Forum.VWGolf.pl

Czesc wam!
Mam pewien problem z akumlatorem. Otoz auto nie odpala, pomyslalem ze to wina akumlatora. I chyba trafiłem. Ładowałem go całą noc, z 10-11godz. Po odłączeniu prostownika sprawdzilem miernikiem miał ponad 14v, nie podłączałem go auta, bo chcialem sprawdzic co bedzie dalej. Po godzinie sprawdziłem akumlator miał 13.25v nastepnie po kolejnych 30min sprawdzilem miał 13.15v. Takze chyba jest z nim cos nie tak. Dodam ze akumlator stoi caly czas w domu, w dodatniej temperaturze. Co o tym sądzicie?

jeśli jest to standardowy aku 12v to na pewno nie będzie trzymał 14v...naładowałeś go to pakuj do auta i...jeździj - jeśli aku na to pozwoli.
naładowany aku powinien mieć ok 12.6v

Wczoraj przy 13.10v nie miał siły przekrecic rozrusznikiem wiec chyba jest cos nie tak.

Qto pisze:jeśli jest to standardowy aku 12v to na pewno nie będzie trzymał 14v...naładowałeś go to pakuj do auta i...jeździj - jeśli aku na to pozwoli.
naładowany aku powinien mieć ok 12.6v

Podepne się do tematu.
W sobotę ładowałem aku 8h w między czasie zrobiłem ok 120km.
Dzisiaj mierze napięcie 12.2V
Aku ma 3 lata czyżby nadszedł jego kres?

Eryk9720 pisze:Wczoraj przy 13.10v nie miał siły przekrecic rozrusznikiem wiec chyba jest cos nie tak.

najlepiej zmierzyć napięcie podczas próby rozruchu...ale wygląda że aku umarł.

Peran, trochę mało...ale mialem 2 aku centra Futura które miały ok 12v (chyba niecałe nawet - opisywałem w podwieszonym temacie) i normalnie dawały radę.
jeśli nie ma problemów, to po co ich szukać...a jeśli są, to trzeba się bliżej przyjrzeć

Podłączyłem i nadal nic z tego, nie odpala..

Qto pisze:
Peran, trochę mało...ale mialem 2 aku centra Futura które miały ok 12v (chyba niecałe nawet - opisywałem w podwieszonym temacie) i normalnie dawały radę.
jeśli nie ma problemów, to po co ich szukać...a jeśli są, to trzeba się bliżej przyjrzeć

Chciałem odpalić w sobotę rano przy -19 zakręciłem kilka sekund i padł.
Ładowałem go przez 10h odpalił. Wczoraj przy -16 tez zapalił ale było trzeba kilka sekund kręcić.
Dziś -8 12.2V rozrusznikiem kręcił ale zegary przygasaly i zaswiecal się ABS.

Kurcze po tygodniu nowy akumulator pokazuje 12.5v.
Po włączeniu silnika ładowanie jest 14.4V tyko że po włączeniu radia świateł spada do 13.5V
Altek do wymiany??

Peran pisze:po włączeniu radia świateł spada do 13.5V

w dieslu (ma wyższe obroty biegu jałowego niż benzyna) tragedia...
walcząc z ładowaniem u mnie, sprawdzałem ładowanie w około 10 TDI w mk4 - włączałem wszystko co mogłem...i każdy trzymał 14.4V

Mam alternator Valeo jakiś 0124515010 nie zauważyłem ile to ma mocy.
Zastanawiam się nad wymiana regulatora czy to coś da.

Od czegoś trzeba zacząć...zwykle zaczyna się od oględzin szczotek

Ja u siebie wymieniłem kabel alternator- akumulator i pomogło. Trzeba zmierzyć czy na altku pod obciążeniem też spada do tych 13.5V

Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka

Napiecie akumulatora 12,6 nie swiadczy o tym ze akku ma poprawna pojemność. Ladowanie powyzej 13V jest poprawne tym bardziej 13.5 pod obciążeniem. Optymalne byłoby 14,4v ale są różne altki. Czasami inny regulator podniesie napięcie.
Najlepiej akku sprawdzić testerem, wtedy okaże się ile % pojemności fabrycznej zostało, jaki prąd rozruchowy ma.

luckyboy pisze:Ladowanie powyzej 13V jest poprawne

Nie jest

luckyboy pisze:tym bardziej 13.5 pod obciążeniem

Dołóż do tych świateł grzanie szyby, wycieraczki i jedziesz na samym akumulatorze...
W 1.4 owszem...ładowanie jest słabe że względu na niskie obroty biegu jałowego. W TDI nie może takie być.