Forum.VWGolf.pl

Witam.

Zakładam nowy temat ponieważ na dotychczasowych nie znalazłem odpowiedzi.

Problem jest tego typu: jednego razu jadąc golfem (mk3 1.4 gas, ABD, mono) trochę zaczęło nim szarpać przy dodawaniu gazu, myślałem, że trochę jest zamulony więc przygazowałem do odcięcia i tu pojawił się problem- jak odcięło tak zgasł i nie chce odpalić. Rozrusznik kręci a tu żadnych oznak na benzynie i gazie.
Sprawdzałem:
1. paliwo dochodzi
2. brak iskry:
- kopułkę, palec i przewody wymieniłem na nowe,
- czujnik halla padł, więc wymieniłem i to nie dało rezultatu,
- sterownik i cewkę podmieniłem do kolegi i jego golfik chodzi tak więc sprawne
3. bezpieczniki całe.
4. Vag nic nie pokazuje.
Co jeszcze mogę sprawdzić??? Proszę o pomoc.

a czujnik halla dałeś taki sam z boscha czy jakiś tani zamiennik

niestety zamiennik i to jeszcze od astry dopasowałem. Wyglądał na taki sam i sprawdzałem z blaszką i akumulatorem- przekazywał prąd przy zasłonięciu blaszką

hmm może źle podłączyłeś go .ja szczerze radził bym wymienić na taki jaki powinien być . nowy czujnik boscha kosztuje 150 zł. kpl. aparat zapłonowy kosztuje na złomie ok 40zł i tam masz czujnik wystarczy ze sprawdzisz czy działa. wg. mnie to ten czujnik nawalił a ten z astry albo nie pasuje albo źle podłączyłeś.

Prosty test czujnika halla z obrazkiem zaproponowany przez mafin007 w temacie: http://forum.vwgolf.pl/viewtopic.php?f= ... 9&start=15" onclick="window.open(this.href);return false; pokazał, tak jak napisał kolega karoldg, że źle podłączyłem albo też nie działa poprawnie zamontowany przeze mnie czujnik, zamiana na używany oryginał skutkuje cudownym ozdrowieniem auta.
Temat uważam za zamknięty i dziękuje za odpowiedzi karoldg.