Demontaż stacyjki

Spooky Fox · Post autor: **Spooky Fox** » sob wrz 06, 2014 19:53

Nie, no samą kostkę. Myślałem że problem braku prądu to wina całej stacyjki, bo nie wiedziałem o istnieniu jakiejś kostki. Teraz bogatszy o pewne doświadczenia wiem, że to wina samej kostki. Ową zakupiłem i czeka na jakieś dobre info

mkoch · Post autor: **mkoch** » sob wrz 06, 2014 22:04

No to tak jak pisałem wcześniej - masz rozebrane wszystko, z obudowy od spodu odkręcasz śrubę na imbus, a później śrubkę trzymającą kostkę - i wyciągasz kostkę ze stacyjki. Wszystko w temacie.
Nie pamiętam czy po odkręceniu tego imbusa trzeba jakoś cofnąć stacyjkę czy popchnąć. Jak robiłem to pierwszy raz, to kierowałem się poradnikiem z forum (zdjęcia też nie działały) i poszło bez problemu.

Spooky Fox · Post autor: **Spooky Fox** » ndz wrz 07, 2014 11:04

trzeba jakoś cofnąć stacyjkę czy popchnąć

No właśnie w tym sęk, że ani nie widzę śrubki, którą trza odkręcić ani tym bardziej nie mogłem przesunąć stacyjki, bez względu na to czy do przodu czy do tyłu

Karmel · Post autor: **Karmel** » wt wrz 09, 2014 08:44

Czesc,
W moim przypadku najtrudniejsze co bylo to zdjac redukcje wieloklinu. Szybko sie jednak okazalo ze klucz 32(?) Idealnie pasuje na podparcie go. Potem sciagacz i redukcja zszedla.

Kolejnym elementem jest rozkrecenie krzyza (kardan) przy pedalach- klucz 13. Odkrecasz to co jeszcze przeszkadza i wyjmujesz calosc do siebie.

Spooky Fox · Post autor: **Spooky Fox** » wt wrz 09, 2014 15:53

Ja prdlę...nie no to już przesada

Ogólnie poszło na siłę - cążki, kombinerki i śrubokręt. Stara poszła w pył, doszedłem do śrubki krzyżakowej. Reszta poszła jak z płatka. Grunt że działa.

Wszystkim dzięki za pomoc.

dessupp · Post autor: **dessupp** » ndz wrz 21, 2014 02:33

Ja mialem problemy ze stacyjka, tez nie wracal kluczyk, wymienilem kostke na jakis zamiennik, nic nie pomoglo, az padlo calkiem, okazalo sie ze wystarczylo zmienic wkladke a oryginalna 23 letnia kostka nadal dziala jak nalezy, takze chyba nie ma reguly ze jesli klucz nie wraca to musi byc akurat kostka.

Spooky Fox · Post autor: **Spooky Fox** » ndz wrz 21, 2014 21:35

No właśnie o to chodzi, że kluczyk wracał na swoją pozycję. Problem w tym, że w pozycji zapłonu stara kostka nie "łapała" i silnik gasnął. Początkowe objawy sugerowały problem z prądem lub z czujnikiem obrotów silnika (?) ale na szczęście obeszło się wymianą kostki za 13 złotych

Hubi14 · Post autor: **Hubi14** » pn wrz 22, 2014 19:08

nie chcę cię martwić ale te kostki za 13zł wytrzymują ze dwa miechy, czasami się zdarzy, że komuś długo trzyma, ale w większości przypadków szybko padały

mkoch · Post autor: **mkoch** » wt wrz 23, 2014 13:08

Swoją kupiłem w Boschu, niecałe 40pln z tego co pamiętam, rok z kawałkiem na niej jeżdżę i chodzi wszystko jak nowe

Spooky Fox · Post autor: **Spooky Fox** » wt wrz 23, 2014 15:17

Jak wytrzymają dwa miechy to będę bogatszy o doświadczenie. Teraz przynajmniej wiem co nie gra i jak to naprawić

Zobaczymy w praniu jak to wyjdzie

Hubi14 · Post autor: **Hubi14** » wt wrz 23, 2014 19:49

noooo z tą kostką to przepieprzone, też mi się rypła kiedyś tam i jak jechałem nagle mi auto potrafiło zgasnąć i się kontrolki nie zapalały, światła normalnie działały itp...

potem by auto odpalić to musiałem przewody pod kierą trzymać i trybiło, dobre zabezpieczenie na złodzieja