[mk4] Paląca się kontrolka płynu od spryskiwaczy
: sob sty 03, 2009 12:52
Jako że miałem taki oto problem, że ciągle paliła mi się kontrolka płynu od spryskiwaczy, postanowiłem sprawdzić co się dzieje. Sprawdziłem przewody i wszystkie byłu ok, a więc zacząłem od wyciągnięcia zbiornika od spryskiwaczy.
* Przykręcony on jest 2 śrubkami o rozmiarze 10
Pierwsza z nich u góry
Druga na dole zbiorniczka
* Jeżeli śrubki już mamy odkręcone, odpinamy zasilenie od pomki
* Później po lekkim wyciągnięciu zbiorniczka, odpinamy kostkę od czujnika do którego chcemy się dostać.
* Teraz już możemy podnieść zbiorniczek nieco wyżej(jeżeli mamy płyn w środku teraz możemy go wylać) Jeżeli go wylejemy to wyciągamy pompke z wężykami i wyjmujemy cały zbiorniczek.
I oto po wyciagnięciu zbiorniczka mamy pełen dostęp do czujnika i zbiornika. Moim oczom ukazał się taki oto widok w zbiorniczku jak i na czujniku
* Teraz można wyciągnąć czujnik ciągnąc i lekko wykręcając powinien łatwo wyjść, można wyciągnąć też uszczelke do przeczyszczenia
*Jak widać syf był niezły, niewiem co ktoś lał do autka, ale widać że trochę się tego nazbierało. Cały czujnik miał otoczke z kamienia, ja usunąłem tą otoczkę papierem ściernym później dodatkowo cały zbiorniczek z czujnikiem załałem roztworem takim jak do odkamieniania czajników, dodatkowo ostry strumień wody i powinno puścić.
Składamy w odwrotnej kolejności.
U mnie udało się ten problem rozwiązać, że już czujnik działa elegancko. Może komuś akurat się przyda parę fotek.
Pozdrawiam
* Przykręcony on jest 2 śrubkami o rozmiarze 10
Pierwsza z nich u góry
Druga na dole zbiorniczka
* Jeżeli śrubki już mamy odkręcone, odpinamy zasilenie od pomki
* Później po lekkim wyciągnięciu zbiorniczka, odpinamy kostkę od czujnika do którego chcemy się dostać.
* Teraz już możemy podnieść zbiorniczek nieco wyżej(jeżeli mamy płyn w środku teraz możemy go wylać) Jeżeli go wylejemy to wyciągamy pompke z wężykami i wyjmujemy cały zbiorniczek.
I oto po wyciagnięciu zbiorniczka mamy pełen dostęp do czujnika i zbiornika. Moim oczom ukazał się taki oto widok w zbiorniczku jak i na czujniku
* Teraz można wyciągnąć czujnik ciągnąc i lekko wykręcając powinien łatwo wyjść, można wyciągnąć też uszczelke do przeczyszczenia
*Jak widać syf był niezły, niewiem co ktoś lał do autka, ale widać że trochę się tego nazbierało. Cały czujnik miał otoczke z kamienia, ja usunąłem tą otoczkę papierem ściernym później dodatkowo cały zbiorniczek z czujnikiem załałem roztworem takim jak do odkamieniania czajników, dodatkowo ostry strumień wody i powinno puścić.
Składamy w odwrotnej kolejności.
U mnie udało się ten problem rozwiązać, że już czujnik działa elegancko. Może komuś akurat się przyda parę fotek.
Pozdrawiam