Padająca cewka zaplonowa Ibiza 6k
: czw lis 27, 2014 11:19
Błagam pomóżcie mi !
Auto to Seat Ibiza 6k 1.6 AEE
24.11 jazda po mieście w deszcz – dystans ok. 50 km iBi raz miała zawahanie żeby odpalić. (w aucie od jakiegoś miesiąca czasem przecieka woda przez podszybie i raczej od strony pasażera)
Następny dzień 25.11 wsiadam rano auto odpala a po chwili widzę ze licznik wariuje (wskazówki spadają w dół i góry i tak w kolko po dodaniu gazu. Wsiadam popołudniu nie odpala. Odpinam i odłączam akumulator auto odpala. Po drodze gaśnie ze 3 razy i ciężko odpala, licznik znów wariuje.
Następny dzień 26.11 wstaje rano znowu odpinam aku podmieniam komputer na taki sam, auto odpala. Robię dystans 2-3 km po osiedlu auto gaśnie. Podmieniam znów na stary ECU i już kaplica w ogóle nie odpala.
Wpadłem na genialny pomysł po moich historiach z cewkami żeby sprawdzić aktualnie włożoną cewkę (Bremi) więc włożyłem stara cewkę która odmówiła mi posłuszeństwa po 2 mies od zakupu (motoGear) – objawem padnięcia oryginalnej cewki (Temic) było przebicie gdy było wilgotno więc zakupiłem nową (motoGear). Ta nowa i jej odmawianie posłuszeństwa objawiało się tym że auto gasło po jakiś 3-4 km i nie chciało odpalić. Dopiero po dłuższym postoju (ochłodzeniu). Dodam jeszcze, że jak zgasło auto na cewce motoGear to pojawiło się bzyczenie w przekaźniku od pompy paliwa. Stąd padł pomyśl na zakup czegoś lepszego (Bremi). Teraz moje pytanie jest proste… o co kurde chodzi dlaczego te cewki tak padają no i czy to w ogóle cewka bo może to Halla, kiepska masa albo aparat zapłonowy. Błagam Was pomóżcie bo nie mogę co chwila wymieniać cewek bo zbankrutuje
Auto to Seat Ibiza 6k 1.6 AEE
24.11 jazda po mieście w deszcz – dystans ok. 50 km iBi raz miała zawahanie żeby odpalić. (w aucie od jakiegoś miesiąca czasem przecieka woda przez podszybie i raczej od strony pasażera)
Następny dzień 25.11 wsiadam rano auto odpala a po chwili widzę ze licznik wariuje (wskazówki spadają w dół i góry i tak w kolko po dodaniu gazu. Wsiadam popołudniu nie odpala. Odpinam i odłączam akumulator auto odpala. Po drodze gaśnie ze 3 razy i ciężko odpala, licznik znów wariuje.
Następny dzień 26.11 wstaje rano znowu odpinam aku podmieniam komputer na taki sam, auto odpala. Robię dystans 2-3 km po osiedlu auto gaśnie. Podmieniam znów na stary ECU i już kaplica w ogóle nie odpala.
Wpadłem na genialny pomysł po moich historiach z cewkami żeby sprawdzić aktualnie włożoną cewkę (Bremi) więc włożyłem stara cewkę która odmówiła mi posłuszeństwa po 2 mies od zakupu (motoGear) – objawem padnięcia oryginalnej cewki (Temic) było przebicie gdy było wilgotno więc zakupiłem nową (motoGear). Ta nowa i jej odmawianie posłuszeństwa objawiało się tym że auto gasło po jakiś 3-4 km i nie chciało odpalić. Dopiero po dłuższym postoju (ochłodzeniu). Dodam jeszcze, że jak zgasło auto na cewce motoGear to pojawiło się bzyczenie w przekaźniku od pompy paliwa. Stąd padł pomyśl na zakup czegoś lepszego (Bremi). Teraz moje pytanie jest proste… o co kurde chodzi dlaczego te cewki tak padają no i czy to w ogóle cewka bo może to Halla, kiepska masa albo aparat zapłonowy. Błagam Was pomóżcie bo nie mogę co chwila wymieniać cewek bo zbankrutuje