Poniżej zamieszczam fotoporadę, jak wymienić tłukące się tuleje w tylnej belce MK4

Więc tak - podnosimy tył samochodu, zdejmujemy koła i stawimy na kobyłkach.

Odkręcamy nakrętki śrub mocujących belkę oraz luzujemy metalowe rurki w gumowych wężykach po obu stronach.

Postawiamy podnośnik po środku belki.

Następnie ściskamy gumowe wężyki hamulcowe kleszczami zaciskowymi lub ściskiem stolarskim, wykręcamy z nich metalowe rurki idące do zacisków i wybijamy śruby.


Opuszczamy belkę i widzimy mniej lub bardziej sfatygowane tuleje. Podnośnik możemy usunąć żeby nie przeszkadzał a belka będzie sobie swobodnie wisieć na amorkach.


Gratulacje dla tego mechanika, który tuningował je już wcześniej...

Nowe tuleje wkładamy do woreczka i umieszczamy w zamrażarce.

Zmrożona tuleja kurczy się i łatwiej będzie ją umieścić w belce.
Za pomocą elektrycznej opalarki lub małego palnika do lutowania miedzi, grzejemy tuleje ile wlezie aż zacznie z niej mocno dymić.

Grzejąc tuleję, stara guma oddzieli się od metalu.
Za pomocą rurki i solidnego młotka wybijamy środek tulei.


Następnie wykuwamy zewnętrzną część starej tulei.

Ja do tego użyłem młotka udarowego na powietrze, ale równie dobrze można posłużyć się zwykłym młotkiem i ostrym przecinakiem. Należy jednak uważać, żeby nie pokancerować gniazda w belce!
Tak wygląda wydobyta z belki stara tuleja


Czyścimy gniazdo tulei z wszelkich zadziorów i rdzy.


Smarujemy smarem miedziowym.


To nam ułatwi wsunięcie nowych tulei i zapobiegnie zapiekaniu się nowych tulei.
Robimy sobie taki oto zestawik do wciągnięcia tulei i przynosimy po jednej tulei z zamrażarki.

Czerwoną strzałką zaznaczyłem dół tulei a zieloną jej oś, czyli ma być równolegle do wahacza belki.

Przystawiamy nową tuleję, montujemy zestaw do wciągania i kręcimy śrubą. Tuleja zacznie wsuwać się do środka.
W trakcie wciągania zorientowałem się, że trzeba czymś przedłużyć gniazdo (czerwona strzałka), bo jak widać tuleja ma dłuższą część wewnętrzną i gdy dojdzie do płaskownika to stanie niemalże w połowie.


Guma na kołnierzu tulei jest pod skosem, więc trzeba czymś zniwelować różnicę. Podłożyłem kawałek płaskownika.

Nowa tuleja na swoim miejscu



Następnie znów bierzemy podnośnik i podnosimy belkę do góry.

Wkładamy śruby na smarze miedziowym i składamy wszystko w kolejności odwrotnej do demontażu


Uwaga! Śruby te dokręcamy dopiero wtedy, gdy auto całym ciężarem stanie na kołach!
Pozdrawiam i życzę miłej pracy
