Forum.VWGolf.pl

tata wczoraj mial taki objaw w mk4 1.9 tdi ze jadac droga (nie padalo, 1 dzien wczesniej lalo mocno i stal na dworze)

"kontrolka ładowania zaczeła się się pulsująco świecić - mrugała z 10-12 razy ,przestała na 5 min i znowu , w drodze powrotnej OK i dzis tez OK"

co to moglo byc? czy to wina jakiegos zalania? ale dziwne ze nie od razu tylko za 2 dni ten objaw...

Efekt moglbyc spowodowany slizganie sie paska, a moze sprzegielko zaczyna szwankowac na alternatorze?! Mozesz sprawdzic jeszcze ladowanie czy jest OK.

1. sprawdź ładowanie
2. posłuchaj sprzęgiełka na altku
3. sprawdź połączenie z altkiem czy czasem jest ok i nic się nie wypięło i tam dostała woda
4. VAG nie krzyczy nic?

narazie vaga nie podpinano... dzieki

kolego miałem identyczna sytuacje sprawdź kabel idący od alternatora do aku, taki czarny jeden z 5 kabli " + " w tej skrzyneczce na aku będziesz miał oznaczenie 110 A na bezpieczniku, u mnie było tak ze kabel miał nalot sie grzał i cyrki odrazu z ładowaniem przeczyszczenie i poprawienie łączenia pomogło.

dzieki