Forum.VWGolf.pl

Witam problem jest dosyć wkurzający. Niedawno wymieniałem podstawkę mono wtrysku ( nowa ) przepustnice wraz z całym gaźnikiem ( używka ) autko po tej naprawie dalej niekiedy poszarpywało. Dolałem 600 ml oleju i szarpanie jak ręką odjął... Teraz po kilku tygodniach postoju ( nie było mnie w kraju ) autko znów robi psikus. Problem polega na tym ze gdy chce wcisnąć gaz w podłogę np żeby kogoś wyprzedzić to auto zaczyna się dusić tak jak by nie spalał paliwa dzieje się tak tylko jak chce mocniej przyspieszyć. Zauważyłem tez dziwne cykanie w kopułce rozdzielacza wiec ja wymieniłem wraz z palcem i kablami. Poszarpywanie nie jest takie jak w przypadku problemu z lewym powietrzem ze dostaje kopa po chwili tylko muli na całej Lini na każdym biegu i tak dziwnie chodzi jak by dwusuw. Czy to wina świec? może trzeba je wymienić również...

jeśli sa wątpliwowsci co do ich stanu to oczywiście że tak

Ok ale czy to może być coś jeszcze co można było by brać pod uwagę? bo skończyły mi się pomysły już

Za nim w poniedziałek kupie nowe swiece to postanowilem troche sie tematem zainteresowac. 1 obserwacja ( nie jestem mechanikiem ) po wykeciu kazdego przewodu zaplonowego auto pracuje identycznie tak jak by zadna ze swiec nie reagowala co wiecej wyczyscilem swiece... bez zmian. Gdy autko stoi na luzie delikatnie pochylone jak by z gorki stala o minimalnym koncie nachylenia wciskam pedal w podloge auto calkowicie traci moc oczywiscie auto sie nei porusza duzi sie obroty spadajado minimalnych i za chwile znow zalapuje i sytuacja sie powtarza. z tyły pojazdu od kad go nabylem wydostaje sie dzwiny dziek tak jak by silniczek brzeczal i mial sie zaraz zjarac z poczatku myslalem ze to silnik wycieraczki ale to z pod podwozia. Czy myslicie ze pompa wody nie podaje i nie ma cisnienia paliwa? czy to ze odlaczenie kabli nie zmienia sie reakcja zadnej ze swiec kazda reaguje tak samo czyli silnik zwalnia prace jest normalne i nie musi to oznaczac ze swiece sa ok. moze wtryski do wymiany?

pompy paliwa nie wody, sa dwie w baku jedna druga pod podłogą sprawdź czy działają, jest tam filtr przy tej pod podłogą . Doszukaj sobie szczegółów na forum

przepraszam pope paliwa mialem na mysli oczywiscie ( słowna pomyłka ) bo na logiczne myslenie woda z nie dochodzacym paliwem nie ma za wiele wspolnego:) filtr mam jak bedzie pogoda to jutro wymienie:) swiece i tak do wymiany jak wiekszosc tego auta bo poprzedni wlasciciel nie byl zbyt hojny:)

wertex8 pisze: tyły pojazdu od kad go nabylem wydostaje sie dzwiny dziek tak jak by silniczek brzeczal i mial sie zaraz zjarac z poczatku myslalem ze to silnik wycieraczki ale to z pod podwozia. Czy myslicie ze pompa wody nie podaje i nie ma cisnienia paliwa?

Jak słyszysz dziwne brzęczenie czasem o zmiennym tonie z tyłu z pod podwozia to znaczy że kończy się żywot pompki paliwa. Ja śmigałem na boscha jeszcze od Niemca jak kupiłem i niestety przez swoją głupotę zajechałem ją niskim poziomem paliwa. Powoli traciła wydajność dokazując różnymi problemami (szarpanie, dławienie wyłączaniem silnika). Po wymianie na zamiennik problem znikł.

Witam ponownie rozwiązanie okazało się bardzo proste. Pomogła wymiana filtra paliwa i pompy paliwa ( koszt 155 zł w sklepie-135 pompa i 20 filtr, 100 zł używana pompa- lepiej było kupić nowa ). Plusem jest wzrost mocy auta. Pozdrawiam forumowiczów:)