Forum.VWGolf.pl

Witam, dzisiaj rano zapalam swojego golfika 4 a tu akumulator padł, nie kręci w ogóle. po ładowaniu prostownikiem akumulatora po 2,5 godzinach, auto odpala za pierwszym razem, czy jest to możliwe ze wystarczy 2,5 ładowania by odpalił?

seba002 pisze:(...) czy jest to możliwe ze wystarczy 2,5 ładowania by odpalił?

By odpalił - tak (pewnie tej troszki prądu mu brakowało); by go porządnie naładować - nie. I taka jest odpowiedź o akumulatorze w miarę sprawnym.
Jeśli natomiast po 2,5 godziny ładowania prądem znamionowym (a właśnie: nie napisał Kolega jakim to prądem go ładował?), od całkowitego rozładowania, pojawiają się oznaki całkowitego naładowania - oznaczać może spore zmniejszenie się pojemności akumulatora.
Ale to takie dywagacje - za mało podał Kolega konkretów.

tzn ja się na tym nie znam za bardzo, akumulator był kompletnie rozładowany bo już kontrolki przygasały podczas zapalania, zabrałem go do domu i zwykłym prostownikiem z marketu go naładowałem, a że się śpieszyłem to już po 2,5 godzinach chciałem odpalić i jechać, i opdalił

No bo brakuje napięcia w spoczynku, napięcia ładowania gdy silnik pracuje i jakim prądem z prostownika był ładowany. Prostowniki są różne, od 1 do np 10A, ale zwykle jest naklejka, jaki prąd dają.
W każdym razie warto jeszcze przy okazji nieco go podładować, pojeździć i "się zobaczy"!

aha, już wiem. jest naklejka 6A

To taki naładuje 60Ah po 10 godzinach całkowicie, a podratuje znacznie szybciej. Jest O.K.

dzięki za pomoc.