Forum.VWGolf.pl

Witam,

Kupiłem w piątek Golfa V 1.4 FSI 90 KM 170tys przebiegu, silnik to chyba BKG. Poleciałem nim od razu w trasę żeby się zapoznać i nacieszyć.. zrobiłem 1000km i wróciłem w sobotę . W ciągu całej trasy dwa razy miałem kontrolkę z olejem.. w sumie łyknął 0,5l na 1000km. W niedzielę go odpalam i od razu pojawił się dziwny metaliczny dźwięk, obroty zaczeły falować w zakresie 100-1000. Plus sytuacji jest taki, że stało się to pod domem a nie w trasie.
Wydaje mi się że to rozrząd przeskoczył. Ktoś coś ?

0,5l na 1000km to sporo. Jak silnik stuka to na początek pomiar jego parametrów. Rozpoczął bym od pomiaru ciśnienia oleju żeby wyeliminować uszkodzenie panewki. Zużyte panewki mają nieprawidłowe luzy co powoduje spadek ciśnienia i ewentualne stukanie. Przy okazji można sprawdzić ciśnienie sprężania i dopiero wtedy można coś powiedzieć.

Branie oleju 0,5l/1000km nie ma raczej nic wspólnego z rozrządem. No chyba, że już coś porobiło silnik...

Aktualnie jestem po rozbiórce i silnika 1.4 16V AKQ i tam przypadłość polegająca na stukaniu i braniu oleju polegała na źle dobranych fabrycznie tłokach, które w tych silnikach bardzo szybko zaczynają stukać o gładź cylindra, a o oleju nie wspomnę - branie spowodowane takimi, a nie innymi pierścieniami olejowymi...

Także każda przypadłość jest inna i sprawa każdego silnika jest raczej indywidualna. Na wstępie pomiary, a i one nie zawsze pokazują rzeczywistość. Pomierz, posprawdzaj rozrząd i osprzęt silnika, a jak to nie pomorze to niestety motorek trzeba rozebrać i obadać organoleptycznie poszczególne elementy...

Za wiele nie inwestuj w wymiany popychaczy, olejów itp... i nie lej super uzdrawiaczy bo rzeczywistości i mechaniki chemią nie naprawi się

Dzięki za odpowiedź póki co go nie odpalam, żeby nie narobić większej biedy .. dziś dam go na diagozę