Problem z zamkiem na mrozie? Przeczytaj-fotoporada.
: wt gru 07, 2010 01:53
Jako iż mamy zimę,a problem zamarzniętych zamków (a dokładnie bębenków w klamkach) dotknął również mnie i mojego Golfa MK3,postanowiłem coś z tym zrobić,a przy okazji zmajstrowałem tą oto fotoporadę
Więc tak-najpierw odkręcamy śrubkę M6 kluczem torx
Odsuwamy klamkę i wyjmujemy ją
Po wyjęciu widzimy co z biegiem lat przyklajstrowało się do klamki.U mnie wyglądało to tak
Myjemy wszystko np. w benzynie ekstrakcyjnej i dmuchamy sprężonym powietrzem
Rozbieramy mechanizm otwierający
Następnie,delikatnie wysuwamy bębenek kluczyka z zapadkami,żeby owe zapadki nie wypadły!
Po wyjęciu bębenka,wysuwamy z niego wszystkie zapadki,ale układamy je w dokładnie takiej samej kolejności jak były w bębenku,ponieważ mają one różne długości i jeśli zamienimy przypadkowo-zamka nie da się otworzyć!
Można sobie dodatkowo oznaczyć bębenek,ale w sumie nie ma takiej potrzeby,bo jak widać z jednej strony są tylko 2 zapadki,a z drugiej więcej
Szczeliny na zapadki w bębenku trzeba dokładnie wyczyścić (wydrapać brud),oraz całość umyć i przedmuchać.Uwaga na sprężynki-nie mogą zginąć i muszą być poluzowane,a nie wciśnięte i zarośnięte brudem.
Wszystkie zapadki szlifujemy (czyścimy) na drobnym papierze ściernym
Wkładamy zapadki do bębenka,oczywiście dokładnie w takiej samej kolejności,jak przy demontażu!
Czymś to pasuje nasmarować i zakonserwować.Ja używam teflonu.
Gdy bębenek mamy już zrobiony,bierzemy się za jego oprawę
Należy ją tak wyczyścić,by wyglądała przynajmniej tak jak ta
Tutaj także warto posmarować...
Do bębenka wkładamy kluczyk i oglądamy zapadki,czy któraś nie wystaje z bębenka.Jeżeli wystaje,to można ją przeszlifować pilniczkiem.
Bębenek razem z kluczykiem,wsuwamy w oprawę.
Składamy mechanizm otwierający w kolejności odwrotnej do demontażu.
Jeszcze raz całość smarujemy po wierzchu.
Kawałkiem sznurka przyciągamy sprężynującą dźwignię zamka,żeby łatwiej na było założyć na nią ucho mechanizmu przy klamce.
Po założeniu klamki,sznurek wyciągamy.
Dociskamy klamkę.
Przykręcamy śrubką,wykręconą na samym początku.
Rzecz jasna w drugich drzwiach robimy tak samo
Następnie bierzemy się z klapę bagażnika.Wykręcamy jedną jedyną śrubkę.
Podważamy w kilku miejscach obicie i zdejmujemy.
Zdejmujemy zawleczkę,tylko ostrożnie,bo jest sprężysta i może strzelić tak,że nie znajdziemy!
Zsuwamy blokadę zamka.
Za pomocą szczypiec,wysuwamy bębenek z oprawy.Tutaj także należy zachować ostrożność,,bo tak jak w przypadku bębenków drzwi,zapadki mogą z nich wyskoczyć i będzie bida...
O zgrozo! Z tego bębenka zapadki musiałem wydzierać na siłę
Następnie bębenek rozbieramy,czyścimy,myjemy,dmuchamy,składamy.Oprawę bębenka także należy wydrapać,przemyć i przedmuchać,czyli wszystko tak samo jak przy drzwiach.Później wszystko ładnie składamy
_______________________________________________
Mam nadzieję,że ta fotoporada przyda się
Powodzenia i przyjemnej pracy życzę.
Pozdrawiam
Więc tak-najpierw odkręcamy śrubkę M6 kluczem torx
Odsuwamy klamkę i wyjmujemy ją
Po wyjęciu widzimy co z biegiem lat przyklajstrowało się do klamki.U mnie wyglądało to tak
Myjemy wszystko np. w benzynie ekstrakcyjnej i dmuchamy sprężonym powietrzem
Rozbieramy mechanizm otwierający
Następnie,delikatnie wysuwamy bębenek kluczyka z zapadkami,żeby owe zapadki nie wypadły!
Po wyjęciu bębenka,wysuwamy z niego wszystkie zapadki,ale układamy je w dokładnie takiej samej kolejności jak były w bębenku,ponieważ mają one różne długości i jeśli zamienimy przypadkowo-zamka nie da się otworzyć!
Można sobie dodatkowo oznaczyć bębenek,ale w sumie nie ma takiej potrzeby,bo jak widać z jednej strony są tylko 2 zapadki,a z drugiej więcej
Szczeliny na zapadki w bębenku trzeba dokładnie wyczyścić (wydrapać brud),oraz całość umyć i przedmuchać.Uwaga na sprężynki-nie mogą zginąć i muszą być poluzowane,a nie wciśnięte i zarośnięte brudem.
Wszystkie zapadki szlifujemy (czyścimy) na drobnym papierze ściernym
Wkładamy zapadki do bębenka,oczywiście dokładnie w takiej samej kolejności,jak przy demontażu!
Czymś to pasuje nasmarować i zakonserwować.Ja używam teflonu.
Gdy bębenek mamy już zrobiony,bierzemy się za jego oprawę
Należy ją tak wyczyścić,by wyglądała przynajmniej tak jak ta
Tutaj także warto posmarować...
Do bębenka wkładamy kluczyk i oglądamy zapadki,czy któraś nie wystaje z bębenka.Jeżeli wystaje,to można ją przeszlifować pilniczkiem.
Bębenek razem z kluczykiem,wsuwamy w oprawę.
Składamy mechanizm otwierający w kolejności odwrotnej do demontażu.
Jeszcze raz całość smarujemy po wierzchu.
Kawałkiem sznurka przyciągamy sprężynującą dźwignię zamka,żeby łatwiej na było założyć na nią ucho mechanizmu przy klamce.
Po założeniu klamki,sznurek wyciągamy.
Dociskamy klamkę.
Przykręcamy śrubką,wykręconą na samym początku.
Rzecz jasna w drugich drzwiach robimy tak samo
Następnie bierzemy się z klapę bagażnika.Wykręcamy jedną jedyną śrubkę.
Podważamy w kilku miejscach obicie i zdejmujemy.
Zdejmujemy zawleczkę,tylko ostrożnie,bo jest sprężysta i może strzelić tak,że nie znajdziemy!
Zsuwamy blokadę zamka.
Za pomocą szczypiec,wysuwamy bębenek z oprawy.Tutaj także należy zachować ostrożność,,bo tak jak w przypadku bębenków drzwi,zapadki mogą z nich wyskoczyć i będzie bida...
O zgrozo! Z tego bębenka zapadki musiałem wydzierać na siłę
Następnie bębenek rozbieramy,czyścimy,myjemy,dmuchamy,składamy.Oprawę bębenka także należy wydrapać,przemyć i przedmuchać,czyli wszystko tak samo jak przy drzwiach.Później wszystko ładnie składamy
_______________________________________________
Mam nadzieję,że ta fotoporada przyda się
Powodzenia i przyjemnej pracy życzę.
Pozdrawiam