bendiks ?
Moderatorzy: Michał_1977, italiano_83, G0 Karcio, Haki, Qto, marcin7x5, VIP
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt paź 05, 2010 20:59
bendiks ?
Witam,
jak większość mam problem .
sprawca zamieszania VW Golf III 1995 r. 1.8 CL BEZNYNA + LPG ,zgasł w czasie jazdy po uprzednim dławieniu się na gazie - przelączony na beznzyne kawałek poszedł , po czym znów się zamulił , przełączony na gaz podławił się trochę i zgasł.
Nie odpala .Rozrusznik kręci ale w dziwny sposób jak wirnik ,czy załączona wiertarka - nie słychać zapadek.
Akumulator naladowany ,beznzyna zatankowana , gaz tez - pompa paliwa pracuje - nie słychać załącznia sie butli gazowej po przełączniu na sam gaz - ale mógl pasc przełącznik , bo leciwy był. Najwazniejsze jest dziwna praca rozrusznika.
Czy to bendiks ? Moglo auto przy tym rozpoznaniu zgasnąć w czasie jazdy ?
A może ktoś ma inne rozwiązanie mojego przypadku ?
jak większość mam problem .
sprawca zamieszania VW Golf III 1995 r. 1.8 CL BEZNYNA + LPG ,zgasł w czasie jazdy po uprzednim dławieniu się na gazie - przelączony na beznzyne kawałek poszedł , po czym znów się zamulił , przełączony na gaz podławił się trochę i zgasł.
Nie odpala .Rozrusznik kręci ale w dziwny sposób jak wirnik ,czy załączona wiertarka - nie słychać zapadek.
Akumulator naladowany ,beznzyna zatankowana , gaz tez - pompa paliwa pracuje - nie słychać załącznia sie butli gazowej po przełączniu na sam gaz - ale mógl pasc przełącznik , bo leciwy był. Najwazniejsze jest dziwna praca rozrusznika.
Czy to bendiks ? Moglo auto przy tym rozpoznaniu zgasnąć w czasie jazdy ?
A może ktoś ma inne rozwiązanie mojego przypadku ?
- italiano_83
- V.I.P.
- Posty: 11896
- Rejestracja: śr gru 03, 2008 21:21
- Lokalizacja: NL/Zeeland
- Auto: Alfa Romeo Giulietta 1.4 MA Turbobenzina
- Silnik: 1.4T
bendiks ?
postukaj w rozrusznik gumowym młotkiem jeśli się zwiesił mechanizm to może puści- prosta jak budowa cepa metoda i "skuteczna" , być może elektromagnes nie działa i dlatego koło rozrusznika nie zazębia się z wieńcem na kole zamachowym.
Re: bendiks ?
zdejmij pasek z alternatora i odpal "na zapych", jak zapali i silnik bedzie pracowal to prawdopodobnie sprzeglo na alt padlo
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt paź 05, 2010 20:59
bendiks ?
dzięki jutro zbieram sie do "naprawiania" i dam znać. A co z moją teorią ? błedna?
dziwi mnie praca rozrusznika i zgaśniecie podczas jazdy.
dziwi mnie praca rozrusznika i zgaśniecie podczas jazdy.
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt paź 05, 2010 20:59
Re: bendiks ?
Właściwie to ofiara ze mnie - zapomnialo mi się dodat ,że to automatyczna skrzynia biegów - czy to coś zmienia ?buliking pisze:zdejmij pasek z alternatora i odpal "na zapych", jak zapali i silnik bedzie pracowal to prawdopodobnie sprzeglo na alt padlo
bendiks ?
buliking,
Jeśli rozrusznik chodzi ,a elektromagnes wrzuca bendiks bez żadnych zgrzytów na wieniec to na 100% jest to jego wina.
A że auto zgasło Ci w czasie jazdy to w żaden sposób nie jest to powiązane z awarią rozrusznika.
Co ma piernik do ...... ?zdejmij pasek z alternatora i odpal "na zapych", jak zapali i silnik bedzie pracowal to prawdopodobnie sprzeglo na alt padlo
I to właśnie trzeba sprawdzić w pierwszej kolejności.elektromagnes nie działa i dlatego koło rozrusznika nie zazębia się z wieńcem na kole zamachowym.
Jeśli rozrusznik chodzi ,a elektromagnes wrzuca bendiks bez żadnych zgrzytów na wieniec to na 100% jest to jego wina.
A że auto zgasło Ci w czasie jazdy to w żaden sposób nie jest to powiązane z awarią rozrusznika.
Re: bendiks ?
po to zeby sprawdzic czy poza alternatorem wszystko jest ok, kolega wyraznie napisal o nierownej pracy silnika - ale automatu na pych nie zapaliKrystO pisze:buliking,Co ma piernik do ...... ?zdejmij pasek z alternatora i odpal "na zapych", jak zapali i silnik bedzie pracowal to prawdopodobnie sprzeglo na alt padlo
bendiks ?
ja nie zauważyłem żeby kolega pisał o nierównej pracy silnika... Za to wyraźnie napisał o problemie rozrusznika i niemożności zapalenia auta spowodowanego wadliwą pracą rozrusznika. Jeśli nie działa rozrusznik w taki sposób jak napisał kolega Doberrmann, to alternator nie ma tutaj żadnego znaczenia. Na dobrą sprawę nawet nie wiemy czy w jego alternatorze jest sprzęgło na kółku czy nie... ale to i tak jest mało istotne.buliking pisze:po to zeby sprawdzic czy poza alternatorem wszystko jest ok, kolega wyraznie napisal o nierownej pracy silnika
elektromagnes musi działać bo inaczej nie zakręcił by wirnikiem rozrusznika. Elektromagnes oprócz wyrzucania bendiksu pełni rolę stycznika podającego i rozłączającego prąd roboczy rozrusznika.italiano_83 pisze:elektromagnes nie działa i dlatego koło rozrusznika nie zazębia się z wieńcem na kole zamachowym.
Doberrmann, nie obejdzie się raczej bez wyjęcia rozrusznika. To raptem 3 śruby i 3 przewody (choć nie jestem pewien jak jest w automacie - czy czasem nie trzeba walczyć z półośką). Na stole swobodnie będziesz mógł obejrzeć elementy rozrusznika i go przetestować.
- guti
- Mistrz KieroVWnicy
- Posty: 7379
- Rejestracja: wt wrz 14, 2004 10:35
- Lokalizacja: T-Mobile
- Kontakt:
bendiks ?
ze coo ?? pomijam juz fakt, ze to automat.. , ale ok..buliking pisze:zdejmij pasek z alternatora i odpal "na zapych", jak zapali i silnik bedzie pracowal to prawdopodobnie sprzeglo na alt padlo
ale kolejna rzecz to widziałes kiedys w mk III benzynie sprzegło na alternatorze ?? bo jak zyje , to jeszcze nie widzialem,głównie w dieslach takie cuda.. no chyba ze sie nie znam
Zycie jest za krótkie , zeby jezdzic DIESLEM!!
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt paź 05, 2010 20:59
Re: bendiks ?
Panowie, więc sprawa wyglada następująco- rozrusznik wyjęty - co się rzuciło w oczy to luzne łozysko - po wymianie nadal nie chce odpalic, reszta wydaje się być na miejscu i sprawna ,ale coś chyba z iskrą nie tak. Zapowiada się dłuższa dłubanina - będę diagnozowała niczym House .Coś mi się wydaje ,że nie bez znaczenia może być kwestia gazu - że butla się nie załącza ale ktoś mi powie co ma to do wirnikowatej pracy rozrusznika..hmm zobaczymy.
bendiks ?
no ale sprawdziłeś czy wyskakuje bendiks i czy kręci się z podniesionym bendiksem??
poza tym w rozruszniku są tylko tulejki w tym dokładnie jedna z tyłu. Druga jest w obudowie skrzyni. Jak miałeś go na zewnątrz to trzeba było sprawdzić szczotki czy jeszcze są, wyczyścić komutator i usunąć wszystkie opiłki ze środka z magneśnicy. Przesmarować przy okazji ramię od bendiksa i lekko przeczyścić i posmarować rdzeń, który wyskakuje z elektromagnesu.
poza tym w rozruszniku są tylko tulejki w tym dokładnie jedna z tyłu. Druga jest w obudowie skrzyni. Jak miałeś go na zewnątrz to trzeba było sprawdzić szczotki czy jeszcze są, wyczyścić komutator i usunąć wszystkie opiłki ze środka z magneśnicy. Przesmarować przy okazji ramię od bendiksa i lekko przeczyścić i posmarować rdzeń, który wyskakuje z elektromagnesu.
bendiks ?
najczęściej centralka od gazu zasilona jest w "impulsy" z cewki zapłonowej, po tym poznaje że silnik pracuje i otwiera zawory od gazu (żeby uniknąć wydzielania gazu bez przerwy kiedy jest przekręcony zapłon a silnik nie pracuje). Jeśli nie masz impulsów na cewkę - czyli brak jest iskry (pomijając narazie kwestie LPG zajmij się odpalaniem na benzynie) to najczęstszą przyczyną jest uszkodzony czujnik hala w aparacie zapłonowym. A co do wirnikowatej pracy rozrusznika, to jest to normalne, bo bez obciążenia silnik szeregowy teoretycznie rozpędza się do nieskończonej prędkości obrotowej i brzmi troszkę jak wiertarka wtedy - tylko nie przesadzaj z kręceniem rozrusznikiem bez obciążenia bo go uszkodzisz...
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: wt paź 05, 2010 20:59
Re: bendiks ?
Tak wszystko działa jak należy - poniższe operacje też zostały wykonane.-=ren=- pisze:no ale sprawdziłeś czy wyskakuje bendiks i czy kręci się z podniesionym bendiksem??
.
I właśnie tutaj zaczynaja się schody -podejrzewałam ,że to może być m.in. wina przełącznika - został sprawdzony - jedne zimny lut nic wiecej " dziwnego " , zamontowany ponownie nadal nie przełącza LPG- Benzyna.Dodatkowo pod maska wymieniliśmy bezpiecznik - jedyny widoczny golym okiem - moja wiedzanie jest tak szeroka by powiedzieć dokładnie czego on dotyczył ale był nadtopiony - nie pomogło ;-(-=ren=- pisze:(...) Jeśli nie masz impulsów na cewkę - czyli brak jest iskry (pomijając narazie kwestie LPG zajmij się odpalaniem na benzynie) to najczęstszą przyczyną jest uszkodzony czujnik hala w aparacie zapłonowym... ..
Jak mozna inaczej bez przełącznika wewnatrz odciąć gaz , by całkowicie jeżdzić na benzynie? Co ja pisze jezdzic - by najpierw go odpalic
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 45 gości