Jak wymienić amortyzatory przód w golfie mk4 TDI 1999?

Cichcu · Post autor: **Cichcu** » sob lut 12, 2011 22:27

Witam. Mam problem,jest sobota wieczór,mój sprzęt stoi rozkręcony w garażu a ja nie mogę wyjąć amortyzatora przód od pasażera...Zacząłem tak:kupiłem komplet bilstein b4,tył poszedł bez problemu,w międzyczasie wypadła mi sprężyna,włożyłem ją bez ściągaczy w swoje miejsce....Wziąłem się za przód:od kierowcy po ciężkiej walce udało mi się wybić stary amor i włożyć nowy.Teraz problem,od pasażera:odkręciłem amor od kielicha,następnie odkręciłem i wymieniłem na nowy, łącznik stabilizatora bez przykręcania "na swoje miejsce",odkręciłem i wymieniłem na nową, końcówkę drążka kierowniczego bez przykręcania" na swoje miejsce",odkręciłem amortyzator, śrubą za nim,wybiłem amor gdzieś do połowy bo stanął w kielichu,następnie żeby opuścić piastę niżej próbowałem odkręcić sworzeń wahacza który jest do niej przykręcony, udało mi się to zrobić do połowy,nakrętka kręci się razem z trzpieniem i dalej już nie chce...Próbowałem odkręcić piastę,ale jest strasznie zapieczona i ani drgnie... Psikam wd 40 i mam nadzieje ze do jutra odpuści...Stoję w miejscu. Może coś nie tak robię,nie w tej kolejności, więc zwracam się z prośbą do WAS,użytkowników-mechaników o poradę jak krok po kroku powinno się to robić.Widziałem jak robi to noah http://noahlh.com/car/coilover_howto/" onclick="window.open(this.href);return false; ale nie zawsze tak łatwo to idzie...Dziękuję z góry za pomoc.
Pozdrawiam

wojtas46 · Post autor: **wojtas46** » ndz lut 13, 2011 09:30

W trzpieniu sworznia jest gniazdo na klucz imbusowy do zablokowania przy odkręcaniu nakrętki , co do amorka to spróbuj go okręcić wokół własnej osi jednocześnie naciskając piastę do dołu . Najlepiej użyć do tego jakiejś długiej drewnianej listwy (mam na myśli dociskanie piasty do dołu)

Yaro1981 · Post autor: **Yaro1981** » ndz lut 13, 2011 10:56

Cichcu, ja przy wumianie zrobilem tak jak w tym linku co podałeś co prawda tez mi sie na dole w polowie zakleszczyl ale solidny młotek załatwil sprawe , a co do tyłu to tam nie sa potrzebne sciagacze

Cichcu · Post autor: **Cichcu** » ndz lut 13, 2011 20:03

Wielkie dzięki za odpowiedź. Udało się... Odkręciłem wahacz od piasty,mogłem nią sobie manewrować, parenaście młotów w amortyzator i wyszedł. Wszystko już jest oki,skręcone do kupy. Jutro tylko zbieżność. Nareszcie...
Pozdrawiam