam ubytku uszczelka pod głowicą raczej dobra bo tak jak mówię od trzech lat tak mi się dzieje że dolewałem moje pytanko jest następujące czy z moim golfikiem jest wszystko ok? czy raczej coś mu dolega? pali normalnie kopyto ma jeździ praktycznie jak by prosto z fabryki wyjechał dlatego szkoda jak by coś mu dolegało proszę o jakieś wskazówki temperaturę też trzyma chłodzenie nie szwankuje i wentylator jest dobry.

mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 00:46
autor: gregorek35
Czasami wycieka przez kruciec wodny, jest to raczej nie widoczne gdyż płyn szybko odparuje. Sprawdź czy nie masz zielonego nalotu gdzieś na bloku silnika w okolicach króćca wodnego?

mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 00:48
autor: gregorek35
Może delikatnie też sączyć się przez pompę wodną, ale to tylko przy uruchomionym silniku, wtedy jest większe ciśnienie w układzie chłodzenia.

Re: mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 01:04
autor: metalizer78
gregorek35 pisze:Czasami wycieka przez kruciec wodny, jest to raczej nie widoczne gdyż płyn szybko odparuje. Sprawdź czy nie masz zielonego nalotu gdzieś na bloku silnika w okolicach króćca wodnego?
nie mam żadnego nalotu dziś było sprawdzane jak mam między min a max to ucieka do min a jak mam na min to tyle samo ucieka pod kreskę i się zatrzymuje dalej nie ucieka już

mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 11:08
autor: T.O.B.I.
ja mam to samo, nie masz się czym martwić skoro nie ubywa tego płynu więcej, a na rozgrzanym silniku jest zapewne między min a max :)

Re: mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 13:38
autor: metalizer78
T.O.B.I. pisze:ja mam to samo, nie masz się czym martwić skoro nie ubywa tego płynu więcej, a na rozgrzanym silniku jest zapewne między min a max :)
właśnie nie patrzyłem i nie ma między min a max jest dalej pod kreską min ale nigdzie nie ucieka.

mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 15:22
autor: fifel
Byc moze korek od zbiorniczka wyrownawczego nie trzyma cisnienia i po rozgrzaniu i zwiekszeniu cisnienia w ukladzie wywala plyn. To by tlumaczylo fakt ze wywala do pewnego poziomu.

Re: mały ubytek płynu chłodzącego

: pt gru 10, 2010 15:54
autor: metalizer78
fifel pisze:Byc moze korek od zbiorniczka wyrownawczego nie trzyma cisnienia i po rozgrzaniu i zwiekszeniu cisnienia w ukladzie wywala plyn. To by tlumaczylo fakt ze wywala do pewnego poziomu.
a może być też przyczyną że teraz w zimie używam dmuchawy na full na gorąco?czy raczej nie ma to nic do rzeczy? bo obserwowałem ten zbiorniczek wiele razy na chodzącym silniku i nie widać żeby coś ciekło chyba że podczas jazdy jak jakieś nierówności to go wywala???

mały ubytek płynu chłodzącego

: sob gru 11, 2010 11:36
autor: metalizer78
dolałem do takiego stanu jak ma być i zobacze ile kilometrów przejadę aż ubędzie tego płynu

Re: mały ubytek płynu chłodzącego

: śr gru 15, 2010 19:25
autor: sepiko
Witam
Miałem podobny przypadek od 3 lat wolniutko gubił płyn.Od jesieni coraz więcej , padła uszczelka pod głowicą i brał płyn do cylindra.
10 temu wymieniłem i problem znikł (cena 300 pln u mechaniora).
PZDR.

Re: mały ubytek płynu chłodzącego

: śr sty 05, 2011 16:59
autor: metalizer78
metalizer78 pisze:dolałem do takiego stanu jak ma być i zobacze ile kilometrów przejadę aż ubędzie tego płynu
Dolałem tego płynu zrobiłem 600km i ubyło tyle samo zobacze czy dalej będzie ubywać