kontrolki migaja nie chce odpalic, obrotomierz drga
: pt sie 30, 2013 17:33
Witajcie. Od razu do rzeczy
Bolid to GOLF 4 SILNIK AHF 1,9TDI rocznik 98
przyjechalem do pracy jak zwykle. po 8 h wsiadam i golf nie chce odpalic. Kontrolki mrugaja cos cyka i tak w kolko. Po wyjeciu kluczyka obrotomierz i predkosciomierz delikatnie drgaja jednoczesnie jakies 2 sek. Jak wciskam pedal hamulca lub migacz ktorykolwiek to tez gasnie cala deska rozdzielcza i tez drgaja obrotomierz i predkosciomierz. Kilka razy wsadzam kluczyk i mrugaja nadal. Odkrecam klemy czekam pare sek podalaczam. Dalej to samo. Zrezygnowany dzwonie do taty zeby przyjechal i mnie odholowal.
Wypychamy auto, trzeba bylo sie omachac kierownica zeby go wziasc na wprost. Hak zapiety lina zapieta, chce wlaczyc swiatla, przekrecam pokretlo od swiatel i wlacza sie radio. Przekrecam kluczyk a tu kontrolki znikaja i normalnie udaje sie uruchomic auto. No to jade do domu.
Dzisiaj rano w piatek jade z corka do dentysty pali bez problemu. Wracam czekam ok 2h i chce jechac do pracy a on to samo czyli kontrolki gasna i nie chce odpalic.
Krece wlacznikiem od swiatel bo wczesniej pomogl ale tym razem nic.
No i nie wiem co sie dzieje prosze o pomoc.
Moim zdaniem gdzies jest jakies przebicie, wtedy przed praca bylo we wlaczniku teraz juz nie wiem gdzie jest nie jestem elektrykiem.
Bolid to GOLF 4 SILNIK AHF 1,9TDI rocznik 98
przyjechalem do pracy jak zwykle. po 8 h wsiadam i golf nie chce odpalic. Kontrolki mrugaja cos cyka i tak w kolko. Po wyjeciu kluczyka obrotomierz i predkosciomierz delikatnie drgaja jednoczesnie jakies 2 sek. Jak wciskam pedal hamulca lub migacz ktorykolwiek to tez gasnie cala deska rozdzielcza i tez drgaja obrotomierz i predkosciomierz. Kilka razy wsadzam kluczyk i mrugaja nadal. Odkrecam klemy czekam pare sek podalaczam. Dalej to samo. Zrezygnowany dzwonie do taty zeby przyjechal i mnie odholowal.
Wypychamy auto, trzeba bylo sie omachac kierownica zeby go wziasc na wprost. Hak zapiety lina zapieta, chce wlaczyc swiatla, przekrecam pokretlo od swiatel i wlacza sie radio. Przekrecam kluczyk a tu kontrolki znikaja i normalnie udaje sie uruchomic auto. No to jade do domu.
Dzisiaj rano w piatek jade z corka do dentysty pali bez problemu. Wracam czekam ok 2h i chce jechac do pracy a on to samo czyli kontrolki gasna i nie chce odpalic.
Krece wlacznikiem od swiatel bo wczesniej pomogl ale tym razem nic.
No i nie wiem co sie dzieje prosze o pomoc.
Moim zdaniem gdzies jest jakies przebicie, wtedy przed praca bylo we wlaczniku teraz juz nie wiem gdzie jest nie jestem elektrykiem.