Forum.VWGolf.pl

Witam, powiedzcie mi z jaką siłą należy dokręcać świece zapłonowe? Moim zdaniem powinny być dokręcone tak żeby można było odkręcić je ręcznie za pomocą klucza.. Z kolei w warsztacie dokręcili mi je za pomocą klucza dynamometrycznego i nie można ich ruszyć żadną siłą (ręcznie), chyba tak nie powinno być, bo można przez przypadek ukręcić gwint. Pozdrawiam

dobrze zrobili tak powinno się dokręcać świece tylko i wyłącznie kluczem dynamometrycznym chwała im za to i wielkie brawa pod warunkiem użycia odpowiedniego momentu
to normalne ze świece się zapiekają bo w bloku muszą dobrze być osadzone i nie może ich wydmuchać (utlenianie metalu powoduje ich zapiekanie oraz panujące tam warunki) sposobem na to jest spryskanie dobrze gniazd świecy penetrantem i przejechanie kilku kilometrów (np. rano przed wyjazdem do pracki a po pracy wyciągnięcie świecy) sposób sprawdzony i zawsze działał
pamiętaj o tym aby przy odkręcaniu najpierw lekko popuścić a potem z powrotem dokręcić i tak kilka razy i po takiej operacji na pewno nic nie ukręcisz

pwinni wkrecic na pate do tego typu łaczen które potem sprawiaja problem.

Podstawa to nie odkręcać na gorącym silniku. Rózne rozszerzalności cieplne materiałow powodują,że podczas odkręcania niszczy się gwint - przeważnie w głowicy.

ups faktycznie tak jak kolega wyżej napisał ale myślałem że tego nie muszę dodawać bo od gorącego można się poparzyć

ja jesienią miałem wymieniana świeczki- 2 dni przed wymianą - spsikane wd 40 na letnim silniku rano i wieczorem, w dniu wymiany na lekko ciepłym silniku ( po przejechaniu 7 km i 20 km postoju) i bez problemu poszło wkręcane były na smar miedziany...

używać na gwint pasty montażowej wysokotemperaturowej - ja uzywam takiej:
http://www.wurth.pl/katalog2/karty/A0893%20123.pdf" onclick="window.open(this.href);return false;
prysnąc na gwint, wkręcić świece i po problemie. Potem czy silnik gorący czy zimy, odkręcenie nie stanowi żadnego problemu nawet po 100 latach

ozzy1979 pomysł super tylko najczęściej musimy podmieniać świeczki po kimś a tam raczej nikt nie smarował czymś takim