Forum.VWGolf.pl

Witam. Posiadam Golfa IV z 2002r. z oryginalnymi ksenonami. Niedawno spalił mi się jeden no i jest problem z wymianą. Zakupiłem już dwa żarniki, co prawda chińczyki, ale na razie muszę takie założyć i nie wiem jak się do tego zabrać. Dostęp jest fatalny, z prawej strony znajduje się zbiorniczek do spryskiwaczy a z lewej akumulator. Proszę o jakąś podpowiedź. Czy wystarczy wymontować te części i wtedy będzie możliwość wymiany, czy trzeba zdejmować zderzak i wyciągać całe lampy? Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję...

rycer998 pisze:Witam. Posiadam Golfa IV z 2002r. z oryginalnymi ksenonami. Niedawno spalił mi się jeden no i jest problem z wymianą. Zakupiłem już dwa żarniki, co prawda chińczyki, ale na razie muszę takie założyć i nie wiem jak się do tego zabrać. Dostęp jest fatalny, z prawej strony znajduje się zbiorniczek do spryskiwaczy a z lewej akumulator. Proszę o jakąś podpowiedź. Czy wystarczy wymontować te części i wtedy będzie możliwość wymiany, czy trzeba zdejmować zderzak i wyciągać całe lampy? Bardzo proszę o pomoc i z góry dziękuję...

wystarczy wyjac akumulator lub zbiorniczek i jest duzo miejsca . Ja przy zbiorniczku 3,5 L mialem duzo miejsca bez jego wyjmowania

tylko że u mnie jest zbiorniczek o pojemności 5,5 l. Ale z tej strony to jeszcze jakoś może sobie poradzę, bo troche tego miejsca jest, ale od strony akumulatora to jest już troche więcej roboty... jutro spróbuję się z tym uporać.

A mam jeszcze jedno pytanko: Kupiłem samochód 4 lata temu i mniej więcej tak po roku eksploatacji zauważyłem że podczas włączania ksenonów, prawy się nie zapala. musiałem je wyłączyć i włączyć pare razy i za którymś razem zaskoczył. później jakiś czas było dobrze ale jak mu znowu coś odbiło to sytuacja się powtarzała. nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale najczęściej robiło się to z rana, gdy samochód był zimny...sytuacja ta trwała ponad 2 lata, aż w końcu spalił się ten żarnik parę dni temu, jak wspomniałem wcześniej. I mam pytanie czy ta sytuacja z nie załączającym się ksenonem była spowodowana tym, że po prostu się wypalał, czy może było to spowodowane jakąś awarią w układzie zasilania?? Ja osobiście słyszałem różne wersje na ten temat i dlatego na razie zdecydowałem się na założenie ,,chińczyków" za 80 zł, a nie lepszych za kilkaset. Bo troche mam obawy że po wymianie znowu nię będzie się załączał co jakiś czas...
Troche się opisałem ale chciałem dokładnie przedstawić problem i jeśli ktoś by coś wiedział na ten temat to proszę o info....

no cóż jak sam wiesz mogą być obie przyczyny i żarnik i np. słaby styk na wtyczce od zapłonnika czy jak tam zwią urządzenie trafo dla ksenonu

Xeny w MK4 chyba są już bez startera...Tak bynajmniej mi się wydawało.

Dodatkowo chińskie xeny czasem nie współpracują z ori przetwornicami.-

skaktus pisze:Xeny w MK4 chyba są już bez startera...Tak bynajmniej mi się wydawało.

Dodatkowo chińskie xeny czasem nie współpracują z ori przetwornicami.-

ja jezdzilem na ori xenonie z zarnikami za 8 zl i roznicy nie zauwazylem miedzy kumpla za 200 sztuka ani przy rozpalaniu ani w barwie itp

Wszystko zalezy od palnika, tego jak jest zrobiony itp. Chińskie palniki mają to do siebie że wiele z nich to przegięcia - mam kilka sztuk D2S no-name. Barwa 4300 oraz 6000. Wszystko ładnie, pięknie, ale lampa po tyłku dostała - sylikon na który jest wklejany palnik po prostu okopcił całe wnętrze lampy.

rycer998 pisze:A mam jeszcze jedno pytanko: Kupiłem samochód 4 lata temu i mniej więcej tak po roku eksploatacji zauważyłem że podczas włączania ksenonów, prawy się nie zapala. musiałem je wyłączyć i włączyć pare razy i za którymś razem zaskoczył. później jakiś czas było dobrze ale jak mu znowu coś odbiło to sytuacja się powtarzała. nie wiem czy to ma jakieś znaczenie ale najczęściej robiło się to z rana, gdy samochód był zimny...sytuacja ta trwała ponad 2 lata, aż w końcu spalił się ten żarnik parę dni temu, jak wspomniałem wcześniej. I mam pytanie czy ta sytuacja z nie załączającym się ksenonem była spowodowana tym, że po prostu się wypalał, czy może było to spowodowane jakąś awarią w układzie zasilania?? Ja osobiście słyszałem różne wersje na ten temat i dlatego na razie zdecydowałem się na założenie ,,chińczyków" za 80 zł, a nie lepszych za kilkaset. Bo troche mam obawy że po wymianie znowu nię będzie się załączał co jakiś czas...

dla mnie to starter - przerabiałem ten temat

i najlepiej ściągnąć zderzak do operacji - 10 minut roboty

skaktus pisze:Xeny w MK4 chyba są już bez startera...Tak bynajmniej mi się wydawało.

są
i wyglądają tak - tylko są dwa rodzaje 2 i 3 pinowe

dziś wymieniłem te żarniki i niestety okazało się że w dalszym ciągu ten sam ksenon nie zapala się za każdym razem. a jakby tego było mało to dzieje się tak częściej niż miało to miejsce przed wymianą. Założyłem do siebie 6000K i jak pisze kolega wyżej rzeczywiście ładnie świecą tylko troche mnie zmartwił tym ,,okopceniem". co prawda ja nie smarowałem żarników żadnym sylikonem ale za to nieźle się namęczyłem żeby założyć nowe.
Więc jeśli to starter nawala to o co chodzi z tym ,,2 i 3 pinowe"? bo chyba będę musiał go wymienić jeśli to jest przyczyna...

I wielkie dzięki dla kolegi który podpowiedział jak je wymienić. Wystarczyło wyciągnąć akumulator, a od strony zbiorniczka nie trzeba było nic demontować na szczęście.

rycer998 pisze: ,,2 i 3 pinowe"?

zobacz w lampie jaki masz i taki kup - chodzi o różne wersje lamp i samopoziomowania

oki dzięki

Tutaj nie chodzi o to ze ty je smarowałeś sylikonem tylko chińczyk - przypatrz się palnikom oryginalnym - bańka z gazem jest zamocowana za pomocą metalowego stelaża. Chińskie palniki trzymają się na sylikonie który czasem kopci a w skrajnych wypadkach palnik poprostu wypływa z podstawy.

Ori przetwornicę sprawdziłeś pod kontem poprawności połączeń, czy nie są zalane, zaśniedziałe itp ? Bo jeśli wsio jest ok to prawdopodobnie przetwornica dokonuje żywota.

no cóż. Na razie muszę pozostać przy tych chińczykach, dopóki nie uporam się z tym problemem. Szkoda zakładać oryginalne żarniki, gdyż po pewnym czasie, gdy się jeden będzie zapalał a drugi nie, będą dawały różne barwy światła. Ale na pewno założę oryginalne jak tylko usunę tą usterke...

Cześć i jak doszedłeś co było usterką? Starter czy przetwornica? Bo ja mam ten sam problem tylko że po stronie kierowcy i zamieniam puki co same startery i zobaczę co będzie.
I jeszcze jedno pytanie czy przetwornice np AL (Ford, Opel, Mercedes, VW, Audi) to jest to samo tylko inny znaczek? Bo na Allegro są, i tak samo wyglądają, tylko znaczek się różni.