Forum.VWGolf.pl

Witam. Auto to Audi A3, 97' ALH. Dopadł mnie problem z ABSem. Zaczęło się od tego, że zapalała się kontrolka ABS powyżej 20km/h czyli mniemam, że to dolny próg działania sterownika. VAG pokazał uszkodzenie sterownika. Najlepsze jest to, że w czasie jazdy gdy laptop był podpięty pod kompa kontrolka nie zapalała się podczas jazdy... wtf??? Dla spokoju ducha wymontowałem całą pompę bo niestety nie da się wymontować sterownika bez poczynienia tegoż zabiegu. Po dłuższej chwili zmagań z pokrywką oczom moim ukazał się mało pocieszający widok:


diagnoza: upalona ścieżka!!! No i rodzi się pytanie: gdzie ona zmierza? Wydaje mi się, że do opornika (czy cokolwiek to jest) nr 2? Ktoś ma jakieś sugestie? Polutować to mogę ale czy będzie działać to nie wiem a kasy na nowy sterownik za bardzo nie mam....

Dodam jeszcze tylko, że sterownik był zapaskudzony płynem hamulcowym z cieknącej rurki (ktoś źle dokręcił).

Daj zdjecie zrobione jakims porzadnym aparatem a nie telefonem.
Na tym zdjeciu nic nie widac - chyba ze chcesz zeby ktos strzelal w ciemno.
Tam nie ma jakiejs przelotki? Jezeli bylo by to zwarcie to powinna strzelic sciezka pionowa co wychodzi z spod tranzystora po prawej - to najciensze miejsce.
Daj tez zdjecie wiekszego kawalka. Jak to wyglada z drugiej strony plytki?

Siliłem się na zdjęcie jak najlepszej jakości. To nie telefon a kompakt ale elementy są tak małe (2mm długości), że ciężko złapać ostrość przy dużym powiększeniu. Lepiej nie będzie.
Wy lutowałem dwa środkowe elementy. Ten z lewej (nr 2) ma całkowicie upalony styk. Nie wiem tylko co to jest, czy to kondensator, opornik czy inny badziew!! Mam trochę starej elektroniki to mógłbym coś dopasować. Z drugiej strony niestety nie zrobie zdjęcia bo płytka jest zafiksoana w obudowie i wyjęcie wiąże się z odlutowaniem wszystkich styków (chyba z 40 ) a nie mam do tego sprzętu i cierpliwości. Przelotki nie ma.

To sa rezystory, kondesator masz po prawej.
Wyglada z tego ze rezystory: 2 i 3 sa polaczone szeregowo razem od gory i ida razem do tej sciezki pod katem ktora idzie do prawej nogi tego tranzystora po prawej (na gorze).
Nie wiem co z ta sciezka na gorze co idzie pionowo spod prawego tranzystora - chyba ze 2 byla podlaczona pod ta pionowa sciezke pod tego tranzystora a 3 pod ta skosna co idzie do prawej nogi tego tranzystora (2 i 3 nie polaczeone ze soba na gorze).
Musisz sam sie przyjzec i ocenic jak to wyglada.
Za slaba jakosc by bozna bylo wiecej cos powiedziec.

Ścieżki idą na pewno tak jak zaznaczyłem czerwonym kolorem. Mam wątpliwości co do tego czy to rezystory, w zależności od kierunku pomiaru mają 2,9 albo 4,4 kilo omha. Na pewno nie kondki bo sa montowane szeregowo. Myślałem, że to diody ale dioda ma kierunek zaporowy i przewodzenia a tuta nie moge czegoś takiego stwierdzć. Nie ma też żadnych oznaczeń.... poza tym, że pod lupą widać jakieś takie wypuklenie od góry na prawie całej powierzchni elementu.

A jednak to rezystory 26,5 kohma. Poprzedni błąd wynikal z tego, że mierzyłem na płytce zamiast na wylutwanym elemencie. Oznaczenia musiały wyparować pod wpływem temperatury.

Moim zdaniem tez to tak powinno wygladac.
100% ze to sa rezystory - konedsator jest w innym kolorze i obok jest kondesator na zdjeciu.

Ale i tak ciągle nie wiadomo co jest przyczyną tego wypalenia. Płyn hamulcowy mógł w tym jakoś pomóc? Jakby ktoś miał schemat elektryczny sterownika to byłoby bosko

O schemacie elektroniki mozesz pomazyc.
Czy to wina plynu - watpie. Bylo tam tluste w tym miejscu?
Polutuj i zaloz do auta - gorzej nie bedzie.
Podlacz tylko wtyczke, przewodow nie podkrecaj, zdiagnozuj VAGiem i bedziesz wiedzial czy jest ok.

Schemat okazał się niepotrzebny. Były to cztery oporniki o oznaczeniu 123 czyli 12 kOhm, dwa zewnętrzne zastąpiłem rezystorami smd z karty graficznej a dwa środkowe, z racji wypalonych ścieżek - zwykłymi ceramicznymi. Reanimacja okazała się skuteczna, sterownik wygląda na to, że działa (brak błędów) ale w dalszym ciągu coś jest nie tak. ABS przez kilka hamowań działał normalnie po czym zapaliła się kontrolka i pali cały czas. Tym razem raczej wina leży po stronie czujników, lewy przód jakby się przycina. Wymienię go na dniach i mam nadzieję, że sterownik będzie działał normalnie. Jakbym chciał wymienić sterownik to muszę to zrobić z całą pompą czy tylko znaleźć drugą elektronikę o takich samych numerach? Za prawdopodobną przyczynę usterki ustaliłem z kolegą elektronikiem winę płynu hamulcowego, było go dość sporo w środku.

Mozna sama elektronike wymienic choc ciezko dostac bez pompy.