Forum.VWGolf.pl

W tym temacie pytamy o oleje do naszych silników - benzynowych...dla diesla jest temat w odpowiednim dziale.
Nie zakładamy kolejnych wątków...wszystko będzie tutaj.

Witam,

Jaki olej (syntetyk/półsyntetyk) polecacie do silnika 1.6 FSI (MK4 '02r przebieg 138 tyś.)

Pozdrawiam
Adrian

Jaki olej Półsyntetyk do Golfa 3 1.6 75 KM AEA? przebieg (podobno, bo sprowadzony od pierwszego właściciela z niemiec) 165 tys

pozdro

Coś z Liqui Moly, Valvoline lub Motul jak ktoś lubi.
Dobrze żeby w kodzie kreskowym nie było na początku 590 czyli rozlewany na zachodzie, bo Polak potrafi.
Osobiście używam 5w40 Valvoline.

A tu co wybrać. Każda firma ma na swojej stronie dobór oleju do konkretnego auta

http://liquimoly.lubricantadvisor.mobi/ ... 14134e&m=1" onclick="window.open(this.href);return false;

Ja na swoim przykładzie powiem wam że/
Mam audi Coupe 2.3 NG 10v kupiłem je w grudniu 2014 i jeździłem do połowy marca bez wymienionego oleju po poprzednim właścicielu, a wymieniłem bo zmusiła mnie tylko taka sytuacja, kiedy sobie trochę pocisnąłem po większych obrotach to silnik dosyć klepał, nie wiem czy to 1 hydro czy więcej czy może vacuum czy jeszcze co kol wiek innego, w każdym bądź razie postanowiłem że wymienię olej, a dodam że jedził na 10w40 mobila.
Był problem bo nie wiedziałem co zalać, ale po dłuższych oczytaniach i analizie postawiłem na liqui moly mos2 10w40+ płukanka liquy i silniczek ucichł, przy zapalaniu nawet na sekunde hydrauliki nie słychać, nie ważne czy przecisnę nim 170-190km/h chodzi jak po zapaleniu na zimnym, czyli cicho i nie klekocze, wiadome nowy silnik to nei jest i da się usłyszeć jakaś rytmiczną pracę popychaczy ( ciche cykanie) ale ludziska silnik ma 24 lata i 300+ kkm nalotu, także można mu to wybaczyć. Ja od siebie szczerze polecam liqu moly, chociaż kolo w sklepie namawiał mnei na valvoline, ja powiedziałem że wszyscy to biorą, ja do strupka wezmę liqui moly i nie żałuje. a olej za 5l to 115zł więc nie taki wielki wydatek, gdzie mobil 85zł

99% ludków nie czyta instrukcji obsługi swojego auta, oraz kompletnie nie rozumie co pisze w karcie charakterystyki olejów, dla większosci olej 5W to juz full syntetyk, także mówienie że motul to jest ok czy valvoline ok czy tez inne bez odniesienia się do konkretnego oleju o konkretnych parametrach jest głupotą bo oleje tej samej klasy moga sie znacznie róznić parametrami.

jameess pisze:99% ludków nie czyta instrukcji obsługi swojego auta

tak

jameess pisze:oraz kompletnie nie rozumie co pisze w karcie charakterystyki olejów

tak!

jameess pisze:dla większosci olej 5W to juz full syntetyk

tak, dokładnie!

jameess pisze:także mówienie że motul to jest ok czy valvoline ok czy tez inne bez odniesienia się do konkretnego oleju o konkretnych parametrach jest głupotą bo oleje tej samej klasy moga sie znacznie róznić parametrami.

dokładnie!
Dobra, podsumowując, ja bym polecał:
do mk1/mk2/mk3 benzyna:
1. do butowania (ostrego) i na lpg i na codzień do każdego stylu jazdy (dla kochającyh swoje mk1/mk2/mk3): Agip 5W50 Eurosports - 100% syntetyk na bazie IV (PAO + estry), o kosmicznych paramatrach - VI=210 !!!! Ale pamiętamy, że bazę IV wymieniamy częściej.
bardzo dobry i sprawdzony jest też Mobil 1 5W50 Peak Life (dawniej Rally + supersyn) - parametry jednak gorsze od Agipa i cena wyższa znacznie
2. Jazda na codzień i bez ostrego buta:
Agip 5W40/Mobil X3000 5W40/Texaco 5W40
3. Jazda na krótkich dystansach, lub często w zimie (bez pałowania of cors!!!) - Mobil 1 New Life 0W40 lub, co niektórych zdziwi, Mobil 0W30 Fel Economy (bardzo niska lepkość na zimno - zaledwie 55 cSt)
4. Dla tych, co wierzą w bzdety olejowe typu "najbezpieczniejszy olej to 10W40"
Agip 10W40/Mobil X2000 10W40/Texaco 10W40
5. Dla dziadów/dusigroszów/głupoli/naiwniaków czytających bzdety na onetmoto/lepiarzy/papraków:
DOWOLNY 15W40 byle firmowy (Mobil/Agip/Shell/Texaco)
6. Dla mega dziadyg/total papraków traktujących swoje mk1/mk2/mk3 jak kibel:
Najtańszy 20W50 z Lotosa (Lotos City chyba - 8,5 zł/litr!!!)
Ewentualnie Selektol Special 20W30 (energooszczędny o niskich oporach przepływu ) lub najtańszy 15W40 z Lidla/Tesco

A ja mam takie pytanie techniczne dotyczące oleju, mam nadzieję, że to nie problem, że zadaję je tu.
Po zakupie auta zmieniłem olej. zalałem Motula 5w40 i po 10.000 km (co tyle robię zmiany) olej był ledwie przybrudzony, prawie żółty.
Przy zmianie zalałem Castrola Edge 5w30 (raczej oryginał - miał hologram, otwór był zaklejony jakimś sreberkiem i pochodził od autoryzowanego dostawcy) i ten po 10.000 km jest dość mocno brudny.
I teraz czy to jak bardzo jest brudny olej w jakiś sposób o nim świadczy (dobry, zły)?
Bo z jednej strony słyszałem, że jeśli olej jest brudny to znaczy, że kiepsko sobie radzi ze spełnianiem swojej funckji, a z drugiej, że jeśli jest brudny to jest dobry, bo dobrze wypłukuje syf z silnika.
Przede mną kolejna zmiana i nie wiem, który powienienem zalać, czy wrócić do Motula, czy zostać przy Castrolu.

#Pedro pisze:Bo z jednej strony słyszałem, że jeśli olej jest brudny to znaczy, że kiepsko sobie radzi ze spełnianiem swojej funckji

Jest dokładnie na odwrót...

#Pedro pisze:że jeśli jest brudny to jest dobry, bo dobrze wypłukuje syf z silnika.

Dokładnie! U mnie w amerykanie (5,2 l V8) zmieniam olej co 5 tys km (Mobil 1 5W50 obecnie) - przy 5 tyś km jest koloru długo zaparzanej herbaty. W mk2 miałem w/w Mobila 1, obecnie Agip 5W50 (bo lepszy) - zmiana co 7,5 tyś km - olej jest koloru ciemnej herbaty - jaśniejszy niż w amerykanie (oba silniki mają prawie tyle samo oleju - amerykan o niecały litr więcej), ale weź pod uwage, że amerykan spala dokładnie 2 x tyle co mój mk2, więc przy podobnej ilości oleju odkłada się w nim co najmniej 2 x tyle syfu co w mk2, stąd olej w amerykanie ciemniejszy mimo krótszego przebiegu. Teraz tak - wracamy do meritum sprawy, czyli "Bo z jednej strony słyszałem, że jeśli olej jest brudny to znaczy, że kiepsko sobie radzi ze spełnianiem swojej funckji" - BZDURA TOTALNA - spełnia ją idealnie - wklejałem chyba gdzieś zdjęcia swojego silnika z mk2 przy zdjętej pokrywie zaworów - wnetrze wygląda jakbyś je kupił nowe w sklepie i oblał nowym olejem... Podobnie miska olejowa - zmieniałem u siebie uszczelkę pod nią, na dnie miski po mocnym przejechaniu palcem miedzy liniami papilarnymi było trochę osadu/szlamu/gówna, powtarzam - między liniami papilarnymi... Cały syf/szlam/nagar/osad zostaje w oleju zamiast w silniku - oto wielka tajemnica smarowideł.

#Pedro pisze:Przede mną kolejna zmiana i nie wiem, który powienienem zalać, czy wrócić do Motula, czy zostać przy Castrolu.

Zalać mu Mobila 1 5W50 lub najlepiej Agipa Eurosports 5W50. Wtedy masz cacy w każdej sytuacji - lekko dla silnika w mrozy, zajebiście przy butowaniu. A jak nie butujesz, a często jeździsz zimnym to Mobil 1 0W40.

ozzy1979, dzięki za wyjaśnienie, w końcu mam jasność
Co do jazdy, to jeżdżę na codzień do pracy 7-8 km w jedną stronę i z dwa, trzy razy w miesiącu trasę 50 km w jedną stronę, po mieście i powrót 50 km. Nie butuję zimnego silnika, ciepły jak muszę (szybkie wyprzedzanie itp.), bez sensu raczej nie lubię mocno cisnąć, zwłaszcza, że przy 105 KM i tak tyłka nie urywa. Co do mobila 5w50, to znasz może źródło pewnego oleju? Albo wiesz jak rozpoznać oryginał? Bo czytałem w necie, że to bardzo często podrabiany olej, podobnie jak castrole.
I czy 0w40 to nie za rzadki jednak olej na nasze warunki? I czy mogę przejść z 5w na 0w? Bo na przykład w ten sam sposób z 10w na 5w się nie zaleca z tego co wiem.

A jeszcze co do brudnego oleju, czy to źle nie wpływa na silnik, że jest smarowany jeszcze przez kilka tysięcy km brudnym olejem? Bo filtr pewnie 100% zebranego syfu nie zatrzyma i potem ten brudny olej tak pływa po silniku.

PS wybacz chaotyczność mojego postu, ale co chwilę mi się przypomina coś o co chciałem zapytać i żeby nie zapomnieć piszę na bieżąco

#Pedro pisze:I czy 0w40 to nie za rzadki jednak olej na nasze warunki?

Nie - uwierz mi na słowo, za dużo wyjaśniania. Ja na ostre zimy zalewam do mk2 1,8 mającego 27 lat właśnie Mobila 0W40.

#Pedro pisze: I czy mogę przejść z 5w na 0w?

oczywiście!

#Pedro pisze:Bo na przykład w ten sam sposób z 10w na 5w się nie zaleca z tego co wiem.

To totalne bzdury. Jeśli ktoś nie jeździł 100 lat na Selektolu Special/Superolu/oleju z Tesco/Lidla za 39,99/4 litry to mozna przechodzić DOWOLNIE (o ile sie tylko mieścisz w zakresach lepkości podanych w instrukcji).

#Pedro pisze:A jeszcze co do brudnego oleju, czy to źle nie wpływa na silnik, że jest smarowany jeszcze przez kilka tysięcy km brudnym olejem?

Nie - syf/szlam/nagar jest rozpuszczany częściowo w oleju jak np. cukier w wodzie a częściowo jak mleko w wodzie (koloid - zawiesina koloidalna). Selektol Special jest czyst jak łza przy wymianie, ale w silniku możesz nagary szpachelką zbierać.

#Pedro pisze:Co do mobila 5w50, to znasz może źródło pewnego oleju?

W Legnicy znam
Ale Agipa 5W50 mam od mega pewnego dostawcy...

Dzięki wielkie, jestem bardzo wdzięczny za informacje
Ten Mobil 5w50 jest taki tani, że na allegro kosztuje 110 zł + wysyłka za 4L, czy to raczej podróbka? W intercarsie 154 zł.

#Pedro pisze:Ten Mobil 5w50 jest taki tani, że na allegro kosztuje 110 zł + wysyłka za 4L

NIGDY olejów/płynów z Allegro!!!

#Pedro pisze:czy to raczej podróbka?

Nie wiem - ja nie ryzykuje dla 50 zł/na 10 tyś km...

#Pedro pisze:W intercarsie 154 zł.

Bierz.