jak obiecałem, tak też robię - rozwiązałem swój problem i podzielę się co i jak.
jakie miałem dokładnie
objawy - kiedy włączałem spryskiwacze przedniej szyby, to uruchamiał się tylny spryskiwacz (bez wycieraczki), przednie wycieraczki pracowały, a spryskiwacz przedniej szyby nic. Dopiero po jakiejś chwili troszeczkę zaczęło pryskać na przód (ale tak bardzo słabo). Spryskiwacze reflektorów cały czas działały jak powinny.
Ponieważ mam też wspomniane spryskiwacze przednich reflektorów, to pompka od spryskiwania szyb znajdowała się z tyłu pojemnika na płyn (dla niezorientowanych, ta pompka z przodu jest do reflektorów), co znacznie utrudniło całą operację. Musiałem poodkrecać inne urządzenia i poodpinać jakieś tam przewody. Czas operacji to jakieś 30-40 minut w masakrycznej ciasnocie, ale da rade samemu

Drugi raz pewnie zrobiłbym to już w 20 minut
