Problem przy odpalaniu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
Problem przy odpalaniu
Witam,
Mam mk4 1.9 Tdi ALH 5D, no ale coś jest jednak nie tak.
Mechanicznie nie ma się co przyczepić ale z elektryką jest problem. Normalnie bym oddał do elektryka ale u mnie w okolicy najwyraźniej nie ma elektryków, a jak są to powiem szczerze boję się trochę oddawać ( mam już doświadczenie z mechanikami ). Wiec opisze problem:
Problem jest z odpalaniem na zimnym silniku. Zaczyna kręcić i po 2 obrotach odgłos jest jakby padł akumulator. Po podłączeniu prostownika odpala od strzała więc od razu pomyślałem, że wina akumulatora. Okazało się, że akumulator był sprawny ale pasek, napinacz i rolka alternatora mogła szwankować. I znowu skucha bo na odpalonym ładuje i po zgaszeniu odapa a na zimnym silniku nie i elektryka wariuje. Raz rozrusznik kręci raz nie, przy odpalaniu zeruje się licznik i zegar a centralka wariuje ( nie mówiąc już, że zamknięcie całego auta z klucza na raz graniczy z cudem ). Wychodzi na to, że gdzieś gubi prąd i po dłuższym staniu samochodu bez źródła prądu się nie da odpalić a wyprawy autem z prostownikiem, kablem i duszą na ramieniu że może nie odpalić są "lekko" uciążliwe.
Może to być jedna rzecz a może kilka na raz, w każdym razie ciężko mi określić problem więc tutaj prośba do forumowiczów nie "jak naprawić" a jak zacząć diagnozę.
Od czego zacząć? Gdzie szukać i jak problemu? A może ktoś miał podobnie i może się podzielić wiadomościami.
Mam większość narzędzi, elektrykiem nie jestem ale wychodzę z założenia, że jak ktoś się tego nauczył to i ja się tego nauczę.
Pozdrawiam!
Mam mk4 1.9 Tdi ALH 5D, no ale coś jest jednak nie tak.
Mechanicznie nie ma się co przyczepić ale z elektryką jest problem. Normalnie bym oddał do elektryka ale u mnie w okolicy najwyraźniej nie ma elektryków, a jak są to powiem szczerze boję się trochę oddawać ( mam już doświadczenie z mechanikami ). Wiec opisze problem:
Problem jest z odpalaniem na zimnym silniku. Zaczyna kręcić i po 2 obrotach odgłos jest jakby padł akumulator. Po podłączeniu prostownika odpala od strzała więc od razu pomyślałem, że wina akumulatora. Okazało się, że akumulator był sprawny ale pasek, napinacz i rolka alternatora mogła szwankować. I znowu skucha bo na odpalonym ładuje i po zgaszeniu odapa a na zimnym silniku nie i elektryka wariuje. Raz rozrusznik kręci raz nie, przy odpalaniu zeruje się licznik i zegar a centralka wariuje ( nie mówiąc już, że zamknięcie całego auta z klucza na raz graniczy z cudem ). Wychodzi na to, że gdzieś gubi prąd i po dłuższym staniu samochodu bez źródła prądu się nie da odpalić a wyprawy autem z prostownikiem, kablem i duszą na ramieniu że może nie odpalić są "lekko" uciążliwe.
Może to być jedna rzecz a może kilka na raz, w każdym razie ciężko mi określić problem więc tutaj prośba do forumowiczów nie "jak naprawić" a jak zacząć diagnozę.
Od czego zacząć? Gdzie szukać i jak problemu? A może ktoś miał podobnie i może się podzielić wiadomościami.
Mam większość narzędzi, elektrykiem nie jestem ale wychodzę z założenia, że jak ktoś się tego nauczył to i ja się tego nauczę.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony wt lut 21, 2017 13:30 przez xMarekx, łącznie zmieniany 1 raz.
Mały, duży problem
Akumulator jak sprawdzałeś? Najlepiej podstawić drugi w 100% sprawny i zobaczyć czy coś się zmieni, bo niekiedy jak cela spadnie w aku to wyglada tak jakby trzymał prąd, ale w rzeczywistości go nie daje. Sprawdź również połaczenia na akumulatorze, przewody masowe i kable które idą do rozrusznika czy nie są pośniedziałe albo luźne. Tak samo przy alternatorze, czy gdzieś coś nie zwiera nie jest poprzecierane.
Jeżeli nic nie znajdziesz to pozostaje sprawdzić pobór prądu na postoju, musisz mieć do tego amperomierz, jak nie masz to pojedź do jakiegoś mechanika czy elektryka powinien mieć i Ci za 20 pln sprawdzi.
Jeżeli nic nie znajdziesz to pozostaje sprawdzić pobór prądu na postoju, musisz mieć do tego amperomierz, jak nie masz to pojedź do jakiegoś mechanika czy elektryka powinien mieć i Ci za 20 pln sprawdzi.
- Qto
- _
- Posty: 19379
- Rejestracja: pt wrz 01, 2006 19:14
- Lokalizacja: Guadalajara
- Auto: MK 4
- Silnik: ASZ
- Kontakt:
Mały, duży problem
3. pkt regulaminu forum - edytuj i popraw tytułxMarekx pisze:Mały, duży problem
Zamki to osobna sprawa...pozostałe problemy to brak prądu - albo aku padaka albo coś kradnie prąd
Problem przy odpalaniu
Dziękuję za odpowiedzi.
Akumulator właśnie sprawdziłem podstawiając drugi i po 2 dniach ten sam problem więc wykluczyłem, że to wina akumulatora.
Amperomierz mam i jak byłem u znajomego mechanika, sprawdzał mi pobór na postoju no i wyszło, że pobór jest za duży i to co naładuje prostownikiem w nocy ucieka. No nic, latarka i obejrzę go w najbliższym czasie, zobaczę co na oko/z amperomierzem jestem w stanie sprawdzić stosując Wasze wskazówki. Jak się nie uda, będę szukał po znajomych jakiegoś dobrego elektryka w okolicy.
Popatrzę jeszcze i napiszę co było powodem.
Pozdrawiam!
ps: co do zamków, jak to osobna sprawa, zajmę się tym osobno.
Już poprawiłem,a co do reszty:Qto pisze:3. pkt regulaminu forum - edytuj i popraw tytuł
Akumulator właśnie sprawdziłem podstawiając drugi i po 2 dniach ten sam problem więc wykluczyłem, że to wina akumulatora.
Amperomierz mam i jak byłem u znajomego mechanika, sprawdzał mi pobór na postoju no i wyszło, że pobór jest za duży i to co naładuje prostownikiem w nocy ucieka. No nic, latarka i obejrzę go w najbliższym czasie, zobaczę co na oko/z amperomierzem jestem w stanie sprawdzić stosując Wasze wskazówki. Jak się nie uda, będę szukał po znajomych jakiegoś dobrego elektryka w okolicy.
Popatrzę jeszcze i napiszę co było powodem.
Pozdrawiam!
ps: co do zamków, jak to osobna sprawa, zajmę się tym osobno.
Problem przy odpalaniu
Miałem podobny problem z odpalaniem na zimnym silniku... czasem po dłużej chwili odpalił a ostatnio potrafił zaliczyć zgon po 5/6h stania... zamówiłem nowy aku i po zamontowaniu odpala za pierwszym razem. Problem jak ręką odjął
Jakie parametry aku ?
Jakie parametry aku ?
Problem przy odpalaniu
Witam,
z góry przepraszam, że tak długo zwlekałem z odpowiedzią ale byłem na wyjeździe. Problem rozwiązany.
Jak ktoś wam mówi, że ma sprawny akumulator lepiej się upewnić Oba akumulatory poszły na złom. Mój stary był w gorszym stanie.
Po montażu mojego akumulatora sprawdziłem pobór prądu na postoju i miał on znikomy pobór ( 0,01 przy skali 5A ). Wcześniejsze pomiary były złe, ponieważ nie odczekałem chwili po podłączeniu, dlatego wskazania miałem rzędu 0,5 i stąd moje przypuszczenia, że coś żre prąd. Wcześniej oczyściłem klemy i masę. Po naładowaniu prostownikiem miałem prąd rzędu ~12,8 a po 24h akumulator miał 10,34 co nawet nie ruszyło rozrusznika. Drugi akumulator miał lepsze wyniki ale też spadek rzędu 1,5V.
Zakup nowego akumulatora był jedynym słusznym rozwiązaniem i teraz samochód odpala bez problemu. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
Pozdrawiam, Marek.
z góry przepraszam, że tak długo zwlekałem z odpowiedzią ale byłem na wyjeździe. Problem rozwiązany.
Jak ktoś wam mówi, że ma sprawny akumulator lepiej się upewnić Oba akumulatory poszły na złom. Mój stary był w gorszym stanie.
Po montażu mojego akumulatora sprawdziłem pobór prądu na postoju i miał on znikomy pobór ( 0,01 przy skali 5A ). Wcześniejsze pomiary były złe, ponieważ nie odczekałem chwili po podłączeniu, dlatego wskazania miałem rzędu 0,5 i stąd moje przypuszczenia, że coś żre prąd. Wcześniej oczyściłem klemy i masę. Po naładowaniu prostownikiem miałem prąd rzędu ~12,8 a po 24h akumulator miał 10,34 co nawet nie ruszyło rozrusznika. Drugi akumulator miał lepsze wyniki ale też spadek rzędu 1,5V.
Zakup nowego akumulatora był jedynym słusznym rozwiązaniem i teraz samochód odpala bez problemu. Dziękuję wszystkim za podpowiedzi.
Pozdrawiam, Marek.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 129 gości