[MK2] Odma 1.3NZ mk2
: czw lut 03, 2005 00:34
Temat odmy w okresie zimowym przyprawia o dreszcze wszystkich
posiadaczy golfow glownie mk2 z silnikami 1.3 na pełnym wtrysku (NZ)
Osobiscie ten temat przerabialem 3 razy w swoim poprzednim golfie
wlasnie z takim silnikiem.
Dlaczego zamarza? wychodzi na to ze VW się rąbną i trochę źle
zaprojektował te silniki, problem istnieje tez chyba w mk3 z silnikiem 1.4,
ba jakis czas temu VW wzywał swoich klientów z małymi silnikami
z ta koncepcja odmy i montował podgrzewacze za frico. W 1.3 kolektor
wydechowy (emitujący dużo ciepła) jest umieszczony z przodu silnika
a odma z tyłu, przez to jest niedogrzana i jeżdżąc w cyklu miejskim
na krótkich odcinkach w zime zamarza. Zamarza odkładająca się w niej
mazia, woda, no nie wiem w każdym razie to "g...no" ma to do siebie
ze potrafi totalnie zapchać odmę co owocuje wywaleniem oleju przez
najsłabszy punkt. Mi osobiście najpierw wywaliło bagnetem - kopiłem nowy
ASO, później korkiem - tez kupiłem nowy ASO na końcu pękł cienki
przewód odprowadzający opary do odmy z pod pokrywy zaworów (fi 8mm).
Oprócz tego przykrego aspektu jakim jest wywalenie całego czasami
nawet oleju (miałem tak prawie raz) słyszałem o przypadkach
problemów z biegiem jałowym. Jeżeli odma jest drożna ale nieszczelna
mogą się pojawić z tym problemy, Wydaje mi się ze im wyżej/bliżej
przepustnicy odma się przerwie tym bardziej może zakłócić prace silnika
ta nieszczelność.
Zaznaczam ze wszelkie napisane poniżej rady wywodzą się z moich
własnych doświadczeń a mechanikiem z wykształcenia nie jestem i nie
biorę odpowiedzialności jak ktoś coś spieprzy
TEORIA
Na końcu schematy odmy w silnikach 1.3.
Opis do rysunku pierwszego
7 - trójnik w kształcie litery S 10/8/10. Mały wężyk o średnicy 8 mm
łączy się z pokrywa zaworów(obok korka od oleju)
UPDATE: Na trójnik jest założone oryginalnie gąbczaste wdzianko,
taka osłonka termiczna, żeby ocenić dobrze jego stan należy zdjąć,
podwinąć ta okrągłą osłonę z gąbki
5 - separator oleju (podejrzewam jego zadanie jest odseparowanie oleju od oparów)
8 - przewód gumowy o średnicy 18mm i długości 50mm
9- regulator ciśnienia oleju
10 - kolanko - wąż gumowy o średnicy 18mm
NAPRAWA
Elementy które IMHO moga ulec uszkodzeniu pod wpływem czasu,
czy tez zamarznięcia to trzy węzę gumowe, nr 7,8,10.
NR 8
Tutaj zadnej filozofi i problemu nie ma, wystarczy w pierwszym lepszym
sklepie z artykułami gumowymi kupic kawałek (dokladnie 50mm) węż
gumowego olejoodpornego i po problemie (u mnie raz go przerwalo).
Znam przypadki zastapienia go wezem ogrodowym
NR10
W tym przypadku podobnie jak w poprzednim tez łatwo ten problem
rozwiazac, potrzebne bedzie kolanko i waz o srednicy jak powyzej 18mm
(CHYBA) - u mnie nigdy tego elementu nie przerwalo wiec sa to moje
domysly - kolega ten problem rozwiazal wlasnie kolankiem)
NR7
Tu zaczynaja sie male problemy. Koszt nowego elementu - trójnik 18/8/18
to cos kolo 270 PLN w ASO. Mozemy poszukac na szrotach ale stan nalezy
bardzo dobrze sprawdzic cobysmy takiego samego nie kupili.
Mozemy tez zrobic tak jak ja wykombinowalem - trójnik olejoodporny
firmy NORMAPLAST TRS 18-10-18, do tego waz oczywiscie 18mm i długi
(do pokrywy zaworów) 10mm. Fabrycznie waz do pokrywy zaworów ma
srednice 8mm ale wsadzajac tam 10mm poprawimy droznosc tego
elementu i bez problemu na pokrywie sie go zaciska.
Wszystkie weze oczywiscie zaciskami opaskami metalowymi co by bylo szczelne i mocnie skrecone.
KONSERWACJA
Warto pod koniec lata zadbac o ten element naszego silnika co by nie
miec niemilych niespodzianek. Wyjac wszystyko, wyczyscic, wymienic
ewentualnie. W zimie to malo przyjemne...
FALUJACE OBROTY (UPDATE2)
Jest chyba jedna dosyc dobra metoda na falujace obroty. Tak sie ostatnio
zaczolem zastanawiac dlaczego mimo iz odme mi pare razy przerwalo nie
mialem nigdy jazdy z flaujacymi obrotami i znalazlem odpowiedz.
Gazownicy instalujac gaz przez przypadek uchronili mnie przed ta
niedogodnoscia. Mianowicie: Zamiast prowadzic odme kolankiem do rury
idacej do przepustnicy dziurke w tejze rurze zatkali a odme przedluzajac
przewod wyprowadzili do puszki od filtra powietrza. Tłumaczyli mi to tak
ze zeby nie mieszac w mieszance od gazu dajac dodatkowe powietrze
z odmy przeprowadzili to przed przeplywke a co za tym idzie przed mikser.
Tak teraz sie nad tym zastanawiam u stwierdzam ze jest to zajebiste
rozwiazanie.... tyle ze nie oryginalne ale wazne ze skuteczne...
THE END
JAk macie jakies sugestje doświadczenia piszcie, moglem gdzies sie pomylic... Jak macie pyania na gg lub maila walcie
pozdrawiam
Edit 30.01.2006 Foty odmy kompletnej, trojnik oczywiscie wywalony... to z mojego poprzedniego samochodu, za jakosc przepraszam...
posiadaczy golfow glownie mk2 z silnikami 1.3 na pełnym wtrysku (NZ)
Osobiscie ten temat przerabialem 3 razy w swoim poprzednim golfie
wlasnie z takim silnikiem.
Dlaczego zamarza? wychodzi na to ze VW się rąbną i trochę źle
zaprojektował te silniki, problem istnieje tez chyba w mk3 z silnikiem 1.4,
ba jakis czas temu VW wzywał swoich klientów z małymi silnikami
z ta koncepcja odmy i montował podgrzewacze za frico. W 1.3 kolektor
wydechowy (emitujący dużo ciepła) jest umieszczony z przodu silnika
a odma z tyłu, przez to jest niedogrzana i jeżdżąc w cyklu miejskim
na krótkich odcinkach w zime zamarza. Zamarza odkładająca się w niej
mazia, woda, no nie wiem w każdym razie to "g...no" ma to do siebie
ze potrafi totalnie zapchać odmę co owocuje wywaleniem oleju przez
najsłabszy punkt. Mi osobiście najpierw wywaliło bagnetem - kopiłem nowy
ASO, później korkiem - tez kupiłem nowy ASO na końcu pękł cienki
przewód odprowadzający opary do odmy z pod pokrywy zaworów (fi 8mm).
Oprócz tego przykrego aspektu jakim jest wywalenie całego czasami
nawet oleju (miałem tak prawie raz) słyszałem o przypadkach
problemów z biegiem jałowym. Jeżeli odma jest drożna ale nieszczelna
mogą się pojawić z tym problemy, Wydaje mi się ze im wyżej/bliżej
przepustnicy odma się przerwie tym bardziej może zakłócić prace silnika
ta nieszczelność.
Zaznaczam ze wszelkie napisane poniżej rady wywodzą się z moich
własnych doświadczeń a mechanikiem z wykształcenia nie jestem i nie
biorę odpowiedzialności jak ktoś coś spieprzy
TEORIA
Na końcu schematy odmy w silnikach 1.3.
Opis do rysunku pierwszego
7 - trójnik w kształcie litery S 10/8/10. Mały wężyk o średnicy 8 mm
łączy się z pokrywa zaworów(obok korka od oleju)
UPDATE: Na trójnik jest założone oryginalnie gąbczaste wdzianko,
taka osłonka termiczna, żeby ocenić dobrze jego stan należy zdjąć,
podwinąć ta okrągłą osłonę z gąbki
5 - separator oleju (podejrzewam jego zadanie jest odseparowanie oleju od oparów)
8 - przewód gumowy o średnicy 18mm i długości 50mm
9- regulator ciśnienia oleju
10 - kolanko - wąż gumowy o średnicy 18mm
NAPRAWA
Elementy które IMHO moga ulec uszkodzeniu pod wpływem czasu,
czy tez zamarznięcia to trzy węzę gumowe, nr 7,8,10.
NR 8
Tutaj zadnej filozofi i problemu nie ma, wystarczy w pierwszym lepszym
sklepie z artykułami gumowymi kupic kawałek (dokladnie 50mm) węż
gumowego olejoodpornego i po problemie (u mnie raz go przerwalo).
Znam przypadki zastapienia go wezem ogrodowym
NR10
W tym przypadku podobnie jak w poprzednim tez łatwo ten problem
rozwiazac, potrzebne bedzie kolanko i waz o srednicy jak powyzej 18mm
(CHYBA) - u mnie nigdy tego elementu nie przerwalo wiec sa to moje
domysly - kolega ten problem rozwiazal wlasnie kolankiem)
NR7
Tu zaczynaja sie male problemy. Koszt nowego elementu - trójnik 18/8/18
to cos kolo 270 PLN w ASO. Mozemy poszukac na szrotach ale stan nalezy
bardzo dobrze sprawdzic cobysmy takiego samego nie kupili.
Mozemy tez zrobic tak jak ja wykombinowalem - trójnik olejoodporny
firmy NORMAPLAST TRS 18-10-18, do tego waz oczywiscie 18mm i długi
(do pokrywy zaworów) 10mm. Fabrycznie waz do pokrywy zaworów ma
srednice 8mm ale wsadzajac tam 10mm poprawimy droznosc tego
elementu i bez problemu na pokrywie sie go zaciska.
Wszystkie weze oczywiscie zaciskami opaskami metalowymi co by bylo szczelne i mocnie skrecone.
KONSERWACJA
Warto pod koniec lata zadbac o ten element naszego silnika co by nie
miec niemilych niespodzianek. Wyjac wszystyko, wyczyscic, wymienic
ewentualnie. W zimie to malo przyjemne...
FALUJACE OBROTY (UPDATE2)
Jest chyba jedna dosyc dobra metoda na falujace obroty. Tak sie ostatnio
zaczolem zastanawiac dlaczego mimo iz odme mi pare razy przerwalo nie
mialem nigdy jazdy z flaujacymi obrotami i znalazlem odpowiedz.
Gazownicy instalujac gaz przez przypadek uchronili mnie przed ta
niedogodnoscia. Mianowicie: Zamiast prowadzic odme kolankiem do rury
idacej do przepustnicy dziurke w tejze rurze zatkali a odme przedluzajac
przewod wyprowadzili do puszki od filtra powietrza. Tłumaczyli mi to tak
ze zeby nie mieszac w mieszance od gazu dajac dodatkowe powietrze
z odmy przeprowadzili to przed przeplywke a co za tym idzie przed mikser.
Tak teraz sie nad tym zastanawiam u stwierdzam ze jest to zajebiste
rozwiazanie.... tyle ze nie oryginalne ale wazne ze skuteczne...
THE END
JAk macie jakies sugestje doświadczenia piszcie, moglem gdzies sie pomylic... Jak macie pyania na gg lub maila walcie
pozdrawiam
Edit 30.01.2006 Foty odmy kompletnej, trojnik oczywiscie wywalony... to z mojego poprzedniego samochodu, za jakosc przepraszam...