kontrolka świec żarowych
: czw lis 24, 2011 18:42
Witam, jestem nowy na forum więc prosze o wyrozumiałość. Użyłem opcji szukaj, jednak nie znalazłem odpowiedzi.
Jakiś czas temu zepsuł się mi czujnik płynu chłodniczek (tzn nie pokazywał w środku temperatury) ale wentylator sie załączał , grzanie w środku działa wiec stwierdziłem - po grzyba mi to naprawiać - i tak jeżdziłem.
Problem pojawił sie taki że od czasu do czasu padał całkowicie akumulator tzn. Jadę do miasta ok 5 km. gasze auto. zapalam podjeżdzam do 2 sklepu ok 500 metrów dalej gasze auto i koniec - nie można zapalić aku wyładowany do zera ....
Myślałem że aku zakończył życie ale pojechałem na sprawdzanie i trzyma bardzo dobrze.... profilaktycznie mając 2 alternator w domu wymieniłem go... problem niestety nie znikł....
podjechałem do elektryka i ten stwierdził że akumulator mi pada bo bardzo długo grzeją sie świece żarowe !!! z 5 minut jade autem a one dalej sie grzały ... nakazał wymiane sterownika grzania świec
wymieniłem i problem pośrednio ustąpił.... tzn rano strasnie długo świeci sie kontrolka grzania świec tzn ok 30 sekund moge przejechać nawet 100 km. zgasić i jak zapalam to nadal kontrolka świeci sie z 30 sekund .... z tego co wiem na gorącym sielniku kontorlka powinna tylko mignąć....
jak zapale auto "na pałe" tzn po ok 5 sekundach to auto zapali, ale kontrolka i tak się świeci z te 30 sekund
Jak wsadzam stary przekaźnik to rano świeci tak ok 15 sekund jak jest gorący to świeci może 5...
gdzieś tam coś mi sie obiło o oko że ten przekaźnik może miec coś współnego z czujnikiem temperatury ... wiec dzisiaj kupiłem nowy i zamontowałem. wskazówka już działa - na nowym przekaźniku nic sie nie zmieniło na gorącym nadal kontrolka długo świeci....
dodam że ten przekaźnik który zakupiłem kosztował 40 zł wiec.... to pewnie chińska podróbka...
czy kontrolka ma tak długo świecić czy coś jest zepsute ...?? jeśli tak to co mam wymieniać albo gdzie szukać problemu??
Jakiś czas temu zepsuł się mi czujnik płynu chłodniczek (tzn nie pokazywał w środku temperatury) ale wentylator sie załączał , grzanie w środku działa wiec stwierdziłem - po grzyba mi to naprawiać - i tak jeżdziłem.
Problem pojawił sie taki że od czasu do czasu padał całkowicie akumulator tzn. Jadę do miasta ok 5 km. gasze auto. zapalam podjeżdzam do 2 sklepu ok 500 metrów dalej gasze auto i koniec - nie można zapalić aku wyładowany do zera ....
Myślałem że aku zakończył życie ale pojechałem na sprawdzanie i trzyma bardzo dobrze.... profilaktycznie mając 2 alternator w domu wymieniłem go... problem niestety nie znikł....
podjechałem do elektryka i ten stwierdził że akumulator mi pada bo bardzo długo grzeją sie świece żarowe !!! z 5 minut jade autem a one dalej sie grzały ... nakazał wymiane sterownika grzania świec
wymieniłem i problem pośrednio ustąpił.... tzn rano strasnie długo świeci sie kontrolka grzania świec tzn ok 30 sekund moge przejechać nawet 100 km. zgasić i jak zapalam to nadal kontrolka świeci sie z 30 sekund .... z tego co wiem na gorącym sielniku kontorlka powinna tylko mignąć....
jak zapale auto "na pałe" tzn po ok 5 sekundach to auto zapali, ale kontrolka i tak się świeci z te 30 sekund
Jak wsadzam stary przekaźnik to rano świeci tak ok 15 sekund jak jest gorący to świeci może 5...
gdzieś tam coś mi sie obiło o oko że ten przekaźnik może miec coś współnego z czujnikiem temperatury ... wiec dzisiaj kupiłem nowy i zamontowałem. wskazówka już działa - na nowym przekaźniku nic sie nie zmieniło na gorącym nadal kontrolka długo świeci....
dodam że ten przekaźnik który zakupiłem kosztował 40 zł wiec.... to pewnie chińska podróbka...
czy kontrolka ma tak długo świecić czy coś jest zepsute ...?? jeśli tak to co mam wymieniać albo gdzie szukać problemu??