Forum.VWGolf.pl

Mam problem z wycieraczką tylnej szyby, jak pociągnę manetkę to tylna wycieraczka bardzo wolno się porusza i nie przestaje dopóki nie wyjmę kluczyka ze stacyjki, jeżeli to ma jakiś związek, to spryskiwacz tylnej mi nie działa... Pytanie, czy to wina bezpiecznika, kabla czy może silniczka?

Popchnięcie czy pociągnięcie, i czy działa ciągle czy z przerwami

Nie ma różnicy czy popchnę czy pociągnę, jest tak samo. Wycieraczka zrobi 2 machnięcia (w prawo i w lewo), staje na 1 sekundę i znowu, i tak aż do wyjęcia kluczyka...

ptrzy prawidłowym działaniu żeby wyłączyc trzeba popchnąc dwa razy. A czemy działa przy pociągnięciu - wygląda na usterkę manetek, sa tam styki które czasem się zwęglają i daja takie dziwne objawy.

Mój błąd, zamotałem się Jak popchnę, jak pociągnę to oczywiście przednie się włączają i wszystko z nimi gra, ale chodzi mi o popchnięcie. Czyli żeby wyłączyć tą tylną trzeba po prostu popchnąć 2 razy? A co z jej szybkością, bo przesuwa się bardzo wolno...

Sejwer, jedno popchnięcie - włączenie czasówki z tyłu, drugie - wyłączenie, przytrzymanie uruchomienie spryskiwacza

moze przekaźnik sfiksował ?

Raz popchnę włącza się, jak znowu popchnę to nie ma różnicy bo dalej działa, jak przytrzymam to nic się nie dzieje bo niestety nie działa spryskiwacz A gdzie ten przekaźnik jest? Znaczy się przy silniczku wycieraczki czy w okolicach manetki?

Sejwer, w skrzynce bezpieczników przed ostatnia pozycja (dolny rząd, drugi od prawej)