Strona 1 z 2

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pt paź 15, 2010 22:07
autor: yamahayzfr16
Witam. Opisze wszytsko dokladnie i po kolei co mi sie zdarzylo..
Jadac sobie po miescie, dojezdzam do skrzyzwania, brzydka pani mi wyjechala no wiec hebel do konca i cos zrobilo jebut, pedal wpadl w podloge i zero hamowania... szbko reczny i na chodnik. zatrzymalem sie, wysiadam i patrze co puscilo.. cieknie z tylnego zacisku po stronie kierowcy.
Auto na garaz i rozbiorka.. Zabralem sie za regeneracje zacisku z tylu. Puscil oring na trzpieniu gwintowanym co wysuwa tloczek i cieklo z pod tej lapki od recznego.. zacisku nie zlozylem, kupilem na tyl zacisk od mk4 zalozylem.. przykrecam wezyk stalowy i pekl.. ten co po wahaczu idzie. wlazlem pod auto, ogladam wezyki i normalnie pruchno..
Wymienilem wszytskie wezyki na miedziane i dalem nowe gumowe. Nowe wezyki ida od korektora hamowania z tylu do zaciskow z tylu. reszta ukladu zostala stara. Wymienilem jeszcze wszytskie odpowietrzniki na nowe.
Przy skladaniu wszytskiego wypadlo mi wszytko z korektora hamowania z tylu na belce.. poskladalem jakos i wcisnolem do srodka..
Przed calym zdarzeniem hebel mialem hmm.. normalny. Lapal juz w polowie, nie dalo sie go w kazdym razie wcisnac do podlogi na odpalonym aucie, poprostu hamulce byly normalne, dobre.
teraz po odpowietrzeniu juz 4 krotnym w roznych konfiguracjach tzn, zaczynajac od najdalszego kola, zaczynajac od kierowcy kola itp.. (odpowietrzalem zawsze na zgaszonym silniku, raz na kolach podniesionych reszte na aucie opuszczonym na glebe). Przepompowalem przez uklad ok. 2 litrow plynu nowego oczywiscie, i jaki efekt?
jak silnik zgaszony to hebel twardy.. nie dzie go wcisnac do podlogi.
Odpalam silnik, hebel robi sie miekki bo zaczyna dzialac serwo ale zaczyna hamulec lapac pod sam koniec.. jak docisne hebel do podlogi to i abs sie wlaczy ale mowie.. za kazdym razem nawet jak delikatnie hamuje to pedal konczy sie w podlodze i dopiero wtedy hamuje.
Na moje oko wyeliminowalem pompe hamulcowa bo jak podpompuje i trzymam hamulec to nie wchodzi w podloge(a zgaszonym silniku) trzyma caly czas ten sam poziom.
Wyciekow zadnych z ukladu niema, sprawdzalem ze 3 razy wszytsko dokladnie kazde polaczenie.
Dzisiaj bylem u mechanikow na odpowietrzaniu hamulcow..
dalej to samo, jak bylo tak jest. Oni stwierdzili ze pompa hamulcowa sie rozsypala po czym powiedzialem im i sprawdzili to co wyzej napisalem i powiedzieli ze niewiedza co jest..
Ludzie.. co jest z tymi hamulcami.. odpowietrzam ciagle i niema zadnych babelkow, no nic kompletnie a hebel wpada w podloge.. ;/;/;/
Moze byc cos zrabane z tym regulatorem hamowania? cos przez niego? Albo ze ustawienie tloczkow(tych wyciec na nim) bo czytalem juz chyba wszytsko na forum i nieeewiem dalej nic.. plakac mi sie chce :P

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pt paź 15, 2010 22:32
autor: Michał_1977
Zdaje mi się,że tłoczki zacisków z MK4 są większej średnicy niż w MK3 i pompa może nie wydolić :bajer:
Trzeba zamontować większą :bigok:

Re: Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: sob paź 16, 2010 22:52
autor: yamahayzfr16
Nieee.. tłoczki sa takiew same.. 38mm.
Nie mam pomysłu na te hamulce.. chyba pojade do ASO powiem ze ma byc zrobione i zaplace..:P

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: ndz paź 17, 2010 12:44
autor: arczipat
yamahayzfr16 pisze:po odpowietrzeniu juz 4 krotnym
..Sprawdź dokładnie czy przy odpowietrzaniu pokazuje się powietrze przy którymś z kół?

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: ndz paź 17, 2010 15:12
autor: Bartek88m
nie wiem czy dobrze mowie, ale moze szczeki nie dochodza do tych tloczkow, powiedzmy nie stykaja sie z nimi bezposrednio tylko przy kazdym jest okolo 3mm luzu i jak wciskasz pedal to w pierwszej kolejnosci caly plyn leci do tylu zeby wycisnac tloczki i kiedy juz je wycisnie hamulce zaczynaja dzialac ale pedal jest na samym koncu.... Zaznaczam ze moge sie mylic

Re: Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: ndz paź 17, 2010 18:58
autor: siman20
Bartek88m pisze:nie wiem czy dobrze mowie, ale moze szczeki nie dochodza do tych tloczkow, powiedzmy nie stykaja sie z nimi bezposrednio tylko przy kazdym jest okolo 3mm luzu i jak wciskasz pedal to w pierwszej kolejnosci caly plyn leci do tylu zeby wycisnac tloczki i kiedy juz je wycisnie hamulce zaczynaja dzialac ale pedal jest na samym koncu.... Zaznaczam ze moge sie mylic
wiec jak to jest? jak masz zalozony zacisk to tloczek nie styka sie z klockami?? tylko ma luz? tak nie poninnmo byc.. moim zdanie zrob tak pociagnij recznym tloczki zeby doszly do klockow.. wtedy odpowietrz tyl.. o tak nieszpuszaczaj recznego tznaczy zeby kola sie jakos tam krecily ale zeby tloczek dotykal klocka.. i wtedy sprawdz czy dalej pedal tak wpada w podloge moimzdaniem na 99% usterka minie.. jesli nie to zabiera sie za ten korektor ale jesli niema wyciekow zrob tak jak ci pisale.. jak cos nie jasno to wal na prv dam ci nr do mnie zadzwonisz to ci wytlumacze bardziej szczegolowo..

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: ndz paź 17, 2010 20:46
autor: norek111
yamahayzfr16 pisze:Nie mam pomysłu na te hamulce.. chyba pojade do ASO powiem ze ma byc zrobione i zaplace..:P
to jest najlepsze rozwiązanie jeśli nie masz pomysłu

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: ndz paź 17, 2010 23:24
autor: yamahayzfr16
Siemanko, dzięki za rady, jutro wszytsko sprawdze..
Z tego co wiem na dzien dzisiejszy to tłoczki na niewcisnietych hamulcu mają troche luzu z tyłu pomiędzy klockiem.. niewiem dokladnie ile ale mają luz.
Czy nienaciągniety ręczny może mieć wpływ na ten pedał?
Bo linki jeszcze nie naciągałem i nawet jak zaciągne do konca to leeedwo łapie..
Rozkminiam jeszcze takie coś.. bo na forum troche ludzi miało przypadek ze po samej wymianie klocków, nie ruszając nic związanego z 'płynem ham." nawet tłoczków tez im hebel do podłogi wpadał, potem pisali że klocki do tarcz sie nie ułożyły na początku ale w miare jak jezdzili było co raz lepiej i po ok.1000km wrocilo to do mniej wiecej takiego stanu jak był przed wymianą.
Ja u siebie co prawda nie wymieniałem ani klocków ani tarcz ale niewiem jak wlozylem klocki w zacisk tzn. czy identycznie jak były czy może lewy dałem zamiast prawego.. wiecie o co biega.
Może to tez ma znaczenie? ;/ Nie wiem..
Koleś mi jeszcze podpowiada żeby zrobić tak, że zacisnąć jakimś ściskaczem tylne węzyki gumowe i wtedy zobaczyć jak stoi pedał.. Zobacze jutro..
I teraz sie zastanawiam,. przypuśćmy że będzie twary, taki jak ma być. To gdzie szukać błędu?
Bo jak zacisne węzyki to płyn i jego ciśnienie nie bedzie dochodzić na tylne zaciski. A potem zacznie ii? I nie wiem co tam niby może być źle..
Na pytanie wyżej..
Przy już którymś razie z kolei odpowietrzania w wężyku nałożonym na odpowietrznik niema ani grama bąbelka powietrza.. Były tylko jak pierwszy raz po złożeniu układu odpowietrzałem układ. Następne próby były już "czyste" od powietrza.
A tu mięęęęęękkkkkooo dalej...

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pn paź 18, 2010 08:23
autor: siman20
chodzi o to ze, masz luz i zaa kazdym razem jak wciskasz hamulec totloczni musza pokonac jakos tam droge zeby dojsc do klockow i je zacisnac tzn zlapac opur i ten opur bd czyl na pelale tzn cze pedal bd twardy bo bd opur.. ty tego niemasz bo masz luz i da droga ktora pokonuje tloczek oznacza wpompowanie plynu do tloczka co ocznacza lecacy pedlal w podloge.. przykoncu moze lapac bo juz tloczki dojda do klockow i bd mialy opur. wtedy jak szybko pedalem podopompujesz to tloczki nezdarza wrocic i bd mial twardy pedal..

reczny malby tu za zadanie wytestowac czy to napewno to.. poniewaz on by wysunol tloczki do klockow zeby bylo bez luzu nawet zeby kola sie leciutko mniej obracaly zeby juz bylo jakies tarcie ale leciutkie.. i wtedy sprawszasz bez zadnyego zaciskanie wezow czy hamolec dalej jest taki.. nawet bez opowietrzania najpierw to sprawdzasz.. moim zdanie na 100% problem minie.. zrob jak mowie haple juz w 5 vw przerabialem..

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pn paź 18, 2010 19:29
autor: yamahayzfr16
Dobra panie i panowie..
Opcja z ręczyn sprawdzona i pedął dalej taki sam..
ALe zaobserwowałem dziwny dzwięk dochodzący z okolicy pompy.
Mechanik stwierdził że to serwo tak pracuje..
Dzwięk istnieje tylko na odpalonym silniku, kiedy wciskam pedal zwłaszcza szybko to leci on porawie do końca i towarzyszy przy tym dzwięk jakby "siiiiiik"
Zróbxie sobie ustami poprostu wymówcie siiiiiiiiiiik... bardzo podobny dzwięk..
Wczesniej tego nie było, raczej nie było bo nie pamiętam..
Pytanko do was.. może to powietrze w pompie jest.. ?
Więc.. jak odpowietrzyć bezpośrednio samą pompe hamulcową?
Tak jak przy zaciskach? Tzn.. jeden pompuje i trzyma i wtedy popuśić wężyk wychodzący z pompy i zakręcić? Czy może jakoś inaczej,nie ruszając wężyków na pompie.
Dodam że nie idzie odpalić ABS'u z Vaga bo jakoś nic nie startuje(może tu tez jakaś przyczyna jest w powietrzu w pompie abs'u)

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pt paź 22, 2010 12:23
autor: yamahayzfr16
Wczoraj po dłużyszym postoju auta chciałem zobaczyć czy moze gdzie sie powietrze w układnie nie zebrało i odpowietrzylem kazde kolo jeszcze raz. Powietrza niema, efektu w postaci hamulców tez nie..

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pt paź 22, 2010 18:51
autor: Paweł Marek
yamahayzfr16, należy odpowietrzyć pompę ABS, jest do tego procedura w VAG, jak się nie da to albo poprzez wielokrotne włączanie i wyłączanie zapłonu, albo podanie napięcia na pompę na krótko w trakcie odpowietrzania.

Re: Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pt paź 22, 2010 20:10
autor: siman20
Paweł Marek pisze:yamahayzfr16, należy odpowietrzyć pompę ABS, jest do tego procedura w VAG, jak się nie da to albo poprzez wielokrotne włączanie i wyłączanie zapłonu, albo podanie napięcia na pompę na krótko w trakcie odpowietrzania.
a jak by odpowietrzac na wlaczonym zaplonie? albo vagiem wlaczyc test hamolcow i tam uruchomic pompe i wtedy odpowietrzac.. sam mam poniekad zle odpowietrzone hamolce w swoim ale hamuja tylko ze czasami tak srednio i dosyc miekki pedal..

Mam mega problem z hamulcami.. LUDZIE POMOCY!!

: pt paź 22, 2010 20:14
autor: siman20
albo moze na odpalonym silniku wtedy tez na bak pompa dziala.. tylko czy za duze cisnienie nie bd??