Obrotomierz w Dieslu
: pt paź 21, 2011 17:57
Witam,
niedawno nabyłem kolejną golfinę tym razem z obrotkiem, GTD, jest jeszcze przed wymianą pasków więc po odpaleniu dopóki nie da się lekko gazu pali się ładowanie i obrotomierz nie działa, mam nadzieję, że to wina luźnych pasków a nie alternatora. Dzisiaj zakupiłem części i m.in. olej, a skoro powiedziano mi że przy zakupie u nich wymiana gratis to zostawiłem ten problem warsztatowi. Po odebraniu obrotomierz przestał działać nawet po dodaniu gazu. Po otwarciu maski zauważyłem, że jakiś ciamciak chlasnął trochę olejem po alternatorze (nie po samej złączce od obrotomierza tylko bliżej bloku) więc może coś tam się gdzieś dostało czy coś, nie znam się na elektryce. Kolejnym podejrzanym jest partactwo przy wymianie filtra, silnik to SB czyli dochodzi ciasnota w związku IC oraz obecność przewodów od klimy więc może kabel został gdzieś naruszony. Miernik podłączony do miejsca na alternatorze gdzie wchodzi wtyczka od obrotomierza wskazywał na wolnych 7.11, przy dodaniu gazu 7.22-25, mi to nic nie mówi, nie wiem czy to prawidłowe wartości, widziałem tylko miernik w rękach mechanika więc nie wiem na co był ustawiony, widziałem tylko co wskazywał. Umówiony jestem na czwartek za tydzień, skoro u nich się stało to niech oni robią.
Pytanie moje czy ktoś się może z czymś takim spotkał lub wie jak w prosty sposób wszystko posprawdzać lub przynajmniej nakierować mechanika?
Pozdrawiam
niedawno nabyłem kolejną golfinę tym razem z obrotkiem, GTD, jest jeszcze przed wymianą pasków więc po odpaleniu dopóki nie da się lekko gazu pali się ładowanie i obrotomierz nie działa, mam nadzieję, że to wina luźnych pasków a nie alternatora. Dzisiaj zakupiłem części i m.in. olej, a skoro powiedziano mi że przy zakupie u nich wymiana gratis to zostawiłem ten problem warsztatowi. Po odebraniu obrotomierz przestał działać nawet po dodaniu gazu. Po otwarciu maski zauważyłem, że jakiś ciamciak chlasnął trochę olejem po alternatorze (nie po samej złączce od obrotomierza tylko bliżej bloku) więc może coś tam się gdzieś dostało czy coś, nie znam się na elektryce. Kolejnym podejrzanym jest partactwo przy wymianie filtra, silnik to SB czyli dochodzi ciasnota w związku IC oraz obecność przewodów od klimy więc może kabel został gdzieś naruszony. Miernik podłączony do miejsca na alternatorze gdzie wchodzi wtyczka od obrotomierza wskazywał na wolnych 7.11, przy dodaniu gazu 7.22-25, mi to nic nie mówi, nie wiem czy to prawidłowe wartości, widziałem tylko miernik w rękach mechanika więc nie wiem na co był ustawiony, widziałem tylko co wskazywał. Umówiony jestem na czwartek za tydzień, skoro u nich się stało to niech oni robią.
Pytanie moje czy ktoś się może z czymś takim spotkał lub wie jak w prosty sposób wszystko posprawdzać lub przynajmniej nakierować mechanika?
Pozdrawiam