Forum.VWGolf.pl

Witam!!

Mam problem z odkręceniem osłony przegubu... Poprzedni właściciel chyba próbował od kręcić osłonę przegubu ale mu się nie udało... Śruby zostały zjechane ze nie można niczym od kręcić... Próbowałem przecinakiem to 1 udało mi się od kręcić a reszta ani rusz... Nawet nie ma dobrego dostępu żeby gumówką z ciąć śruby i ściągnąć osłonę... Chcę wymienić przegub wewnętrzny oraz osłonę.. Nie mam pomysłów jak od kręcić resztę śrub. Może ktoś ma jakieś pomysły ?

Domyślam się, że chodzi co o wewnętrzny?

Masz kilka opcji...
Obciąć fleksem łby śrub, i zdjąć przegub. Później dospawać coś i wykręcić.
Ostatecznie możesz też zdjąć flanszę ze skrzyni i wykręcić obcięte śruby na zewnątrz.

Podgrzewaniem na zmontowanym jest ten problem, że można uszkodzić uszczelniacz na skrzyni lub/i sam przegub.


Może ktoś jeszcze będzie miał jakąś propozycję.

młotkiem przez bolec uderz w łeb śruby kilka razy aby ją zruszyć,potem wbij o numer większy klucz np.torx i próbuj odkręcać.

Szlifierką małą nie mogę dojść bo nie mam dostępu!Jedynie co w pozycji pionowej, po nadcinałem śruby i waliłem przecinakiem takim tylko 1 udało mi się od kręcić... Jak nic nie wymyślę to chyba zostanie rozwiercanie śruby. Przegub wewnętrzny mam nowy oraz osłonę.

wygląda to tak na dzień dzisiejszy

spróbuj tak jak koledzy radzą najpierw weź coś długiego i porządnym młotkiem przywal w czoło śruby. później próbuj przecinakiem. jeżeli nie pomoże spróbuj coś większego wbić w śrubę. na pewno dasz rade, sposobów jest tyle że głowa mała

Gdybyś tego tak nie rozkwasił,to można by użyć czegoś takiego http://moto.allegro.pl/nasadka-wykretak ... 46986.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Świetna sprawa.Przy kręceniu w lewo (wykręcaniu),zaciska się na łbie i śruba wychodzi

Jedz na blacharnie niech naspawaja ci nakrętki tylko śruby nowe sobie załatw.

A może takimi szczypcami spróbować http://moto.allegro.pl/bydgoszcz-szczyp ... 06759.html

marcinek84 pisze:A może takimi szczypcami spróbować

Zapomnij...

W tej sytuacji zostaje traktować te śruby jak do tej pory czyli je wycinać.

bierz szlifierkę i tyle, nie musisz jej ustawiać "na płasko", trzymaj tarczę szlifierki prostopadle i nie śpiesz się , żeby jak najmniej uszkodzić blachy na około

Michał_1977 pisze:Gdybyś tego tak nie rozkwasił,to można by użyć czegoś takiego http://moto.allegro.pl/nasadka-wykretak ... 46986.html" onclick="window.open(this.href);return false;
Świetna sprawa.Przy kręceniu w lewo (wykręcaniu),zaciska się na łbie i śruba wychodzi

Dobra rzecz, bede musiał zakupić
Przy pracach z przecinakiem jedna zasada, porządnie zablokuj koło, nawet poproś, żeby ktoś trzymał hamulec, jak bedzie odbijac, nic nie da. Jak nie masz dostepu szlifierką, fajna sprawa to plastikowa raczka na brzeszczot i dobry brzeszczot, idzie sie zajechac i ręce mdleją ale daje radę.

Już pisze co było robione... I dalej nic.....
-Rozwiercanie wiertarką i staje wiertło czerwone a śruby nie puszczają.
-Przecinak wcina się w srubę a ona nie puszcza...
-Na spawanie śruby spawarką elektryczną spawa od pyskuje... Jeszcze jak bym miał spawarkę Mag lub tig to by tego nie było...
-Nie mam małej szlifierki ale też jest problem z podejściem.... Tylko pozycja pozioma....
-Szczypcami itp... Nie podejdę bo nie ma dobrego dojścia...


Ale to jest dziwne, śruba jest wkręcana jakieś 1 cm a nie chce puścić... Trzyma pod kładka na osłonie. I że przecinakiem też nie chce pójść to też dziwne..

Może ktoś ma jakiś inny pomysł ? Jeszcze jest inne wyjście ale muszę jechać do miasta spiecjalnie po to... Są takie wkrętaki z lewym gwintem i na 99% mogło by to za działać...

Developers pisze:Jeszcze jest inne wyjście ale muszę jechać do miasta spiecjalnie po to... Są takie wkrętaki z lewym gwintem i na 99% mogło by to za działać...

Widziałeś mój post wcześniej? Myślisz,że co to jest?