Forum.VWGolf.pl

Witam,

mam następujący problem z hamulcami w moim Golfie. Zauważyłem, że po krótkiej nawet jeździe samochód nie przyspiesza tak jak powinien, nawet przy ostrej redukcji ciężko go rozbujać, a przy wysprzęgleniu biegu na luz znacznie spowalnia. Pedał hamulca robi się twardy. Zatrzymywałem się, sprawdzałem, wszystkie felgi są gorące od tarcz. Hamulce ewidentnie trzymają.
Napiszę co zrobiłem aby zawęzić krąg poszukiwań usterki... że tak powiem po nitce do kłębka. Wymieniłem z tyłu klocki (bo już się należało), wymieniłem płyn hamulcowy. Po tych zabiegach przejechałem auto, niestety nadal bez zmian. Samochód spowalnia, felgi się grzeją. Szukam dalej... Odłączyłem wężyk pomiędzy Vacuum Pompą a Serwem i sprawdziłem, że Vacuum Pompa działa, zawór jednokierunkowy również bez zastrzeżeń. Przejechałem samochód z odpiętym wężykiem podciśnieniowym od Serwa i okazało się, że jak ręką odjął. Fakt, hamulec nie jest już hamulcem tylko spowalniaczem, ale uszkodzenie pompy hamulcowej raczej nie wchodzi w grę, autko normalnie przyspiesza i ładnie toczy się na biegu jałowym. Oczywiście po podpięciu wężyka podciśnieniowego z powrotem awaria powraca.
Mając na uwadze wszystkie te zabiegi, które wykonałem wychodziłoby na to, że coś nie tak z Serwem. Co prawda po kilkukrotnym naciśnięciu pedału hamulca a następnie uruchomieniu silnika pedał lekko opada, tak jak powinien przy sprawnym wspomaganiu hamulców, no ale to jeszcze nie rewelacja...
Może ktoś spotkał się z podobnym przypadkiem, czy to na pewno wina Serwa? Czy powinienem jeszcze coś sprawdzić? Będę wdzięczny za podpowiedzi.

A pompa po wymianie płynu była odpowietrzana? warto sprawdzić i ponownie odpowietrzyć cały układ.

Tak, była odpowietrzana. Myślisz, że zapowietrzona pompa może dawać taki efekt, iż hamulce będą samoczynnie się blokować?

Może po prostu masz zapieczone tłoczki w zaciskach ? Tylko dziwne że wszystkie 4 naraz by się zapiekły...

Nie, jeżeli chodzi o tłoczki nie są zapieczone, pracują bardzo ładnie. Tak jak pisałem wcześniej, odłączenie Vacuum Pompy od Serwa powoduje, że hamulce się odblokowują. Dziś rozebrałem pompę hamulcową, brak zastrzeżeń co do niej.

Proponuję powtórkę odpowietrzania łącznie z pompą nie zaszkodzi a może pomóc

Dobrze, miałem jednak nosa i prawidłowo obstawiałem. Przyczyną było nieszczelne Serwo od strony pedału hamulca, padła uszczelka. Serwo jest już naprawione, trzyma ciśnienie. Całość układu zmontowana i zalana płynem.
Hamulce nie blokują się już samoczynnie podczas jazdy, autko hamuje tylko po naciśnięciu pedału - żyleta
Dziękuję wszystkim, zamykam temat

witam ciebie
moglbym poprosic o jakies foty pomocne, bo u mnie odwrotny problem, ze pedał się stopniowo zapada i nie chce auto hamować odpowietrzyłem już cały układ i nic
wydaje mi sie ze to pompa nie trzyma ciśnienia, tylko co rozebrać ?, słyszałem ze moze to byc problem zacisku, bo wydaje mi sie ze jakby byl pedal twardszy po zaslepieniu jednego tylnego zacisku

pomocy !

Witaj,
po naciśnięciu pedału auto nie hamuje wcale? Jeżeli wszystkie tłoczki są sprawne, klocki i tarcze nie zjechane, to jest duża szansa, że to wina przepuszczającej pompy hamulcowej. Ja na Twoim miejscu rozebrałbym pompę, robota jest prosta. Sprawdź czy wewnątrz nie jest skorodowana i czy nie ma wżerów. Jeśli OK., to kup tylko zestaw naprawczy, wymień wszystkie uszczelki i oringi. Zalej układ i dobrze odpowietrz.
Zastanawiam się jeszcze nad tylnym zaciskiem, o którym wspomniałeś. Jeżeli tłoczek ładnie chodzi i nie cieknie, raczej nie jest to przyczyną (wspomniałeś też, że układ masz odpowietrzony). Zaślepienie zacisku powoduje, że po naciśnięciu hamulca płyn nie wypycha jednego tłoczka, więc szybciej uzyskasz wyższe ciśnienie w układzie, pedał będzie łapał wyżej.
Na pewno nie ubywa Ci płynu?

dzisiaj zaslepilem ten jeden tłoczek, sprawdzilem szczelnosc i wróciły hamulce, pedał sie nie zapada

ciezko jest rozebrac zacisk i wymienic ten zestaw naprawczy ? jak to sie dzieje, ze cos nie grało, gdzie ten plyn uciekal jak go nie ubywalo ?

tłoczek nie chcial sie krecic i bardzo ciezko sie cofal (bez młota nie robota)

Hmm... zastanawiające z tym zaciskiem, może jest źle odpowietrzony ten obieg? W jaki sposób zaślepiasz tłoczek i dlaczego wybrałeś właśnie ten zacisk a nie np. z drugiej strony?

Zacisk najlepiej jest wymontować i rozebrać na imadle. Wymienić uszczelki i skręcić. W tylnych jest gorzej, powinno się to robić specjalnym przyrządem, ale jak nie ma to trzeba kombinować, żeby go wkręcić.

Dziwna sprawa z tymi Twoimi hamulcami, ciekawy przypadek. Jeśli pompa jest sprawna, a płynu nie ubywa, to nawet gdyby ten tylny zacisk się zapiekł auto powinno hamować przodem a pedał powinien być twardy.

pavelson pisze:Hmm... zastanawiające z tym zaciskiem, może jest źle odpowietrzony ten obieg? W jaki sposób zaślepiasz tłoczek i dlaczego wybrałeś właśnie ten zacisk a nie np. z drugiej strony?

podczas odpowietezania urkecilem odpowietrznik i zaslepilem wąż (zacisk odłączony) i potem sie przejechalem i hamulce wróciły czyli musza to byc uszczelniacze

Widzisz, masz odpowiedź

pavelson mozesz mi opisac co to za uszczelka od strony pedału hamulca bo mam podobne objawy- jak ja wymienic, gdzie kupic i jakie koszty?

Tzn u mnie nie blokuje całkowicie tylko na każdym kole czuć opór- dla porównania mam taty toledo (ta sama konstrukcja) i u niego jak zakrece kołami to zrobia pare obrotow.
Jak popuszczę zwrotniak od serwo to hamulce odpuszczają.

Drugi problem:
-ktoś regenerował całkowicie tłoczki z tyłu? Bo jak zaciągnę i odpuszczę ręczny to dźwignia nie cofa sie całkowicie. Linka na pewno nie trzyma i trzeba sie kłaść żeby recznie dzwignie przy hamulcu cofnac.