1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Witajcie Panowie,
silnik 1.4 16v, APE. Mam problem tego typu, że przy przyspieszaniu niezależnie od wbitego biegu 'dzwonią mi zawory', tak jakby silnik nie miał rady uciągnąć. Nie wiem czy wiecie o co chodzi ale efekt jest jak przy wbiciu np.5 zaraz po 1. Powyżej 2,5 tyś. idzie już w miarę równo, nie słychać tego dzwonienia, ale każda zmiana w dolnym zakresie obrotów 1,5 do 2,2 i przyspieszanie zaczyna już mnie mocno wk..... silnik się trzęsie, dzwoni jak w kościele.
Zdzwoniłem sie z mechanikiem na przyszły tydzień. Wspomniałem mu o ustawieniu zapłonu (tak wyczytałem w sieci) jednak mówi, że to raczej nie to i obstawia źle ustawiony rozrząd, w sensie przesunięty o jakieś tam minimalne wartości lub marnej jakosci paliwo (leje 95). Ma podpiąc auto pod komputer i sprawdzić jakieś ciśnienie... pytanie czy komputer pokaże mu źle ustawiony rozrząd jeśli to jest faktycznie przyczyna?
silnik 1.4 16v, APE. Mam problem tego typu, że przy przyspieszaniu niezależnie od wbitego biegu 'dzwonią mi zawory', tak jakby silnik nie miał rady uciągnąć. Nie wiem czy wiecie o co chodzi ale efekt jest jak przy wbiciu np.5 zaraz po 1. Powyżej 2,5 tyś. idzie już w miarę równo, nie słychać tego dzwonienia, ale każda zmiana w dolnym zakresie obrotów 1,5 do 2,2 i przyspieszanie zaczyna już mnie mocno wk..... silnik się trzęsie, dzwoni jak w kościele.
Zdzwoniłem sie z mechanikiem na przyszły tydzień. Wspomniałem mu o ustawieniu zapłonu (tak wyczytałem w sieci) jednak mówi, że to raczej nie to i obstawia źle ustawiony rozrząd, w sensie przesunięty o jakieś tam minimalne wartości lub marnej jakosci paliwo (leje 95). Ma podpiąc auto pod komputer i sprawdzić jakieś ciśnienie... pytanie czy komputer pokaże mu źle ustawiony rozrząd jeśli to jest faktycznie przyczyna?
- pinstonvw
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: śr sty 27, 2010 00:33
- Lokalizacja: Bogatynia
- Kontakt:
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Te silniki mają to do siebie, że potrafią "dzwonić". Owe dzwonienie to nic innego jak spalanie detonacyjne (stukowe). Podpięcie vaga nie powie jednoznacznie, że rozrząd jest przestawiony. Trzeba posprawdzać na znakach. Tak czy inaczej należy na wstępie podpiąć auto pod kompa i sprawdzić co w trawie piszczy. Potem należy szukać przyczyn, o ile istnieją. Zapłon (za wczesny), zła mieszanka, czujniki spalania stukowego itp. Spalanie detonacyjne słyszalne jest właśnie w niższych obrotach, tam gdzie silnik jest najbardziej obciążony - ruszanie, zmiana biegu na większy. Paliwo również ma wiele do znaczenia odnośnie spalania. Wypada nadmienić, że owe spalanie stukowe jest zjawiskiem nieprzyjaznym dla silnika (jeśli występuje cały czas). Także najpierw VAG potem pisz co komp pokazał.
...
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
poczytałem troche o tym spalaniu stukowym i czujniku, mam silnik po wymianie i naszła mnie myśl, że mechanik o czuniku zapomniał podłączając setki kabli, bo na starym takich objawów nie miałem... wiesz może w którym miejscu dokładnie się znajduje?
rozumiem, że wygląda jak ten z linka poniżej
http://img20.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1644388193" onclick="window.open(this.href);return false;
rozumiem, że wygląda jak ten z linka poniżej
http://img20.allegroimg.pl/photos/orygi ... 1644388193" onclick="window.open(this.href);return false;
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Powinien być z tyłu na bloku pomiędzy 2 a 3 cylindrem , zatankuj jeszcze pb 98 i zobacz czy nastąpiła poprawa
Re: 1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
podlałem dziś auto Vervą 98 i jak mnie uszy nie mylą.. problem spalania stukowego znikł! teraz pytanie czy mam g..... silnik czy 95 w większości przypadków jest chrzczone? Powiedzcie mi prosze o co w tym chodzi?wojtas46 pisze:Powinien być z tyłu na bloku pomiędzy 2 a 3 cylindrem , zatankuj jeszcze pb 98 i zobacz czy nastąpiła poprawa
- pinstonvw
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: śr sty 27, 2010 00:33
- Lokalizacja: Bogatynia
- Kontakt:
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Czyli z czujnikiem wszystko jest ok. Problem polega na tym, że oba paliwa różnią się między sobą oczywiście zawartością oktanową. Silnik spalając paliwo o mniejszej liczbie oktanowej potrzebuje więcej energii do napędzenia układu tłokowo - korbowego, a tym samym do napędzania pojazdu. Więcej energii = więcej spalanego paliwa. Duży stopień kompresji oraz zawyżona dawka paliwa znajdująca się w cylindrze stwarza potencjalnie zjawisko spalania stukowego. Dlatego też wprowadzono czujniki spalania stukowego, które mają za zadanie rejestrowanie tego zjawiska i korygowanie wtryskiwanego paliwa (mniej lub więcej). U Ciebie akurat przy niższych obrotach dochodziło do detonacji, potem czujnik zmieniał dawkę paliwa i stuki znikały (tak po chłopsku tłumacząc ). Paliwo 98 zresztą jak każde inne lepsze paliwo pozwala uzyskać spory przyrost mocy z małej ilości paliwa. Efekt spalania stukowego znika, silnik pracuje ciszej i lepsze są jego osiągi. Atutem jest również mniejsze zużycie jednostkowe paliwa, czyli zrobimy więcej kilometrów tankując 98 w porównaniu z 95. To tak z pamięci mniej więcej wytłumaczyłem. Nie chciało mi się szukać notatek z wykładów, także mam nadzieje, że w jakiś sposób będzie to zrozumiałe.
...
- pinstonvw
- Gadatliwa bestia
- Posty: 805
- Rejestracja: śr sty 27, 2010 00:33
- Lokalizacja: Bogatynia
- Kontakt:
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Powiem Ci, że ten typ silników tak ma. Tankując tańsze paliwo musisz się liczyć z faktem, że będzie dzwoniło przy obciążeniu (np. ruszanie) na niższych obrotach. W swoim silniku masz niestety ale tylko jeden taki czujnik spalania stukowego. W "lepszych" silnikach z górnej półki każdy cylinder ma swój indywidualny czujnik. Tam to zjawisko jest praktycznie niwelowane do zera.
...
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
super, wielkie dzięki. Ciekawe jest to co mówisz o spalaniu... wygląda na to, że w moim przypadku tankowanie przez 3 lata 95 było tylko pozorną oszczędnością. Kultura pracy samego silnika też wydaje się lepsza. W tej chwili mam zalane 98 ze sporymi pozostałościami 95 więc hipotetcznie kiedy przejdę w całości na 98 powinno byc jeszcze lepiej
Re: 1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Witam,
To mój chyba dopiero 2 wpis na tym forum, więc jestem tu praktycznie nowy i pragnę najpierw przywitać wszystkich.
Odkopuję ten temat ponieważ bezskutecznie walczę z takim samym problemem. Samochód Golf 4 1.4 16v AXP z 2001 roku. Przebieg 245 tyś km.
Charakterystyczne dzwonienie występuje przy przyśpieszaniu pomiędzy 2.0 - 3.5 tyś. obrotów. Najbardziej słyszalne jest na 4 i 5 biegu, gdy chce nagle przyśpieszyć (pedał wciśnięty na 1/2 lub 3/4).
Dzwonienie nie występuje przez cały w/w przedział obrotów. Jest takie pulsacyjne i całkowicie zniknie dopiero, gdy obroty osiągną około 3,5 tyś obrotów.
Najbardziej słyszalne jest jadąc pod duże wzniesienie i przyspieszając na 3 biegu. Wtedy jest ono ciągłe.
Samochodem przejechałem prawie 100 tyś kilometrów. Odkąd go kupiłem zjawisko to występowało, ale było bardzo bardzo ciche, wręcz niezauważalne. Zawsze myślałem, że taki urok tego motoru, ale od 1-2 tyś kilometrów ono się bardzo znacznie nasiliło. Występuje w większym przedziale obrotów i jest ono dużo głośniejsze. Zaniepokoiło mnie to i zacząłem szukać przyczyny.
Zjawisko to występuje zaraz po osiągnięciu przez silnik temperatury 90 stopni. Na zimnym silniku tego nie ma, nawet jadąc pod bardzo dużym obciążeniem i pod górkę.
Na benzynie 98 jest o wiele ciszej niż na 95. Zjawisko znika po zatankowaniu VPower Racing (~99 oktanów).
Wymieniłem: świece, kable zapłonowe, filtr powietrza, paliwa. Wyczyściłem także odmę oraz MAP sensor. Nic to nie pomogło.
Około 20 tyś km temu wymieniany był rozrząd, czyszczona przepustnica oraz EGR (zawór, metalowa rurka + podstawka przepustnicy). Obydwa elementy zaadoptowane.
Ostatnio mierzona kompresja pokazała równo po 14 na każdy cylinder. Silnik bierze olej jak każdy tak ~200 ml na 1000 km w zależności od dynamiki jazdy. Olej cały czas Mobil 1 5W50.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów.
Ostatnio wpadłem na pomysł, aby po prostu odpiąć czujnik spalania stukowego, który jest umieszczony z tyłu bloku, poniżej kolektora ssącego. Ku mojemu zaskoczeniu problem kompletnie zniknął. Oczywiście wywaliło błąd oraz check engine, ale nic nie dzwoni, nawet na benzynie 95.
Może to moje subiektywne odczucie, ale samochód od razu zaczął jakby lepiej się "zbierać" i przyspieszać. Czasem występowało sporadyczne bardzo lekkie szarpanie około 2 tyś obrotów i ono także znikło. Nie wiem jak ze spalaniem ponieważ przejechałem tak dopiero około 200km.
Silnik pracuje idealnie bez tego czujnika, a po jego podpięciu wszystko powraca. Próbowałem popuszczać, dokręcać śrubę mocującą czujnik na wszystkie już chyba możliwe sposoby (nie mam klucza dynamometrycznego). Niestety bez różnicy.
Czy przyczyną wszystkiego być czujnik spalania stukowego? Moja teoria jest taka, że po jego odpięciu komputer pomija go i maksymalnie opóźnia zapłon i dlatego nie ma stuków.
Podpięty czujnik mógłby aż tak fałszować? Może on po prostu w ogóle nie wychwytuje stuków i komputer za bardzo przyspiesza zapłon "myśląc", że spalania stukowego nie ma?
Dlaczego komputer nie pokazywał kompletnie żadnych błędów dla niego skoro miałby być uszkodzony?
Może sam sterownik jest uszkodzony? Raczej nie miała prawa do niego dostać się wilgoć (podszybie szczelne).
Zastanawiam się nad wymianą tego czujnika, ale nie chce sytuacji takiej, że kupię nowy czujnik (wcale nie tani) i po wymianie problem będzie nadal występował.
Może jest osoba na tym forum która walczy/walczyła z tym problemem?
Wszelkie sugestie będą na wagę złota.
Pozdrawiam
To mój chyba dopiero 2 wpis na tym forum, więc jestem tu praktycznie nowy i pragnę najpierw przywitać wszystkich.
Odkopuję ten temat ponieważ bezskutecznie walczę z takim samym problemem. Samochód Golf 4 1.4 16v AXP z 2001 roku. Przebieg 245 tyś km.
Charakterystyczne dzwonienie występuje przy przyśpieszaniu pomiędzy 2.0 - 3.5 tyś. obrotów. Najbardziej słyszalne jest na 4 i 5 biegu, gdy chce nagle przyśpieszyć (pedał wciśnięty na 1/2 lub 3/4).
Dzwonienie nie występuje przez cały w/w przedział obrotów. Jest takie pulsacyjne i całkowicie zniknie dopiero, gdy obroty osiągną około 3,5 tyś obrotów.
Najbardziej słyszalne jest jadąc pod duże wzniesienie i przyspieszając na 3 biegu. Wtedy jest ono ciągłe.
Samochodem przejechałem prawie 100 tyś kilometrów. Odkąd go kupiłem zjawisko to występowało, ale było bardzo bardzo ciche, wręcz niezauważalne. Zawsze myślałem, że taki urok tego motoru, ale od 1-2 tyś kilometrów ono się bardzo znacznie nasiliło. Występuje w większym przedziale obrotów i jest ono dużo głośniejsze. Zaniepokoiło mnie to i zacząłem szukać przyczyny.
Zjawisko to występuje zaraz po osiągnięciu przez silnik temperatury 90 stopni. Na zimnym silniku tego nie ma, nawet jadąc pod bardzo dużym obciążeniem i pod górkę.
Na benzynie 98 jest o wiele ciszej niż na 95. Zjawisko znika po zatankowaniu VPower Racing (~99 oktanów).
Wymieniłem: świece, kable zapłonowe, filtr powietrza, paliwa. Wyczyściłem także odmę oraz MAP sensor. Nic to nie pomogło.
Około 20 tyś km temu wymieniany był rozrząd, czyszczona przepustnica oraz EGR (zawór, metalowa rurka + podstawka przepustnicy). Obydwa elementy zaadoptowane.
Ostatnio mierzona kompresja pokazała równo po 14 na każdy cylinder. Silnik bierze olej jak każdy tak ~200 ml na 1000 km w zależności od dynamiki jazdy. Olej cały czas Mobil 1 5W50.
Komputer nie pokazuje żadnych błędów.
Ostatnio wpadłem na pomysł, aby po prostu odpiąć czujnik spalania stukowego, który jest umieszczony z tyłu bloku, poniżej kolektora ssącego. Ku mojemu zaskoczeniu problem kompletnie zniknął. Oczywiście wywaliło błąd oraz check engine, ale nic nie dzwoni, nawet na benzynie 95.
Może to moje subiektywne odczucie, ale samochód od razu zaczął jakby lepiej się "zbierać" i przyspieszać. Czasem występowało sporadyczne bardzo lekkie szarpanie około 2 tyś obrotów i ono także znikło. Nie wiem jak ze spalaniem ponieważ przejechałem tak dopiero około 200km.
Silnik pracuje idealnie bez tego czujnika, a po jego podpięciu wszystko powraca. Próbowałem popuszczać, dokręcać śrubę mocującą czujnik na wszystkie już chyba możliwe sposoby (nie mam klucza dynamometrycznego). Niestety bez różnicy.
Czy przyczyną wszystkiego być czujnik spalania stukowego? Moja teoria jest taka, że po jego odpięciu komputer pomija go i maksymalnie opóźnia zapłon i dlatego nie ma stuków.
Podpięty czujnik mógłby aż tak fałszować? Może on po prostu w ogóle nie wychwytuje stuków i komputer za bardzo przyspiesza zapłon "myśląc", że spalania stukowego nie ma?
Dlaczego komputer nie pokazywał kompletnie żadnych błędów dla niego skoro miałby być uszkodzony?
Może sam sterownik jest uszkodzony? Raczej nie miała prawa do niego dostać się wilgoć (podszybie szczelne).
Zastanawiam się nad wymianą tego czujnika, ale nie chce sytuacji takiej, że kupię nowy czujnik (wcale nie tani) i po wymianie problem będzie nadal występował.
Może jest osoba na tym forum która walczy/walczyła z tym problemem?
Wszelkie sugestie będą na wagę złota.
Pozdrawiam
- luckyboy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 926
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 21:28
- Lokalizacja: Toruń
- Silnik: BCA
Re: 1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Też czasami mi dzwoni bardziej mocno, wtedy jakby miał bardzo opóźniony zapłon, bo traci jakby na mocy. Wydaje mi się, że zjawisko zależy od każdego przekrecenia kluczyka w stacyjce - czasem jest czasem nie, zależy jak odpalu. Dla mnie to zjawisko to tajemnica, nie rozgryzlem tematu. Na kompie zero błędów.
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Ten czujnik musi dokładnie przylegać do bloku silnika i nie wolno go dokręcać na wyczucie. Musi być dokładnie 20Nm przy dokręcaniu. Jest gdzies w serwisówce procedura jak sprawdzić czy ten czujnik reguluje i w jakim zakresie kąt wyprzedzenia zapłonu dla każdego z cylindra.
- luckyboy
- Gadatliwa bestia
- Posty: 926
- Rejestracja: śr kwie 27, 2016 21:28
- Lokalizacja: Toruń
- Silnik: BCA
Re: 1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Dzisiaj stan paliwa osiągnął rezerwę i wobec tego, że byłem w trasie zatankowalem Verve na próbę. Zupełnie inny silnik, nie szarpal, nie stukal, rowno ciagnal od samego dolu. Polskie paliwo 95 nie nadaje sie do tego silnika. Pamiętam jak jeszcze miałem w baku niemiecką benzynę to pracował też aksamitnie. Od dzisiaj wlewam tylko 98.
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Przerabiałem ten temat. Sprawdziłem na których stacjach mam spokój od tego i jeżdżę dalej bez stuków Komputer wywalił mi błąd czujnika spalania stukowego, zlałem to zatankowałem na innej stacji i błąd zniknął
1.4 16v - dzwoniące zawory? tylko przy przyspieszaniu
Też to przerabiałem, na 98 nie klepie, przy lepszych 95 również ale to rzadko się zdarza... Przy 98 spalanie powinno być mniejsze ale dosyć mocno drąży portfel dlatego częściej mimo wszystko leję 95... Najczęściej klepał mi na paliwie z Orlenu 95.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 31 gości