Forum.VWGolf.pl

2 dni temu wracałem nocą do domu i zauważyłem , że kokpit nierówno świeci raz mocniej raz słabiej. Zmierzyłem napięcie ładowania i było albo 10 v albo nawet 17. Wymieniłem szczotkotrzymacz ( alternator Bosh) . Do tej pory silnik pracował normalnie i się zaczeło. Na gazie trzyma 1100 obr a po odpaleniu na benzynie wchodzi na 3200. Trzeba zgasićdopiera za 3 lub 4 razem zapali normalnie. Przy wymianie szczotkotrzymacza odłączyłem akumulator. Może się zresetowały ustawienia ale czemu tak wchodzi na obroty po uruchomieniu silnika Ten nowy regulator ma inne oznaczenie ale napięcie ładowania jest 14,2 V więc wszystko niby ok. Czy mogły się przestawić ustawienia TP-sa ?

W moim 1.8 RP przyczyną tak wysokich obrotów był uszkodzony silnik krokowy . Może warto się temu przyjrzeć .

Już kiedyś z tym walczyłem jutro wymontuję silniczek i przykładając napięcie 4,5 V sprawdzę to. może uszkodzony regulator uszkodził silniczek sam nie wiem. Zakładam , że nieci inne oznaczenia regulatora nie ma wpływu na nic bo napięcie ładowania jest ok.

Dziś ustawiłem jeszcze raz TP-Sa zgodnie z instrukcją z forum. Zresetowałem no i odpala normalnie z tym ,że na gazie trzyma obroty ok 1100 a na benzynie 1000. Podczas jazdy na benzynie szarpie na wolnych obrotach. Wcześniej podczas pracy silnika raz odłączyłem wtyczkę idącą do wtrysku i silnik zgasł . Czy mogłem coś uszkodzić?

Wydaje mi się , że nie . Po prostu odciąłeś mu dostęp paliwa .

Problemów ciąg dalszy. Teraz po odpaleniu na benzynie chodzi jakby na 2 gary ale obroty nie falują trzyma 1000. Gdy jadę na benzynie to na wolnych trochę szarpie. Jak dodam gazu i jadę szybciej to jest ok a gdy się rozgrzeje to i na wolnych ok . Tylko w przedziale od 1000 do 2000 jak dodaje delikatnie gazu to coś się dzieje. Ale już nie wchodzi po odpaleniu na 3 tys. Na gazie ok nic się nie dzieje. Podmienie może ten niebieski czujnik ale coś chyba z wtryskiem. Pojeżdzę trochę na benzynie bo do tej pory tylko odpalałem i na gaz od razu.

Mam podobny problem z którym walczę . Jak jest zimny to pali jakby nie na wszystkie gary .. Nie da się jechać płynnie , dopiero powyżej 3000 rpm dostaje kopa . Na gazie jest wszystko ok . Na jakiś czas pomaga odpięcie akumulatora .

A jak mierzysz ładowanie ? Ja bym proponował podłączyć gdzieś multimetr (nawet do gniazda zapalniczki) i obserwować napięcie podczas jazdy kiedy pojawiają się problemy z obrotami. Jeżeli napięcie ładowania spada poniżej 11V mogą pojawić takie problemy jak opisujesz dodatkowo może być nieprawidłowa mieszanka i inne dziwne rzeczy.