Forum.VWGolf.pl

Witam . Mam wyciek oleju spod uszczelki głowicy , w lewym rogu jak się patrzy na silnik nad alternatorem . Słyszałem że jest to typowe w tych silnikach 1.4abd i 1.6 podobnie , wcześniej jedynie się pocił , wyciek mam w sumie od dawna , ostatnio jednak już cieknie bardziej i jak wytrę szmatką do sucha , to po jeździe olej znów się pojawia w tym rogu i wydać wyraźnie że spod uszczelki , czasami też pojawia się mała plamka na ziemi . Na razie nie ma zbyt dużych ubytków oleju , raczej od wymiany do wymiany nie więcej niż 1l/1.5l na 10tyś km . Z dodatkowych objawów może być to że mam dość twarde węże na gorącym silniku , ale to raczej normalne ciśnienie , i lekko mogę ugiąć palcami , jak ostygnie to ciśnienie spada , na odpalonym silniku nie ma bąbli w zbiorniczku ani nie wywala płynu , olej też jest czysty , silnik pracuje równo i nie kopci , więc jedynie ten wyciek w lewym rogu . Mam pytanie co to ewentualnej wymiany uszczelki , jaki byłby koszt, materiały i robocizna oczywiście z planowaniem głowicy ? Chciał bym też tymczasowo spróbować nieco dociągnąć śruby od głowicy , ostatnio miałem problemy z nastawnikiem przepustnicy i obroty były bardzo niskie , trzęsło mocno silnikiem i może po prostu coś się poluźniło .

Jak nic poza uszczelką nie wyjdzie to spokojnie z minimum 500 musisz liczyć. Jak nie masz jakiegoś znajomego mechanika to najlepiej pochodzić/podzwonić po kilku warsztatach i popytać ile by chcieli.

Dociąganie śrub w niczym Ci nie pomoże. Śruba jest już naprężona i możesz się zdziwić jak się ukręci (różne są zrządzenia losu). Co do naprawy to średnio ok 100zł planowanie głowicy, uszczelka pod głowicę również ok 100zł. Do tego dochodzą inne uszczelki: kolektor dolotowy, wydechowy itd. Wypada podocierać zawory i wymienić uszczelniacze. Nowy olej i płyn chłodniczy. Trochę tego jest.

Czyli 500zł by poszło , no trudno , trzeba będzie jeździć z tym na razie , bo silnik chodzi bez zarzutu i nic innego się nie dzieje , z resztą naprawa chyba i tak nie opłacalna.

Opłacalna jest jak auto chcesz zostawić dla siebie. Jak ma iść na handel za jakiś czas to jeździł bym tak teraz i olał temat upg.

Co to za czasy nastały... jak na handel to ukryć usterkę i mieć to w nosie
Poszukaj jakiegoś mechaniora w okolicy z której pochodzisz i spytaj się o wycenę. Takie silnika naprawia się z zamkniętymi oczami. Możesz też powęszyć na forum - może znajdziesz kogoś kto Ci to zrobi. Teraz masz wyciek oleju, a sprawa będzie się tylko pogarszać.

Panowie , chyba pośpieszyłem się ze stwierdzeniem że to uszczelka pod głowicą cieknie . Puściła uszczelka ale pod pokrywą zaworów . Zawsze miałem trochę spocony silnik od góry , ale teraz już coraz mocniej zaczęło lecieć i dziś patrzę , a tu już gołym okiem widać jak leci z pod pokrywy , świeże krople oleju , w czasie jazdy olej chlapał na obudowę paska rozrządu i na róg nad alternatorem , cieknie też z drugiej strony w okolicach aparatu zapłonowego . Nawet śruby przeciekają , więc wymienię uszczelkę pokrywy , razem ze śrubami . Tak przy okazji mam pytanie , bo gdzieś wyczytałem żeby po założeniu uszczelki pokrywy , na rogach dać silikon , czy jednak założyć uszczelkę bez żadnego silikonu ?

Pierwsze słyszę o silikonie. Wyczyścić porządnie wszystkie powierzchnie, z którymi ma się stykać uszczelka i wystarczy.

No właśnie tak też myślałem że nie potrzeba żadnego silikonu , a co ciekawe o silikonie czytałem w starszych tematach na tym forum Wymienię uszczelkę pokrywy i umyję dokładnie silnik , wtedy zobaczymy co i jak .

Będziesz wymieniać śruby? Pytanie tylko po co? Jeśli nie masz gwintu to ok możesz wymienić ale innego powodu do wymiany nie widzę. Uszczelka z reguły jest korkowa. Będzie szczelna pewien okres, a potem zacznie przeciekać. Są też wersje gumowo metalowe (częściej stosowane w dieslach) ale są znacznie trwalsze.
Jeśli będziesz kiedyś używał do tego celu silikonu to nie byle jakiego. Polecane są Loctite tego typu


Pamiętaj też, że dokręcenie pokrywy zaworów stylem "ile wlezie" nic nie pomoże, a wręcz zaszkodzi.

Źle się wyraziłem , chodziło mi o uszczelki pod śrubami , bo też przeciekają . A uszczelkę właśnie mam zamiar kupić tą lepszą gumową , żeby mieć pewność , że nie będzie lecieć po miesiącu . A dokręcanie , to wiem że z wyczuciem i od środkowej śruby zaczynając .

z doświadczenia wiem, że przy nowej uszczelce też daje się silikon, lecz nie po całej długości uszczelki a w kilku miejscach, chodzi o zagięcia, dodaję zdjęcia ze zaznaczonymi miejscami
Zdjecie przypadkowe pierwsze lepsze z google, zaznaczylem czerwonymi kółkami w których miejscach należy przesmarować uszczelke silikonem

Witam po przerwie . Już na bank wiem że uszczelka pod głowicą do wymiany. Zaczęło wyraźnie ubywać płynu chłodzącego i jak się okazało wali na pierwszy cylinder od strony aparatu zapłonowego , do tego też czasami pojawi się biały dymek , a przy tych temperaturach to już nie dopuszczalne . Z odpalaniem też są problemy , bo zimny silnik odpala na 3 cylindry i dopiero po kilku , kilkunastu sekundach się wyrównuje jak się płyn wypali . Wcześniej już sporadycznie były te problemy z odpalaniem , ale wtedy myślałem że to tylko coś z układem zapłonowym , ale teraz jak zaczęło już tak mocno ubywać płynu , to już jest pewne że uszczelka . Mam znajomego mechanika i chyba wezmę się razem z nim za robotę i razem wymienimy uszczelkę , oddamy głowicę do planowania itd. może uda się jakoś w miarę tanio to zrobić , żeby pojeździć jeszcze z rok , bo szkoda mi golfa , już się przyzwyczaiłem do niego

Witam. Wymieniłem uszczelki i silniczek teraz suchutki , uszczelka pod głowicą jak się okazało puszczała jedynie na kanale olejowym na brzegu nad alternatorem , a tak ogólnie jeszcze w całkiem dobrym stanie , bez widocznych wżerów . Okazało się że jedna ze świec padła i przez to odpalał na 3 cylindry , i też się namęczyłem żeby tą świecę wykręcić , że prawie bym gwint zabrał , ale na szczęście udało się nie zniszczyć gwintu . A świeca ngk bur6et padła po 3 miesiącach.