Witam serdecznie. Kupiłem Mk3 1.8 abs jakiś czas temu, poprzedni właściciel powiedział że do wymiany jest jeszcze ze 3 tyś. Przejechałem 2 tyś. Postanowiłem zmienić oliwę, Podobno wcześniej zalany był Mobilem 10w40 zrobiłem tak samo. Wszystko fajnie i pięknie ale po przejechaniu 50km jak silnik jest ciepły to słychać szklanki a wcześniej była cisza. Co dziwne na zimnym jest cicho, dopiero jak się rozgrzeje to stuka. Jakieś pomysły?? Może wcześniej był na mineralnym??
Stuki po wymianie oleju 10w40
: ndz lis 21, 2010 21:57
autor: spampudlo
ps. przelatane ma 180tyś i oleju nie pije. Ma ktoś pomysły??
Stuki po wymianie oleju 10w40
: ndz lis 21, 2010 22:23
autor: Piotrek 2711
No to albo poprzedni właściciel zrobił cię w konia bo lał minerał . Szklanki raczej z dnia na dzień sie niezłużyją.Same raczej niewycichną albo zalej minjeralnym albo wymień szklanki. Te silniki niemają strasznych wymagań jeżeli chodzi o olej można mu zalać mineralny jakiś lepszy i też bedzie chodził dobrze. Nawet bym powiedział że przy tych silnikach już bym nie experymentował z jakimiś syntetykami bo można mu jeszcze zaszkodzić.
Stuki po wymianie oleju 10w40
: ndz lis 21, 2010 22:53
autor: grandi
Te silniki nie tolerują minerału , to zabija popychacze , zmiń szklanki uszczelniacze i śmigaj dalej
Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 09:12
autor: T.O.B.I.
szklanki powinny stukać na zimnym i nie ucichać na ciepłym, powiedz dokładnie w jakich okolicznościach stuka w silniku na ciepłym?
Re: Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 10:40
autor: spampudlo
T.O.B.I. pisze:szklanki powinny stukać na zimnym i nie ucichać na ciepłym, powiedz dokładnie w jakich okolicznościach stuka w silniku na ciepłym?
Jak rano odpalam auto to nic nie słychać, ale jak wrócę i silnik ma 90 stopni to słychać bardzo ciche postukiwanie pod deklem zaworowym. Właśnie się dziwię czemu na zimnym jest cicho.
Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 13:02
autor: T.O.B.I.
oszukany olej tylko to mi przychodzi do głowy, po osiągnięciu 90-100 stopni traci właściwości i słychać szklanki, czy podczas jazdy nie słyszysz tego w kabinie, nie stuka na obciążonym silniku podczas przyśpieszania?
Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 13:45
autor: Gawior
Trochę się to kłóci z tym jak to zazwyczaj słychać szklanki.
Może jak zimny to olej jest gęsty i jakoś to jest, a jak się nagrzeje to jest rzadszy ( od takie moje gdybanie ).
Jak będziesz się decydował na zmianę oleju, to polecam z pełnym przekonaniem Motul 15W 50 Synergie ( pełen syntetyk ).
Re: Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 14:19
autor: grandi
Gawior pisze:Trochę się to kłóci z tym jak to zazwyczaj słychać szklanki.
Może jak zimny to olej jest gęsty i jakoś to jest, a jak się nagrzeje to jest rzadszy ( od takie moje gdybanie ).
Jak będziesz się decydował na zmianę oleju, to polecam z pełnym przekonaniem Motul 15W 50 Synergie ( pełen syntetyk ).
Następny twierdzący że olej Motul jest the best itd nie ma lepszego i w kuchni leje kujawski a do auta motul . widziałeś na forum test w zime tego oleju , był tak gesty ze hipol wypadł zdecydowanie lepiej od niego , ktoś puscil bajke ze olej wyscigowy jest najlepszy i tak powstal mit na forach internetowych
Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 15:01
autor: Gawior
Nie pisze że jest THE BEST. Napisałem że jeżeli autor tematu rozważa zmianę oleju na mineralny, to lepiej niech już zaleje tego Motul-a
Poza tym pisze to co ja odczułem, zauważyłem po przejściu na ten olej. Dodatkowo znajomi mają i jeżdżą na tym oleju ( 15W50 i 10W40 ) w "maszynach do rwania asfaltu", jak i w autach na co dzień i nigdy nikt złego słowa nie powiedział o tym oleju, a wręcz zachwala. Subaru WRX na tym oleju chodzi zima, lato i jakoś właściciel auta zachwala.
Poza tym gęstość tego oleju jest taka sama jak mineralnego "15W", a lepkość jest większa "50". Do tego olej ten ma rekomendacje VW ( spełnia specyfikację producenta ).
Gęstość oleju na zimnym silniku to nie wszystko. Liczy się jak olej jest w stanie chronić elementy przed tarciem.
Mów co chcesz, pisz co chcesz, ale Mobile, Costrole, Lotosy itd. ( 15W40 dla ścisłości ) dla mnie odpadają z doświadczenia.
I jeżeli miał bym użyć słowa The Best, to użył bym go do określenia oleju Royal Purple
A jeżeli możesz, to zapodaj link do tego testu Motul-a na forum, bo nie mogę znaleźć, a chętnie bym poczytał i czegoś się dowiedział ( człowiek całe życie się uczy ).
Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 16:14
autor: grandi
Gdzieś to było w temacie o wojnie olejowej
" onclick="window.open(this.href);return false;
Lotos też spełnia normy vw , czemu nie śmigasz na Lotosie , pracowałem przy olejach to i owo wiem , każdy ma swoje racje i się nimi kieruje pozdrwiam
Re: Stuki po wymianie oleju 10w40
: pn lis 22, 2010 20:08
autor: spampudlo
T.O.B.I. pisze:oszukany olej tylko to mi przychodzi do głowy, po osiągnięciu 90-100 stopni traci właściwości i słychać szklanki, czy podczas jazdy nie słyszysz tego w kabinie, nie stuka na obciążonym silniku podczas przyśpieszania?
Bardzo delikatnie cykanie słychać tylko na wolnych obrotach. W kabinie nic nie słychać. Myślę że świeży olej wymył silnik bo pewnie ktoś lał jakieś "ulepszacze" do oleju. Polatam troszku km i zobaczymy co się będzie działo.
Stuki po wymianie oleju 10w40
: wt lis 23, 2010 00:43
autor: Gawior
Na filmie pokazana była konsystencja Motul 6100 Synergie + ( czyli 10W40 ), a ja mówię o Motul 6100 Synergie ( 15W50 ). Nie mówię że jest rzadki w ujemnej temperaturze, ale to bardzo dobry olej, a na pewno o niebo lepszy od minerali obecnych na rynku i jest pełnym syntetykiem. Zwiększona lepkość ( 15W 50 ) powoduje zmniejszone tarcie i wydzielanie mniejszej temperatury przez silnik ( co było jednym z powodów zastosowania tego oleju w moim silniku ).
Poza tym dalej podtrzymuję że nie płynność się liczy, a ochrona silnika nawet gdy olej jest gęsty.
Oleje 15W są niby do -30st.C , a poza tym kto depcze zimny silnik. Przy obciążaniu zimnego silnika to i 5W40 nie pomoże
Można powiedzieć że 15W50 jest gęsty i zimą zanim pompa wprowadzi go wszędzie do kanałów w silniku, to silnik pracuje dłużej na sucho, ale zwiększona lepkość tego oleju powoduje że nie spływa on z elementów i ścianek cylindrów.
Reasumując jest to chyba najlepsza alternatywa dla silnika który zaczyna już brać olej 10W40 i zamiast lać mineralny olej 15W40 można z powodzeniem zalać ten Motul
Stuki po wymianie oleju 10w40
: wt lis 23, 2010 12:59
autor: jhosef
Ludzie myślą, ze stosowanie olejów "wyczynowych, rajdowych" urajdowi mu silnik. Tak naprawdę może powodować obniżenie minimalne mocy w porównaniu do olejów lekkobieżnych. Te oleje mają chronić silniki w ciężkich warunkach a nie być proekologiczne itp.
Nie zdziwiłbym się jakby dlatego Ci zaczęły szklanki walić bo właściciel zalał jakiegoś motodoktora czy innego cuda na sprzedaż auta.
Od razu mówię, że nie jestem specem od olejów, coś tam się czytało ale szału nie ma. Staram się stosować wiedzę i rozsądek.
Mojego bolida zalewam mimo 300 kkm (TD AAZ) 5W40, 505.00.
Gawior pisze:Oleje 15W są niby do -30st.C , a poza tym kto depcze zimny silnik. Przy obciążaniu zimnego silnika to i 5W40 nie pomoże
Fakt, ale mimo wszystko wolę mieć oliwę, która nie zachowuje się przy dużych mrozach jak miód. Test dodatkowo przedstawia olej świeży, chciałbym zobaczyć taki test na olejach przepracowanych. może nie cały okres do wymiany ale powiedzmy po 5 kkm. Nie wiem czy zwiększona ilość zanieczyszczeń stałych oraz "cząstki przepracowane" nie spowoduje jeszcze gęstość na zimnym oleju.
Widzieliśmy w zeszłym roku co zima potrafi.
Gawior pisze:Reasumując jest to chyba najlepsza alternatywa dla silnika który zaczyna już brać olej 10W40 i zamiast lać mineralny olej 15W40 można z powodzeniem zalać ten Motul
Zgadzam się. Nie patrzcie na gęstość oleju na zimno, bo tak silnik chodzi przez kilka minut. U kolegi w Vectra Ecotec zmieniony olej z teoretycznie Castrol Magnatec 15W40 na na pewno Castrol Magnatec 10w40 drastycznie spadł pobór oleju.
Przed zmianą robił trasę 1200 km i komp wrzeszczał o niskim poziomie, po zmianie dwukrotność tej trasy i nie zaśpiewał - tyle wiem z relacji.