studzienka i wahacz

jaziek · Post autor: **jaziek** » sob cze 29, 2013 18:33

witam woczraj zaliczyłem studzenke kanalizacyjną... i oto obraz zniszczeń Obrazek

da sie coś z tym zrobić sciaga delikatnie mi auto na prawo...

Piasek · Post autor: **Piasek** » ndz cze 30, 2013 08:39

No da... trzeba było wzywać policję od razu na spisanie protokołu aby później domagać się odszkodowania od zarządcy drogi

jaziek · Post autor: **jaziek** » ndz cze 30, 2013 08:47

Tylko czy to działa jak mam takie niskie auto..

Piasek · Post autor: **Piasek** » ndz cze 30, 2013 09:28

A gdzie jest napisane że studzienka ma być montowana 10 albo więcej cm poniżej nawierzchni asfaltowej ?
Idąc tym tokiem rozumowania - posiadaczom Ferrari nie przysługują żadne odszkodowania bo mają fabrycznie niskie samochody.
Każde uszkodzenie samochodu na drodze "z winy drogi" kwalifikuje się pod odszkodowanie... no chyba że był znak "uwaga zapadnięte studzienki"

jaziek · Post autor: **jaziek** » ndz cze 30, 2013 09:32

Al czy teraz po dwóch dniach coś bym zrobił ?

Piasek · Post autor: **Piasek** » ndz cze 30, 2013 09:52

No zasadniczo... mógłbyś jechać na to miejsce i zgłosić imprezę na policję że właśnie się to stało ale to jest mocno naciągane...

jaziek · Post autor: **jaziek** » ndz cze 30, 2013 10:01

A czy jak to naprostuje albo staie zbieżność da sie z tym poruszać ? jest tylko deliaktnie przegiete.

jaziek · Post autor: **jaziek** » wt lip 02, 2013 13:01

Dobra golf jeździ pojecahłem ustawić katy i zbieżność i jest ok tylko ta pofalowana blacha ciegle haczy o asfalt :e

Kto jest online