Forum.VWGolf.pl

Witam mam nie lada problem mianowicie można powiedzieć że auto całkowicie padło, wczoraj odpaliłem auto z wieczora przejechałem 100m i nagle zaczęło się dławić i nagle zgasło, teraz gdy je odpalę załapuje by po chwili zgasnąć gdy je przegazuje opornie chodzi ale tylko jak jest na obrotach bo gdy spadną od razu gaśnie do tego słychać dziwny dzwięk tak jakby coś tarło o siebie, mocno kopci, ogólnie trzęsie całym autem, przez ostatni miesiąc miałem taką sytuację że jak był zimny to palił dopiero za 2-3 razem i obroty często zawieszały się na 1200-1300 gdy przegazowałem wracały do 1000. Podpowiedzcie co to może być, ostatnio odzywały mi się łożyska w pompie wody ale sprawdzałem pompa chodzi, czujnik na kruccu też, sonda wymieniana ostatnio, zastanawiam się nad krokowym ale ostatnio też go czysciłem w benzynie chyba że już całkiem padł... Czy jest taka możliwość że kat mi się zapchał i spaliny nie maja jak uchodzić i tak się dzieje?? Dziekuję za wszelką pomoc.

Określenie "tarcie" jest niepokojące ale kompletnie niejasne, silnik musi posłuchać ktoś z wprawą. Załóżmy że trze ci zablokowany napinacz paska rozrządu i spowodował przeskoczenie paska rozrządu i zaraz będzie mega problem - to tylko przykład.

Czyli ogolnie lepiej nie odpalać go? A jest jakas możliwość sprawdzenia tego napinacza?? Może zdjąłbym osłone i zerknął co i jak.

po zdjęciu osłony dasz radę go poluzować i ocenić czy kręci się lekko czy łożysko mu się zatarło. Ale to naprawde jedna z wielu mozliwości, bedziesz tak szukał długo a ktoś wprawny pewnie postawi diagnoze w trymiga

Znalazłem przyczyne na przepustnicy jest taki jakby zawór na wprost z wejsciem na płaski srubokręt prawdopodobnie do regulacji to jest i teraz zagadka bo ta sruba wyparowała nie wiem jakim cudem i zasysa lewe powietrze jak zatkam palcem to chodzi normalnie auto i wszystko jest ok. Pytanie czy jest możliwość jakiegoś dorobienia tej śruby czy muszę wymieniać cała przepustnice??

Zdjęcie, chodzi mi o ten zaworek co jest koło tego złotego co krokowiec do niego podłączamy.



Uploaded with ImageShack.us

Panowie wielka prośba o podpowiedz czy mogę to jakoś w domowych warunkach ogarnąć strasznie potrzebuje auta na jutro a jestem uziemiony

na razie zaślep, a ta śruba zdaje się ma jakiś szczególny kształt kiedyś było o tym na forum, po prostu musisz znaleźć taką choćby żeby się tokarz odwzorował

OK dzięki przegrzebie forum może coś znajde na jej temat.

Niestety nic na forum nie znalazlem.. Zaślepiłem to i auto chodzi w miare zastanawiam się co reguluję się tą śrubą orientujesz się może?? Bo może poprostu zaślepił bym to na stałe i tak polatał puki co ale jeżeli ustawia się coś nią co ma duży wpływ na zachowanie przepustnicy to wolałbym druciarstwa nie robić.

tamtym wkretem ktorego ci brakuje to sie reguluje wolne obroty to tzw. BY-PASS mozna tym wyregulowac wolne obroty mechanicznie jak padnie krokowiec. jak coś to mam taką śrubę

Poszło PW

Sruba jest kolega szypki mnie poratował dla niego za to.. A teraz czy orientuje się ktoś w jaki sposób reguujemy te obroty tą srubą bo powiem szczerze że nie widzę dużej różnicy czy to ją wkręce do końca czy tylko trochę a jak silnik schodzi z obrotów to najpierw opadaja do 650-700 a nastepnie rosną do 900 i delikatnie skaczą na biegu jałowym tak do 950 opadaja a zachwilę to samo, jak to wyregulować?

Pomoże ktoś??