Forum.VWGolf.pl

Witam. Mam problem z nagrzaniem wnętrza pojazdu. Po nagrzaniu silnika prawidłowo mam ciepły nadmuch. Niestety po chwili jazdy temperatura wdmuchiwanego powietrza spada. Wbrew pozorom nie jest to termostat, silnik szybko się nagrzewa i trzyma temperaturę, węże od nagrzewnicy są gorące.

silniczek wentylatora działa? może gdzieś Ci obudowa wentylatora się rozszczelniła i ucieka bokiem.. a po przeciągnieciu dzwigni na ciepłe powietrze szyby zaparowywują? czuć jakis nie miły zapach po właczeniu ciepłego nawiewu? hmm.. nie wieżę zebyś miał tak zabitą że tak powiem nagrzewnicę żeby nie przepływało przez nią powietrze.

Wszystko inne jest ok. Po prostu raz grzeje raz nie...

Sprawdzałes pompe wody czy jest wydajna?

poczytaj o gąbce zamykającej otwory w klapce kabale nawiewu było parę dni temu. Niestety moze być to tez zaleziona kamieniem nagrzewnica

Kolego, może masz po prostu nagrzewnicę zapchaną. Zebrał się jakiś kamień czy inny syf i problem gotowy. Mam już trzeciego mk2 i w każdym musiałem wymienić nagrzewnicę. Kosztuje 40zł i masz dzień roboty. Może jeszcze się okazać że to te klapy które wpuszczają zimne lub ciepłe powietrze, ale skoro raz działa a raz nie to stawiam na nagrzewnicę.

Zauważyłem że chłodne powietrze zaczyna lecieć po przejściu na duży obieg a golfik to 84 km pozdrawiam

(dla pewności wymieniłem termostat)

Jak wrzucasz wysoki bieg i tak jedziesz to silnik ma mniejsze obroty i płyn chłodzący po prostu wolniej krąży. Chyba czeka Cię wymiana nagrzewnicy, zima idzie Ja u siebie miałem lekko pękniętą nagrzewnicę i jak ustawiałem sobie ciepłe powietrze to było w środku czuć borygo więc wymiana mnie nie ominęła...

Czy robiłeś może coś przy aucie co wymagało spuszczenia płynu ? czy w aucie masz gaz ? , wężyk odpowietrzający drożny ?

Brak gazu, płyn spuszczałem ale w zbiorniczku się przelewa czyli raczej o zapowietrzeniu nie ma mowy.....

jeżeli spuszczałeś i problemy zaczęły się po tej operacji to bardzo możliwe, że jednak jest gdzieś powietrze, odepnij cieńki wężyk i zobacz czy na odpalonym leci nim równa strużka płynu , możesz też przelać nagrzewnicę na wężach (popuść opaski na jendym i drugim wężu, tylko ostrożnie bo mnie przy takiej operacji urwał się sfatygowany krócieć...), jeżeli wyeliminujemy sprawę powietrza to może faktycznie przy spuszczaniu jakiś syf poszedł do nagrzewnicy. Jeszcze jedno, zobacz jak masz założony pasek na pompę, ma iść pod kołem pompy. Da się również założyć nad, ale pompa idzie w drugą stronę i układ nie odpowietrza się prawidłowo.

Miałem tak samo i te klapki co steruja ciepło/zimno sie nie domykłay i brak gombki.

Problem rozwiązany. Były dwa termostaty jeden na pompie a drugi na wężu(uszkodzony).
Pozdrawiam