Forum.VWGolf.pl

Witam dziś zabrałem sie za gaźnik Pierburg 2e i mam watpliwości co przepustnicy czy ma być tak otwarta i jest bardzo luźna proszę o szybką odpowiedz


a tu filmik na którym widać luz ;/
" onclick="window.open(this.href);return false;

Przepustnica ma być zamknięta na zimnym silniku i w miarę rozgrzewania powinna się otwierać, za co odpowiada sprężyna bimetaliczna która jest w tej kopułce po prawej stronie z wężami wodnymi. Odkręć ją (3 wkręty) i zobacz czy ta sprężyna jest założona na dźwigienkę, która steruje tą przepustnicą. Ta przepustnica odpowiada za ssanie i najprawdopodobniej masz problemy z uruchomieniem zimnego silnika i większe spalanie.

Ok tylko jak zdejmę tą kopułkę i sprężyna bedzie tam gdzie nie trzeba to nie bedzie problemu z założeniem jej na dzwigienke?

Jak nie jest urwana to nie będzie problemu. Rób to na zimnym silniku, zamknij przepustnice i załóż sprężynę bez naciągania! Przed odkręceniem zaznacz w którym miejscu była kopułka albo znajdź oryginalne nacięcie i jak będziesz przykręcał to ustaw tak jak ma być bo inaczej ssanie będzie Ci się za późno wyłączać albo za szybko.

A jeżeli po założeniu tej sprężyny dalej przepustnica jest luźna i nie zamyka się podczas rozruchu to co to może być?

Szukaj problemu w połączeniu przesłony z dźwignią bimetalu. Dodaje kilka fotek jak to wygląda, ta dźwigienka ma być założona na ten żółty plastik który widać na drugim zdjęciu.

Dodam że nie da się zamknąć tej przesłony do końca. Oznaczało by to że połączenie tej dźwignię jest ok?

Jak nie możesz zamknąć jej na odpalonym silniku to znaczy, że siłownik pull down jest sprawny i dźwigienka jest założona. Kopułkę ssania tą przykręcaną na 3 wkręty ustawiłeś na znak?

Dzisiaj sprawdziłem wszystko i ssanie działa. Problem jest taki ze po prostu po odpaleniu się dusi i gaśnie. Wyglądało mi to na coś z mieszanka. Ustawiłem troszkę bogatszą, wyszło gdzieś 3,5obrotu od wręczone do oporu śruby i chodzi sporo lepiej. Sprawdzę wieczorem czy na zimnym będzie dobrze chodzić i czy nie zgaśnie.