No więc pobawiłem się tym cudem niemieckiej techniki. Wycieraczka nie kręciła, ładnie pryskała, ale nie kręciła. Rozebrałem ją zgodnie z instrukcją i widzę że środek czysty, nasmarowany, zero śniedzi czy jakiegoś syfu. Nawet smar ładnie wygląda. Ale jakby było tak super to bym nie pisał. Przez tą czystość mam wrażenie że ktoś już przy silniczku grzebał. I jak widzę nie wyszło mu to za dobrze. Nie chcę go teraz rozbierać do zera bo przecież jak złożę tak samo to mi nic nie da.
Czy ma ktoś:
a) schemat jak złożyć te wachacze, koło zębate I CO TAM MUSI BYĆ?
b) czy da się z palca go rozruszać? Teraz próby lekkiego poruszenia spełzają na niczym. Albo ja za mało cisnę albo za mocno siedzi.
Mam troche fotek to wrzucam. mechanizm dalej nie działa więc pewnie kupię nowy.
Ale krótka instrukcja diagnozy co może byc nie tak.
Najpierw narzędzia
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_82ef2b197a91a8051b090d9c6544e4.jpg)
śrubokręt krzyżakowy, torx 10, klucz 12 (nie musi byc nasadkowy ale takim sie najlepiej odkręca), jakisdługopis z którego można wymontować wkład.
Punkt drugi. Jak sobie ułatwić życie. Po odkręceniu wycieraczki (ja użyłem francuza bo sie cholerstwo zapiekło, i podważyłem płaskim śrubokrętem) można zdemontować sama wycieraczkę i dysze spryskiwacza
Tutaj juz po przewierceniu i probach ruszenia całością.
Potem zdejmujemy tylni panel mechanizmu i oglądamy taki widoczek.
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_c59df8dd9ab09a6d0b927e241e3d7e.jpg)
Co nam to daje? Ano możemy wtedy patrząc przez powstałą dziurkę sprawdzić czy nie ma tam takiego cuda.
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_635aabcd6ed37bb78e8d5273532.jpg)
I jeśli nie działał nam spryskiwacz (albo działał ale nie pryskał na szybę, można się o tym przekonać patrząc czy obicie obudowy jest mokre albo ma ślady po wilgoci), a sama wycieraczka chodziła to możemy się zabierać na naprawę rurki.
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_04da8270170c893503197f489bd0ee.jpg)
Bierzemy tylni dekiel z rurką do łapy i idziemy poszukiwać odpowiedniej rurki. Zabieramy też ze sobą dyszę bo wiadomo że z jednej strony rurka ma wchodzić a z drugiej ma być wchodzona. Czyli i grubośc i srednica muszą się zgadzać. Montujemy, kleimy (albo zgrzewamy jeśli możemy), potem łatwo sprawdzic czy cały zestaw działa. Wsytarczy podpiąc kolanko i właczyć wycieraczkę. Potem rozwiercamy resztkę rurki. Ja użyłem wierteł 3.5 i 4 mm. Po wyciągnieciu (a właściwie wyrwaniu) wiertła miałem taki ładny kapturek.
![Obrazek](http://www.fotem.pl/data/mini/min_10ec105fce4bdcdab516a5996916c72.jpg)
Potem wszystko skręcamy i tle.
JEŚLI naszym problemem było to że nie obracała się nam też wycieraczka to:
a) po zdjęciu wycieraczki i dekielka patrzymy czy w ogóle silniczek działa ( u mnie nie działał)
b) jeśli działa sprawdzić czy kólko w wycieraczce nie jest wyrobione ( u mnie wyrobione)
c) czy nie jest zapieczony cały mechanizm i po prostu stoi w miejscu (tak jak u mnie).
U mnie ktoś dokręcił wycieraczke na chama ( bo pewnie wystąpiło problem B i postawił na tarcie) i przez jakis czas pewnie działała ale potem system się zblokował, silniczek probował obrócić kołem zębatym które sie nie dało i całośc poszła w pisdu, razem z misternym planem.
Można pobawić się w szukanie silniczka na szrocie i kompletowanie zestawu naprawczego ale widziałem zestawy BOSCHa za 130 zeta na motogratce więc IMHO sie nie opłaca.