Czujnik obrotów silnika? Czy aku?

Tutaj piszemy o problemach związanych tylko z elektryką

Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP

Awatar użytkownika
Spooky Fox
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: czw lip 28, 2011 09:17
Lokalizacja: DKL

Czujnik obrotów silnika? Czy aku?

Post autor: Spooky Fox » pt sie 22, 2014 16:22

Witam. Wczoraj w moim golfie pojawił się taki oto problem: przekręcając kluczyk w stacyjce i odpalając silnik, auto od razu gaśnie. Przy drugim razie wskazówka obrotomierza zaczyna świrować (silnik nadal nie zaskoczył) i jakby chciała całe kółko zatoczyć na obrotomierzu. Nie dzieje się tak zawsze. Wczoraj i dzisiaj miałem tak rano, gdy wyjeżdżałem do pracy. Pod pracą zaskakuje normalnie, jakby nigdy nic. Znajomy elektryk na podstawie opisu i tego co się stało (był świadkiem) stwierdził, że to "może być" czujnik obrotów silnika. Z kolei dzisiaj rano przy takich samych objawach na dodatek lampki pomiędzy prędkościomierzem a obrotomierzem były jakby przygaszone. Czy to może być wina akumulatora lub słabego ładowania? Do pracy mam około 3-4 kilometrów więc dziennie przejeżdżam około 10 kilometrów. Możliwe, że przy takiej jeździe aku nie ma się kiedy naładować?

Czy ktoś może mi pomóc? Bo tak na dobrą sprawę nie wiem nawet czego szukać na allegro. Nowa oryginalna część ponoć około 200 złotych kosztuje. Czy można poszukać używanej na alledrogo czy lepiej na takiej części nie oszczędzać? I czy to rzeczywiście to? Jak tylko będę mógł nagrać filmik, to może nakręcę i wrzucę.

Z góry dzięki za pomoc. Pozdrawiam.


"Because icons never die. They just...get...faster"

Awatar użytkownika
Klaudek
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 510
Rejestracja: wt mar 10, 2009 22:42
Lokalizacja: Kłodawa
Kontakt:

Czujnik obrotów silnika? Czy aku?

Post autor: Klaudek » pt sie 22, 2014 17:00

Spooky Fox pisze:Czy to może być wina akumulatora lub słabego ładowania? Do pracy mam około 3-4 kilometrów więc dziennie przejeżdżam około 10 kilometrów. Możliwe, że przy takiej jeździe aku nie ma się kiedy naładować?
Oczywiście, ja też bym stawiał na akumulator, takie cyrki się dzieją przy niedoborze prądu... Jak jeździsz mało i jeszcze na światłach mijania to akumulator nie ma się jak doładować bo to nie perpetum mobile. Twój alternator tez może już wołać o litość przy takich obciążeniach. Podładuj go prostownikiem i zobacz czy objawy ustaną... Nie ma sensu wymieniać w ciemno...



Awatar użytkownika
Spooky Fox
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: czw lip 28, 2011 09:17
Lokalizacja: DKL

Czujnik obrotów silnika? Czy aku?

Post autor: Spooky Fox » sob sie 23, 2014 10:42

Dzięki wielkie. Dzisiaj w nocy podpinam niech się ładuję. Zobaczymy co z tego wyniknie :)


"Because icons never die. They just...get...faster"

luke320
Gadatliwa bestia
Gadatliwa bestia
Posty: 606
Rejestracja: śr paź 27, 2010 18:19

Czujnik obrotów silnika? Czy aku?

Post autor: luke320 » pt sie 29, 2014 02:07

Jak chcesz sprawdzić Halla to zerknij tu:
" onclick="window.open(this.href);return false;



Awatar użytkownika
Spooky Fox
Mały gagatek
Mały gagatek
Posty: 97
Rejestracja: czw lip 28, 2011 09:17
Lokalizacja: DKL

Czujnik obrotów silnika? Czy aku?

Post autor: Spooky Fox » pt sie 29, 2014 21:07

No ogólnie to pupa, za przeproszeniem :banghead:

Ładowanie nie pomogło...na weekend pożyczam inny akumulator. W chwili obecnej mam bezobsługowy już prawie czwarty rok więc też chyba możliwe, że powoli pada.


"Because icons never die. They just...get...faster"

ODPOWIEDZ

Wróć do „Elektryka”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 157 gości